NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

[dase]

W przypadku tej kotki nie mogę się rozczytać z karteczki, dlatego proszę o pomoc w rozszyfrowaniu, co jest napisane na niej. Ta kotka najbardziej zwróciła moją uwagę na kwarantannie. Leżała we własnym moczu, mokre futro, na niej przewrócona miska z mokrą karmą, w ogóle nie reagowała na to, co się dzieje wokół niej,no żal kompletny Moim zdaniem na kwarantannie to teraz jeden z pilniejszych przypadków:

Ponawiam prośbę.

[Gibutkowa]

Leśna wiesz coś? Nie wiem ale mi z tej karteczki by wynikało że to znaleziona kotka już z chipem, tak?

[dase]

Mi też, ale tylko tyle. Najbardziej chodzi mi o to, co jest na dole napisane.

[jessi74]

rtg - uraz prawej tylnej ?../stopy/ ?

[Gibutkowa]

Adopcje ruszyły chyba. Po długim czasie posuchy w ciągu ostatnich dni były już 3 zapytania o maluchy Ewy i 2 o Patryka.

[dase]

rtg - uraz prawej tylnej ?../stopy/ ?

Prawdopodobnie tak. Faktycznie, tylną prawą łapkę miała dziwnie ułożoną. Dziękuję.

[_leśna_]

Tak uraz prawej tylnej i może być tam też zaznaczenie że stary

[dase]

Tak uraz prawej tylnej i może być tam też zaznaczenie że stary

A czy jesteś w stanie napisać coś więcej na jej temat? Czy porusza się normalnie, czy ma większe problemy? Jest leczona?

[myamya]

Ten chudziaczek z poprzedniej strony (Karmelek) podobno jest już u kogoś na DT?

[Gibutkowa]

Ten chudziaczek z poprzedniej strony (Karmelek) podobno jest już u kogoś na DT?

Zapytam Kamili z PrzygarnijKota, bo to ona na FB rozkręcała szukanie DT dla niego.

[_leśna_]

Jestem po kolizji samochodowej i od długiego czasu nie byłam w pracy nie wiem co się tam dzieje i nie wiem jakie są koty

[dase]

Ten chudziaczek z poprzedniej strony (Karmelek) podobno jest już u kogoś na DT?

Zapytam Kamili z PrzygarnijKota, bo to ona na FB rozkręcała szukanie DT dla niego.

To by była doskonała wiadomość!

Jestem po kolizji samochodowej i od długiego czasu nie byłam w pracy nie wiem co się tam dzieje i nie wiem jakie są koty

Przykre, życzę zdrowia

[myamya]

>Tu< jest napisane, że Karmelek jest na DT.

Doris została dzisiaj odwiedzona przez behawiorystę, dostałam masę dobrych rad i z powrotem mam nadzieję, że uda się Doris wyciągnąć z jej dołka pt. "nienawidzę całego świata". Z tyloma rzeczami można u niej spróbować, że w końcu coś MUSI zadziałać. MUSI. Jeśli ona myśli, że całą emeryturę spędzi zafochana w mojej łazience, to się grubo myli.

I muszę Doris pochwalić, była strasznie dzielna, nie schowała się za pralkę (tylko do budki w drapaku, czyli frontem do świata, a nie zadkiem) i nawet ciekawie się przyglądała, co to z obcy człowiek i czego chce.

[Gibutkowa]

No, to się teraz laska musi wziąć za siebie, bo inaczej jej załatwimy jakieś kolonie karne resocjalizacyjne

[tymoloftaleina]

http://wroclaw.dlastudenta.pl/wiadomosc ... 01441.html

nie wierze, w to co czytam.