Dokocę, ale...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 18, 2013 21:28 Re: Dokocę, ale...

Ja mu obcinałam pazurki już dwa razy, ale strasznie szybko rosną skracałam tylko po 1mm żeby mu nie uszkodzić nerwu. Czy Pitut zostaje Pitutem czy dostanie nowe imię?
Maks[*], Gru[*], Czesiek[*]
Dusiacz, Lalun, Malizna, Fiti, Kuba

trusiaak

 
Posty: 153
Od: Pt lis 21, 2008 21:02
Lokalizacja: garwolin

Post » Pon lis 18, 2013 21:36 Re: Dokocę, ale...

Jest mleczko dla kotów w małych buteleczkach, biały serek np. Almette jest dobry dla maluchów. lekko podgotowane żółtko, nie naraz oczywiście ale stopniowo możesz mu wprowadzać. Cudny okruch :1luvu:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 18, 2013 21:40 Re: Dokocę, ale...

Nie ucz go jeść karm zawierających zboże, to mniej potem wydasz na weta.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 18, 2013 22:06 Re: Dokocę, ale...

trusiaak pisze:Ja mu obcinałam pazurki już dwa razy, ale strasznie szybko rosną skracałam tylko po 1mm żeby mu nie uszkodzić nerwu. Czy Pitut zostaje Pitutem czy dostanie nowe imię?

Auć, odpisałam, ale mi zeżarło. Ja też skracałam odrobinkę, ale pazurek cieniutki, więc i tak będzie ostry.
A imię? Nie wiem. Mówimy do niego Pitu i Tutek, więc właściwie składa się na Pitutka :) Ale nie wiem, wszystko się okaże "w praniu", w życiu codziennym. Na siłę zmieniać nie będziemy.
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Wto lis 19, 2013 8:33 Re: Dokocę, ale...

a moze Pitek... :wink:

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 19, 2013 10:08 Re: Dokocę, ale...

Czarna puma pisze:a moze Pitek... :wink:


W zestawie używanych imion Pitek też występuje :)
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Wto lis 19, 2013 10:17 Re: Dokocę, ale...

Do mnie trafił Bazyl jak miał 8,5 roku. Tylko biedak nie reagował na imię, żadne. Zostało imię z książeczki zdrowia. Po dwóch tygodniach zaskoczył, ze Bazyl to on. Wołamy go też Bazyli, Bazyliszek, Bazylander, Bazyluś, Bazylio, Bazyl, Bazylek, Bazylunio, Bazyluńcio i inne zdrobnienia. Najważniejsze, że wie, iż to właśnie o niego chodzi. Ma 13,5 roku i chyba już żadne zdrobnienie go nie zdziwi :)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto lis 19, 2013 11:03 Re: Dokocę, ale...

Śliczny kociak. Szkoda, ze nie dałas zdjęc rezydenta :)
Z tego co piszesz, za kilka dni chłopaki będą się juz razem bawić. :ok: :ok: :ok:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 19, 2013 18:06 Re: Dokocę, ale...

Anda pisze:Śliczny kociak. Szkoda, ze nie dałas zdjęc rezydenta :)
Z tego co piszesz, za kilka dni chłopaki będą się juz razem bawić. :ok: :ok: :ok:


A rzeczywiście. Oto Maniek, nabzdyczony obecnie rezydent w całej okazałości:
http://postimg.org/image/kfuzo2uc3/
http://postimg.org/image/okthqvfnb/
http://postimg.org/image/evcjj2dg5/

Widać baaaaaaaardzo delikatne przejawy złagodzenia stosunków dwustronnych. BARDZO delikatne..
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Wto lis 19, 2013 18:31 Re: Dokocę, ale...

O Maniek też pięknie bury i chyba zmierza do kształtu doskonałego.
Maks[*], Gru[*], Czesiek[*]
Dusiacz, Lalun, Malizna, Fiti, Kuba

trusiaak

 
Posty: 153
Od: Pt lis 21, 2008 21:02
Lokalizacja: garwolin

Post » Wto lis 19, 2013 19:01 Re: Dokocę, ale...

trusiaak pisze:O Maniek też pięknie bury i chyba zmierza do kształtu doskonałego.

Zgadza się. Wzięliśmy go już takiego zbliżonego do kuli. Ale ograniczamy żarełko, więc może stanu idealnego nie osiągnie, jest nadzieja...
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Wto lis 19, 2013 21:46 Re: Dokocę, ale...

Niepokoi mnie stan Pitutka. Dziś w ciągu dnia było wszystko w porządku, bawił się, jadł z apetytem. Późnym popołudniem kot zrobił się osowiały, wygląda chwilami tak, jakby nie miał siły chodzić. Smutny jest.
Jadę z nim rano do lekarza, i tak trzeba go zaszczepić, mieliśmy jechać w weekend, ale nie będę czekać.
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Wto lis 19, 2013 21:49 Re: Dokocę, ale...

Zaczekaj z tym szczepieniem dopóki nie wyjaśnisz co jest kotu.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 19, 2013 22:30 Re: Dokocę, ale...

Oj co się dzieje? Nie szczep ani nie odrobaczaj absolutnie! Weci czasem mają to w nosie i później są problemy, wielkie problemy, Zdrówka koteńku :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 19, 2013 22:54 Re: Dokocę, ale...

ewan pisze:Oj co się dzieje? Nie szczep ani nie odrobaczaj absolutnie! Weci czasem mają to w nosie i później są problemy, wielkie problemy, Zdrówka koteńku :ok:
:!: :!: :!:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 33 gości