Cynamonowo-Waniliowy świat... nowe fotki str 94 ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 20, 2013 12:21 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

MB&Ofelia pisze:Trzymam wielkie, wielkie kciuki, żeby przedłużyli umowę.
A wogóle mogą go tak wyrzucić, skoro to był wypadek w pracy?


Oni go nie wyrzucają. Umowa wygasa. Po prostu.
Dzięki. :)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 20, 2013 12:25 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Aniu, ściskam mocno :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lis 20, 2013 12:26 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

aannee99 pisze:Aniu, ściskam mocno :1luvu:


Dzięki

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 20, 2013 12:52 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

dziewczynki i chłopcy - dziś ostatni dzień bazarku na Operację Zabieg, na którym jest fajna biżu, nowa i używana... jeśli ktoś byłby zainteresowany, to nieśmiało zapraszam do kontaktu...

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 20, 2013 15:12 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Trzymam kciuki za męża no i za koty... kiedy wymieniacie drzwi?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 20, 2013 15:15 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

NatjaSNB pisze:Trzymam kciuki za męża no i za koty... kiedy wymieniacie drzwi?


siatkę moglibyśmy założyć już, ale póki co nie mam harmonijki do kuchni :/

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 20, 2013 16:37 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Jak tam mążu?

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 20, 2013 20:30 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Mążu wściekły na czym świat stoi, ale ... cóż my możemy... Pogodzić się z losem ;( Idę zu hauze.

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 20, 2013 20:31 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Przykro mi z powodu męża :(
Ale trzymam :ok: że szybko coś się znajdzie :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 20, 2013 21:04 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Też mam taką nadzieję trzymam kciuki :ok:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 21, 2013 9:30 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Sarah DeMonique pisze:Mążu wściekły na czym świat stoi, ale ... cóż my możemy... Pogodzić się z losem ;( Idę zu hauze.

wyobrażam sobie tylko ,bo ja sama się wkurzyłam czytając
Mojemu małżowinie teraz się kończy umowa w grudniu.Teoretycznie powinien mieć na stałe już,ale znając kombinacje pracodawców teraz,to nie wiem sama jak to będzie
Trzymam mocno za Was,żeby szybko coś znalazł :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lis 21, 2013 10:17 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Małż był w zakładzie i potwierdzili mu, że nie przedłużą z nim umowy... To głupie, ale gdyby mnie posłuchał i nie poszedł na ugodę z zakładem - wpisał na protokole, że stanął nogą na nieuprzątnięte podkładki, to może teraz by tak z nim nie postąpili... Bo wtedy Ktoś byłby odpowiedzialny za to, ze te podkładki tam leżały, że Ktoś inny ich nie posprzątał, a Ktoś jeszcze inny wcześniej tego nie sprawdził... A tak... W protokole jest, że szybko wysiadał i źle stanął...
Trzeba walczyć o swoje bo potem zostaje się z niczym...

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 21, 2013 11:06 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Ojej,rzeczywiście niedobrze,ze CIę posłuchał 8O
Bo raz,ze by bekneli odpowiedzialni za to ,to jeszcze by mógł wydębić odszkodowanie

No,ale jak już podpisane ,to klops .....
Ale czegoś go na pewno to nauczy i następnym razem będzie mądrzejszy

Wczoraj u mojego małża był wypadek
Gościu jechał wózkiem takim a'la paleciakiem
Nie patrzył w lusterka do tyłu i wjechał w stojącego tam chłopaka
Skutek : u tego chłopaka otwarte złamanie kostki,karetka,policja itp
Jak dojdą do tego jeszcze z kamer,ze jechał bez kasku,co też tam potrafią,nie chcę być w jego skórze 8O
Pewnie coś dzisiaj będę więcej wiedziała
Współczuję temu z tą kostką ,bo temu co beknie za to, wcale :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lis 21, 2013 11:08 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

O jak dobrze, że u Was lepiej :)
Trzymam kciuki za Waniliowo-Cynamonową przyjaźń :)

Za męża kciuki też trzymam. Żeby szybko do zdrowia wrócił i lepszą pracę znalazł :)
Obrazek
Izi&Bubu

Lusii

 
Posty: 199
Od: Śro wrz 18, 2013 20:23
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Post » Czw lis 21, 2013 11:14 Re: Cynamonowo-Waniliowy świat... Zmiany, zmiany... na lepsz

Myszolandia pisze:Ojej,rzeczywiście niedobrze,ze CIę posłuchał 8O
Bo raz,ze by bekneli odpowiedzialni za to ,to jeszcze by mógł wydębić odszkodowanie

No,ale jak już podpisane ,to klops .....
Ale czegoś go na pewno to nauczy i następnym razem będzie mądrzejszy

Wczoraj u mojego małża był wypadek
Gościu jechał wózkiem takim a'la paleciakiem
Nie patrzył w lusterka do tyłu i wjechał w stojącego tam chłopaka
Skutek : u tego chłopaka otwarte złamanie kostki,karetka,policja itp
Jak dojdą do tego jeszcze z kamer,ze jechał bez kasku,co też tam potrafią,nie chcę być w jego skórze 8O
Pewnie coś dzisiaj będę więcej wiedziała
Współczuję temu z tą kostką ,bo temu co beknie za to, wcale :evil:


Ja współczuję jednemu i drugiemu. U męża w pracy było tak, że nic nie było. Niby przepisy BHP są, ale firma nie dawała butów, ubrań, kasków... A jak dawała to raz na rok i w związku z tym albo trzeba było kupować samemu, albo chodzić w podartych, bo oczywiście wymogi były... Kasków u nich też nie było... A że szybko, szybko, szybciej i non stop popędzanie... ;(

Ale bardziej temu ze złamaniem ;( Oby mu się szybko wygoiło...

Lusii pisze:O jak dobrze, że u Was lepiej :)
Trzymam kciuki za Waniliowo-Cynamonową przyjaźń :)

Za męża kciuki też trzymam. Żeby szybko do zdrowia wrócił i lepszą pracę znalazł :)


Fajnie, że już jesteś. Kciuki się zawsze przydają... A czemu ja nie wiedziałam, że Ty coś szydełkujesz / dziergasz? 8O 8O 8O

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1161 gości