Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;) łamigłówka s. 73 ;

Nie ma co się martwić :ok:

Nawet nie wiedziałam, że mój brat takie kociaki w sklepie ma :oops:

Coś tam kiedyś mówiła mi jego dziewczyna, że zamówili różne kotki ale kompletnie wyleciało mi z głowy :oops:

Miraclle pisze:Nie ma co się martwić

No nie wiem....a otwierałaś link?......

shira3 pisze:
Miraclle pisze:Nie ma co się martwić

No nie wiem....a otwierałaś link?......

Otwierałam masakra :roll:

Ale masz kontakt z dziećmi ?

shira3 pisze:Piękne są....
a ja się martwię tym deszczem....najstarsi bergeńczycy podobno nie pamiętają......

a u dzieci w porzadku?

kontaktowałaś sie z nimi?

właśnie ?

W porządku, tylko córa z pracy musiała drogi nadłożyć bo w przejściu podziemnym tylko w stroju nurka można by było

No, ale masakra....mam nadzieje, że skończy się to deszczysko....

shira3 pisze:W porządku, tylko córa z pracy musiała drogi nadłożyć bo w przejściu podziemnym tylko w stroju nurka można by było No, ale masakra....mam nadzieje, że skończy się to deszczysko....

I ja mocne kciuki !!! :ok:

DObrze, że dzieci bezpieczne :ok:

Najważniejsze, że u dzieci wszystko ok :ok:

Miraclle pisze:Najważniejsze, że u dzieci wszystko ok

Ooo,to to ,polać mojej przedpiszczyni :piwa:

Zima, czy co? :roll:

A tu widać loczki, jak u każdej kobietki wiecie, gdzie.... :wink:

Jak się kotek pieknie wpasował, w sam raz na jego rozmiar :1luvu:

Pysia sie upozowała jak Maya naga Goi :lol:

u widać loczki, jak u każdej kobietki wiecie, gdzie.... :wink:

[/quote]

Pysia zawstydzona ,że sie z niej śmiejesz

Ja codziennie w drodze do pracy mijam kamienicę, gdzie na parapecie grzeje się śliczny buras. Zupełnie jak Rudi

Też ma podwinięte łapki i zaspany pysio

Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;) łamigłówka s. 73 ;

Kto przegląda forum