zagłodzony kociak ma już nowy dom!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 20, 2013 0:26 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

Może pomasuj mu brzuszek.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 20, 2013 10:31 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

marta-po pisze:Znów się posłużę swoim doświadczeniem. Miałam malucha z takim odbytem, weci mówili, żeby się nie martwić. I mieli rację. Wszystko się ładnie unormowało gdy skończyły się biegunki po odrobaczaniu i wcześniejszym złym odżywianiu (kociak znajdek).
Nie martw się na zapas

dzięki, to pocieszające. kupki były dwie. w jednej maciupka smużka krwi i na odbycie też. myślę, że po prostu jest na maxa da dupcia podrażniona :(

Lidka pisze:Możesz wazelina posmarować albo sudokremem albo choć oliwką. Wtedy będzie trochę chroniony.
Ja smarowałam też taką maścią kasztanową na hemoroidy.
chyba mam sudocrem. potem mu znów umyję i posmaruję. pewnie go to boli, bo gdy wycieram mu dupcię mokrym wacikiem ale strasznie się broni.

ankacom pisze:Może pomasuj mu brzuszek.
masowałam ;)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Czw lis 21, 2013 19:49 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

kicio od wczoraj dostaje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. dziś już mi się wydaje, że odrobinę jest lepiej, kotek mniej brudzi. jak mu po południu dupcię myłam, to nie była cała w kupie, tylko trochę brudna a potem jak do niego zaglądałam to nigdzie nie nabrudził. po myciu smaruję mu bephantenem. oliwkę pani wet odradziła, sudocrem też, bo jest za gęsty, za twardy a dupcia obolała. kupy są na szczęście już stałe, apetyt duży.
jestem podłamana, bo mój dt na który liczyłam raczej się nie zdecyduje :( ja mam w planach wyjazd w grudniu na kilka dni i nie mogę męża zostawić z dodatkowym zwierzakiem do opieki :(

pani z urzędu miasta zgodziła się płacić za leczenie kotka, tyle, że już chyba większość kosztów ja poniosłam...na drugi raz będę mądrzejsza i uderzę do urzędu już pierwszego dnia ;)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pt lis 22, 2013 10:10 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

Tutaj szukają kotka do domku - nie wiem czy Twój będzie się nadawał, spróbuj.
viewtopic.php?f=13&t=158481
Wstawiłam link do Twojego wątku na na tamten

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Pt lis 22, 2013 10:28 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

dzięki!!!! już podesłałam kociaka jako kandydata. spełnia wszystkie wymogi, więc może akurat...


a z kocinką już chyba dobrze :) wczoraj tylko rano miał przyklejoną kupkę, potem już cały dzień był czysty :)
dziś po nocy go kąpałam bo zrobił kupki do kuwety i trochę je chyba łapkami porozmazywał ale dupcia czysta :) na wszelki wypadek jeszcze smaruję bephantenem ale jest dobrze :)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pt lis 22, 2013 21:29 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

po południu pojawiło się na kociej dupce trochę krwi, więc wybrałam się znowu do weta. dupka podrażniona, mogło pęknąć jakieś naczynko i stąd ta krew. dostałam na to maść antybiotykowo-sterydową i ponoć musi pomóc.
no zobaczymy...
poza tym kocisko zdrowe :) waży już 1,5kg!

za leczenie kota płaci urząd miasta :) co prawda największe koszty już poniosłam sama ale nie wiadomo czy jeszcze jakieś nie dojdą. w każdym razie jeśli szybko się dom nie znajdzie, to chociaż zaszczepię go na koszt miasta.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob lis 23, 2013 17:55 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

zdjęcia sprzed kilku dni(po kąpielowe ;) ) i dzisiejsze

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tak. to ten sam kot ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob lis 23, 2013 19:23 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

Wklejaj, wklejaj, więcej zdjęć ! ! !
Twój wątek o Twoich 5 futerkach oglądałam przede wszystkim dla zdjęć i z nadzieją na więcej.
DS w tych zdjęciach się musi zakochać :ok: :ok: :ok:

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Sob lis 23, 2013 20:01 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

YBenni pisze:Wklejaj, wklejaj, więcej zdjęć ! ! !
Twój wątek o Twoich 5 futerkach oglądałam przede wszystkim dla zdjęć i z nadzieją na więcej.
DS w tych zdjęciach się musi zakochać :ok: :ok: :ok:

postaram się wklejać zdjęcia częściej ale ostatnio brakuje mi czasu (ciekawe dlaczego? :mrgreen: )
właśnie zamówiłam ogłoszenia dla kociaka. mam nadzieję, że komus się spodoba, choć naprawdę boję się, że zginie w tłumie podobnych burasków szukających domów :(
zdjęcia do ogłoszeń planowałam inne, w kolorowej scenerii ale na razie muszą być takie.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pon lis 25, 2013 11:19 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

Fajne foty jak zwykle.:) A maluch super " wyremontowany". Rasowy kot europejski.:)

Donvitow

 
Posty: 150
Od: Czw lip 02, 2009 13:46

Post » Wto lis 26, 2013 22:42 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

kocinka (nadal bez imienia!!) już siedzi na walizkach :) pojutrze jedzie do swojego nowego domu :) zamieszka daleko, daleko od nas, aż w okolicach trójmiasta, z przybranym bratem filemonkiem. chłopaki są w tym samym wieku, więc mam nadzieję, że szybko się zaprzyjaźnią :) dziś dostałam na maila zdjęcia filemonka, który czeka na nowego braciszka, wylegując się przy kominku ;)


yBenni wielkie dzięki za podesłanie tamtego wątku! właśnie tamta rodzina zdecydowała się na adopcję akurat mojego kociaka :)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto lis 26, 2013 23:43 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

:ok: :ok: :ok:
To teraz mocne kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Podróż, dokocenie i całe życie ! Powodzenia maluszku na razie jeszcze bez imienia.
A do agaga21 - jak nowy domek przyśle Ci jakieś wieści lub zdjęcia - wstaw na ten wątek dobrze?

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Śro lis 27, 2013 10:48 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

YBenni pisze::ok: :ok: :ok:
To teraz mocne kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Podróż, dokocenie i całe życie ! Powodzenia maluszku na razie jeszcze bez imienia.
A do agaga21 - jak nowy domek przyśle Ci jakieś wieści lub zdjęcia - wstaw na ten wątek dobrze?

jasne, że wstawię :) pani karolina obiecała mi, że będzie czasem podsyłać fotki :)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Czw lis 28, 2013 14:08 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

no i pojechał.....teraz czeka w zaprzyjaźnionej klinice wet. pod toruniem. nowy opiekun dotrze za godzinkę lub dwie. kocinka zaczyna nowe życie :1luvu:

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Czw lis 28, 2013 14:12 Re: zagłodzony kociak pilnie szuka domu i pomocy w leczeniu

agaga21 pisze:no i pojechał.....teraz czeka w zaprzyjaźnionej klinice wet. pod toruniem. nowy opiekun dotrze za godzinkę lub dwie. kocinka zaczyna nowe życie :1luvu:

no to kciuki na nową drogę życia :ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, smoki1960, Tundra i 73 gości