Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

Proszę o poradę.
Wystosowałam pismo do dewelopera budującego się dopiero naszego mieszkania o możliwość zabudowania tarasu. Wyjaśniłam, że chodzi o konstrukcję z zadaszeniem, lekką, na której będzie siatka.
Dostałam negatywną odpowiedź (naruszenie fasady, zmiana wyglądu budynku...) i informację, że będę musiała to zrobić po ustanowieniu wspólnoty. Czyli oznacza to, że każdego współwłaściciela budynku muszę zapytać o zgodę?
Jak to prawnie wygląda?
Jeżeli nie naruszę konstrukcji to mogę siatkować? Zależy mi tez na tym, żeby to miało ręce i nogi, bo nie mam zadaszenia nad sobą, więc muszę stworzyć drewniany stelaż
I teraz nie wiem co robić :/

Nie doradzę ci względem kontaktów z deweloperem, ale tylko powiem, jak ja mam - też nie mam zadaszenia i nie mam też żadnego stelażu. Siatka jest naciągnięta na cienkich linkach stalowych - pionowo od baludtrady, a potem załamanie na lince i do ściany. Nie wiem, czy wbicie haczyków (małe a mocne) do tych linek liczy się jako naruszenie fasady, w każdym razie nie ma zmiany wyglądu, bo siatka jest cienka i z ulicy jej właściwie nie widać, trzeba się mocno przyglądać i wiedzieć, że jest, żeby ją zobaczyć.

PumaIM pisze:Nie doradzę ci względem kontaktów z deweloperem, ale tylko powiem, jak ja mam - też nie mam zadaszenia i nie mam też żadnego stelażu. Siatka jest naciągnięta na cienkich linkach stalowych - pionowo od baludtrady, a potem załamanie na lince i do ściany. Nie wiem, czy wbicie haczyków (małe a mocne) do tych linek liczy się jako naruszenie fasady, w każdym razie nie ma zmiany wyglądu, bo siatka jest cienka i z ulicy jej właściwie nie widać, trzeba się mocno przyglądać i wiedzieć, że jest, żeby ją zobaczyć.

Mogłabyś mi podesłać zdjęcie? to jest jakaś opcja.

Tak wygląda "dach" (czyli niebo błękitne nade mną):

tak widok z pokoju, z okna - widać cieniutką kreskę linki w poprzek:

Tak linka umocowana na ścianie:

A tak panowie spacerują po balustradzie (widać listwę, do której umocowany jest dół siatki):

Na szczęście nie gryzą, nie drapią, nie wspinają się - tylko Funio czasem ociera się mordychą i wtedy sprawdzam, czy zaczepiając zębem nie uszkodził, ale nie.

Ogólnie efekt przezroczystej, lekkiej woliery

a boczki? jak zabezpieczyłaś boczki?

Z jednej strony mam ścianę kuchenną, z drugiej ściankę działową między balkonami.

Tu jest odprysk tych alpinistów: http://www.siatkadlakota.com/ - mają w galerii rozmaite mniej lub bardziej typowe kształty balkonów. Widzę z niej, że jak nie ma do czego, stawiają pionową listwę. Ogólnie rzecz polega na porządnym naciągnięciu linek.

Swoją drogą uroczy jest ten paszczoł patrzący na listek

Dzięki, popatrzę, popytam!

Tak, te listki osiadające na siatce fascynowały futrzastych niewymownie - no bo to wisi gdzieś w powietrzu, doskoczyć się nie da, spaść nie spada... :lol:

Zrób im jeszcze półeczkę na balustradzie.
Ja z powodzeniem stosuje takie suszarki na kaloryfer.
Albo zwyczajna decha, do której przykręcasz w dwóch miejscach w odpowiedniej odległości dwa najzwyczajniejsze większe kątowniki. Kątowniki przykręcasz tak, żeby były na szerokość balustrady.
Trochę niejasno piszę pewnie:))
Szkoda, że nie można narysować.
Ja mam tak zrobioną półeczkę na drzwiach, na których wisi wykładzina do wspinaczek.
A półeczka ma 2 kątowniki przykręcone jakoś na brzegu.
Się to przymierza na to coś na czym ma wisieć półeczka. Drugie 2 kątowniki przykręca się w odległości takiej, żeby łatwo było nałożyć półkę na te drzwi czy balustradę ale też tak, żeby dobrze trzymały . I wszystko.
Kątowniki ze zwykłego płaskownika tylko trochę solidniejsze. Bo można też kupić taki solidny ceownik ale to już trzeba dobrze wymierzyć i musi mieć długie ramiona a kątownik przypasujesz na każda grubość.

