Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Hej Brygada :1luvu:

Hej Mysiulki!

Spadywuję teraz na chwilkę ale po południu jestem w domciu :mrgreen:

To na razie pa! :ok:

o, nowy banerek :ok:

miała być zmiana na półmetku, trochę jeszcze brakuje

mir.ka pisze:o, nowy banerek
miała być zmiana na półmetku, trochę jeszcze brakuje

A.....za dużo by pisać dlaczego :mrgreen:

Dziś rodzice jadą do lekarza do mojej przychodni naczyniowej.
Dzwoniła pani że kurteczka którą miała mi załatwić już jest i mogę przyjechać ją zobaczyć i kupić gdyby mi pasowała :ok:

Dzwoniłam do kadr i świadectwo pracy mam już przygotowane czeka tylko na podpis prezesa. Mam zadzwonić poniedziałek /wtorek to wtedy dowiem się kiedy po nie jechać.
W poniedziałek idę do lekarza neurologa specjalizującego się w migrenach - pani dr. Durko.

To ta sama lekarka do której nie miałam szans zapisać się w lipcu na ten rok.
Pani która leżała z mamą w szpitalu była umówiona na wizytę do tej pani doktor [prywatnie] na 25 listopada ale coś pilnego jej wypadło więc nie może skorzystać z wizyty. Zadzwoniła do przychodni z prośbą czy na jej miejsce może przyjść ktoś inny bo czekała na tą wizytę 3 mieś. i szkoda żeby przepadła. W drodze wyjątku pani z recepcji zgodziła się i dzięki temu ja idę.

Przyszła dziś z Kociej Chatki zamówiona skrzyneczka. Miała tylko lekko uszkodzony zameczek ale ją naprawiłam

Poszłam tylko po chleb i na chwilę do rodziców i zostawiłam skrzyneczkę na ławie.
Po moim powrocie skrzyneczka leżała na podłodze i miała zepsuty zameczek :evil:

Idę o zakład że do zniszczenia łapki przyłożyła Pola :evil:

Ewa L. pisze:Przyszła dziś z Kociej Chatki zamówiona skrzyneczka. Miała tylko lekko uszkodzony zameczek ale ją naprawiłam
Poszłam tylko po chleb i na chwilę do rodziców i zostawiłam skrzyneczkę na ławie.
Po moim powrocie skrzyneczka leżała na podłodze i miała zepsuty zameczek
Idę o zakład że do zniszczenia łapki przyłożyła Pola

może sprawdzała czy tam coś przed nia nie schowałaś :lol:

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Przyszła dziś z Kociej Chatki zamówiona skrzyneczka. Miała tylko lekko uszkodzony zameczek ale ją naprawiłam
Poszłam tylko po chleb i na chwilę do rodziców i zostawiłam skrzyneczkę na ławie.
Po moim powrocie skrzyneczka leżała na podłodze i miała zepsuty zameczek
Idę o zakład że do zniszczenia łapki przyłożyła Pola

może sprawdzała czy tam coś przed nia nie schowałaś

Tak czy siak popsuła zameczek :placz:

i już nie da sie naprawić?

mir.ka pisze:i już nie da sie naprawić?

Muszę go znów rozkrecić i spróbować naprawić.

Właśnie przyszła paczka z zooplusa

Pan kurier zadzwonił tel. upewniając się że jestem w domu i o 13.45 przyniósł paczkę.
Pochwaliłam go za to :ok:

Powiedział że teraz on będzie obsługiwał ten rejon i zawsze wcześniej zadzwoni że ma przesyłkę. I to mi się podoba.

Kupiłam w promocji karmę ProPlan dla sterylek i w gratisie dostałam fontannę do picia wody.
Pola już zlizuje cieknącą wodę :ryk:

Kupiłam też 10 l żwirku tym razem drewnianego eco coś tam. Zobaczymy jak się sprawdzi. I tak musiałabym w grudniu kupować żwirek więc pomyślałam że przetestujemy inny - może panienką przypasuje. :roll:

Mam dwie kuwety. W jednym zostawię bentonitowy a w drugiej wsypię drewniany i zobaczę który im lepiej pasuje.
To biorę się za kuwety bo jutro idę na pogrzeb kierowniczki i nie będę miała za dużo czasu.

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Kto przegląda forum