Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 16, 2013 17:53 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

casica pisze: Burian przeszedł bez echa, a był to mój pierwszy pomysł.


Protestuję! Ja się Burianem zachwyciłam i wyraziłam entuzjazm (aczkolwiek nie tutaj :wink: ). Koba jak dla mnie również jest ok. Zeber też...

A w ogóle to u nas na Denis wszyscy mówią Denna, na Korę- Stirlitz albo Łuja, na Żurka- Świerk, Żwirek bądź Świrunia, na Kangurka- Suffka, na Krokera- Krokus.... O Yennefer nie wspomnę- była Yenną, Yenką, Hieną, Klopsią, Pyzą... Ergo- ewentualnie się zmodyfikuje :mrgreen:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2013 18:33 Re: Moje koty XII. Życie trwa, a koty nadal nieroby :)

casica pisze:Ale ja nie MOGĘ mieć 5 kotów :crying:


Jasne :P
Zakochaliśmy się i już, jest pięć :mrgreen:

Edit. A to na pewno jest kocurek? 8)
Edit. Doczytałam, cofam podejrzenia :P
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 16, 2013 18:44 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Kocurek, jajeczka są na miejscu, nie potwierdziły się plotki że chłopiec może być dziewczynką :)

Uprzejmie donoszę, że po burzliwych dyskusjach, konsultacjach społecznych oraz licznych eventach stanęło, że mieszkamy z Dżygitem :) A jak go się będzie wołać "na roboczo" to się okaże

mziel52 pisze:Śliczny maluch, czy stado już o nim wie?

Stado węszy, poleguje pod drzwiami do zakazanego pomieszczenia, co czas jakiś strzela fochy, stado. Ale właśnie zaraz zrobię zakupy z zooplusie, bo zanim Dżygit wychynie na pokoje, przesyłka m.in. z obróżką feromonową dl Zawieszki, dotrze do nas. Może, mam nadzieję, będzie łatwiej niż z Druidem. Drapieżna i pasiasta Zawieszka jest bowiem zaborcza :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2013 18:47 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

A może braterstwo maści ją zmyli albo rozbroi?

Dżygit. HA. :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lis 16, 2013 18:49 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Dzygit dobry :ok:
Ale jak to zdrobnić :roll:
Gituś :| :?:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 16, 2013 18:50 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Kasia, gratulacje :D
Dla Was i dla nowego domownika :D
Niech Wam się fajnie razem żyje :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39556
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lis 16, 2013 18:51 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Widziałam już na fb, ale tu przytulniej wiec przybiegłam pogratulować decyzji :ok:

Mały rośnij zdrowo, owiń geriatrię wokół pazurka i nie daj sie temu wielkiemu ;)
A ciotka pewnie wleci w odwiedziny przy okazji 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lis 16, 2013 18:56 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

AYO pisze:A może braterstwo maści ją zmyli albo rozbroi?

Zmyli bystrą Zawieszkę? Zawieszkę złośniczkę? Pyskatą Zawieszkę? 8O Nie sądzę. To obróżka ją może zmylić, i tylko :)
Bungo pisze:Dzygit dobry :ok:
Ale jak to zdrobnić :roll:
Gituś :| :?:

Dżyg? :lol: Git? Był niegdyś git-człowiek, może być git-kot :)
No ale skoro ma mieć dusze wojownika to niech tam, będziemy sobie wyłamywać języki

Dziewczyny, dzięki. Dżygit śpi teraz, oczywiście na środku mojej miejscówki do spania. Bardzo ładnie zjadł i chyba zamierza odespać dzisiejszy dzień pełen wrażeń.
Avian pisze:A ciotka pewnie wleci w odwiedziny przy okazji 8)

Ciotki zawsze w cenie :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2013 19:01 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Bungo pisze:Dzygit dobry :ok:
Ale jak to zdrobnić :roll:
Gituś :| :?:

Dzidek :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lis 16, 2013 19:34 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Gratulacje dla kotka, acz nie ukrywam, że Lucuś czuje się zdradzony - wlazl pod koc i udaje, że go nie ma :|

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 16, 2013 19:36 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

felin pisze:Gratulacje dla kotka, acz nie ukrywam, że Lucuś czuje się zdradzony - wlazl pod koc i udaje, że go nie ma :|

No wiesz... nie ukrywam, że Lucuś skradł mi serce. Ale Lucuś jest w dobrych rękach i może poczekać na dom, na bardzo dobry dom, na najlepszy na świecie dom. No wiesz jak jest, Lucuś jest pod kontrolą :|
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2013 19:46 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

casica pisze:
felin pisze:Gratulacje dla kotka, acz nie ukrywam, że Lucuś czuje się zdradzony - wlazl pod koc i udaje, że go nie ma :|

No wiesz... nie ukrywam, że Lucuś skradł mi serce. Ale Lucuś jest w dobrych rękach i może poczekać na dom, na bardzo dobry dom, na najlepszy na świecie dom. No wiesz jak jest, Lucuś jest pod kontrolą :|

No wiem - bylo skorzystać z rady Femki i pisać, że mieszka na dworze :mrgreen:
Nic to, kompletujemy wyprawkę tak czy inaczej 8)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 16, 2013 19:57 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

felin pisze:
casica pisze:
felin pisze:Gratulacje dla kotka, acz nie ukrywam, że Lucuś czuje się zdradzony - wlazl pod koc i udaje, że go nie ma :|

No wiesz... nie ukrywam, że Lucuś skradł mi serce. Ale Lucuś jest w dobrych rękach i może poczekać na dom, na bardzo dobry dom, na najlepszy na świecie dom. No wiesz jak jest, Lucuś jest pod kontrolą :|

No wiem - bylo skorzystać z rady Femki i pisać, że mieszka na dworze :mrgreen:
Nic to, kompletujemy wyprawkę tak czy inaczej 8)

A jakbyś go do schronu odniosła? :P :idea:

Nie no Lucuś jest boski, ale jest bezpieczny, nie myśl sobie, że nie żałuję Lucusia
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2013 20:00 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

W "kopytkowie" nie ma schronu, a tam go zgarnęlam.
Nie wspominając, że moja psyche wizyty w schronie by nie przetrzymala; pani dyr. tego przybytku zapewne również :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 16, 2013 20:14 Re: Moje koty XII. Nieroby z niespodzianką :) s. 84

Kasiu - dopiero dotarłam do domu po dniu pełnym wrażeń.

no to

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

a co :)

Wielkie dzięki, że zabrałaś małego :1luvu:

Już teraz jest cudny :1luvu:
A jak dorośnie to będzie zachwycał :1luvu: :ok:
Bure koty są najpiękniejsze na świecie :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 908 gości