
I jak jest okupowany przez Paluszki

Moderator: Estraven
Revontulet pisze:MiluśMartwiłam się o niego
.
MissJoas pisze:Revontulet pisze:MiluśMartwiłam się o niego
.
Miluś jest w świetnych rękach. Okazało się, że wczoraj przed adopcją Milusia dzwoniła do mnie Żona Pana, który po niego przyjechał. Właśnie z nią rozmawiałam. Kocio jest przeszczęśliwy, ma w domu towarzyszkę w swoim wieku też z Palucha i 60kg psa, którego się w ogóle nie boi. Pani tylko się martwi, że mało je, bo nie ma czasu, bo ciągle biega i biega i biega
MissJoas pisze:Revontulet pisze:MiluśMartwiłam się o niego
.
Miluś jest w świetnych rękach. Okazało się, że wczoraj przed adopcją Milusia dzwoniła do mnie Żona Pana, który po niego przyjechał. Właśnie z nią rozmawiałam. Kocio jest przeszczęśliwy, ma w domu towarzyszkę w swoim wieku też z Palucha i 60kg psa, którego się w ogóle nie boi. Pani tylko się martwi, że mało je, bo nie ma czasu, bo ciągle biega i biega i biega
pchełeczka pisze:Uwaga!
Okazuje się że przez najbliższe 2-3 tyg będę często służbowo w okolicach palucha a że przejeżdżam wszerz całą Warszawę z Ząbek to mogę od kogoś coś odebrać i dostarczyć na miejsce. W razie nadmiarów czegokolwiek piszcie najlepiej mail albo tel bo ostatnio strasznie rzadko zaglądam na forum.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 379 gości