No moi to mają na balkonie stary stół kuchenny, jak jest ciepło to kładę im tam szmaciak i sobie siedzą i obserwują przestrzeń pozabalkonową

Ale taką deskę polecam.
W wolierze daliśmy takie obite wykładziną typu trawka.
Tylko trzeba wyszukać tę grubszą taką filcowatą.
One mają takie wypustki gumowe pod spodem więc z nią się nic nie dzieje. Na balkonie mam już kilka lat

Witam! pytanie do forumowiczów z Krakowa..Którą firme polecacie do montażu siatki na balkonie? Macie jakieś doświadczenia z firmami,ewentualnie jakieś namiary do osób prywatnych? Znalazłam oferte: kociesiatki, diamondhill i linarem, no i jeszcze jest kociasiatka ale z Warszawy(w Krakowie dopiero w czerwcu bedzie). Zależy mi żeby siatka była estetyczna, trwała no i w miare mozliwości tanio założona(chyba każdy by tak chciał;))- balkon nie mam za specjalnie skomplikowany, ale troche przeraza mnie wysokość i chyba wolałabym oddać to w ręce fachowców. Myślałam tez żeby część siatki była tzw otwierana....mam antene za balkonem i chyba przydałby sie do niej dostęp:)
inna sprawa: czy firmy wogóle wykonuja takie prace w zimie?wolałabym nie czekać do wiosny-stresuje mnie ten niezabezpieczony balkon:)

Allmita pisze:Witam! pytanie do forumowiczów z Krakowa..Którą firme polecacie do montażu siatki na balkonie? Macie jakieś doświadczenia z firmami,ewentualnie jakieś namiary do osób prywatnych? Znalazłam oferte: kociesiatki, diamondhill i linarem, no i jeszcze jest kociasiatka ale z Warszawy(w Krakowie dopiero w czerwcu bedzie). Zależy mi żeby siatka była estetyczna, trwała no i w miare mozliwości tanio założona(chyba każdy by tak chciał;))- balkon nie mam za specjalnie skomplikowany, ale troche przeraza mnie wysokość i chyba wolałabym oddać to w ręce fachowców. Myślałam tez żeby część siatki była tzw otwierana....mam antene za balkonem i chyba przydałby sie do niej dostęp:)
inna sprawa: czy firmy wogóle wykonuja takie prace w zimie?wolałabym nie czekać do wiosny-stresuje mnie ten niezabezpieczony balkon:)

Ja mam siatki polietylenowe o oczkach 2 cm z linarem, wisi już czwarty rok i daje radę. Koty nawet czasem się po niej wspinają

A można wiedzieć ile mniej więcej płaciłaś?:) wiadomo-przez 4 lata stawki mogły się zmienić-ale bede miała orientacyjne rozeznanie:)
Mój TŻ jednak zainteresował się dziś możliwością zrobienia takiej zabudowy samemu- wiec mam się mniej wiecej dowiedzieć co i jak,jeśli by było bardzo drogo to przystepujemy do roboty sami:) Zastanawiam się nawet nad wyceną-z tego co widziałam na stronach tych firm-wycene robią za darmo...
a tak poza tym na balkonie mam prowadnice(miała być zabudowa okienna-ale rodzice się wyprowadzili i zrezygnowali z zabudowy a prowadnice zostały:))-zastanawiam się czy można by to jakoś sensownie wykorzystać...

Każda firma powinna podać orientacyjną wycenę na podstawie maila z wymiarami i podstawowym opisem balkonu (jeśli masz możliwość zrobienia zdjęć, to wycena powinna być dokładna).

Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

Kto przegląda forum