STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Do góry

Będę w schronie w niedzielę

Do góry

Będę w schronie w niedzielę

Edit poszło dwa razy

Dziś moje serce rozsypało się na miliony kawałków

.
Widok jaki zastałam w pokoiku adopcyjnym kociąt z jednej strony radosny , bo kociaków brak czyli w tygodniu wszystkie znalazły domy . No nie wszystkie . Tych dwóch nikt nie chce . Nawet dziś odwrócono od nich głowy , gdy przyszli ludzie w poszukiwaniu małej koteczki do towarzystwa młodemu kocurkowi . Wiem od opiekunek ,jak przykre były komentarze gdy w ciągu tygodnia proponowały te dwie niezwykłe koteczki. Zobaczcie , jakie smutny widok :

Tylko one dwie (na dole jest szczeniaczek przywieziony wczoraj wieczorem).

Cindy jest jeszcze w dobrej formie , ma apetyt i szaleje z zabawką . Basia jest słabiutka , schudła od poniedziałku gdy u niej byłam, płacze , humorek jej siada

.

Tak, to jest bardzo przykry widok. Łamiący serce.
Kocięta (pełnosprawne rzecz jasna :twisted:

) znajdują domy błyskawicznie. A one już tyle czasu czekają

.
Dwie piękne kocie istotki. Czułe, rozmruczane i w miarę radosne.
Basia pobawiła się piórkiem. Przez kilka minut, bo tylko tyle czasu miałyśmy dla niej

.
Kocie dzieci zamiast brykać w zabawie, gnieżdżą się w klatkach

.

Film z Basią: http://www.youtube.com/watch?v=3trkj0ck3do
Film z Cindy: http://www.youtube.com/watch?v=7DtlCBYovT4
W tle skowycze marudny szczeniak, który siedzi w tym samym pokoju, co dziewczyny.

Martwi mnie to, co napisała MalgosiaZ: że Basia nam niknie.
W moim mieszkaniu i w moim życiu jest teoretycznie miejsce dla trzeciego kota...

Ale może zachować je dla większej biedy?
Przecież Basia to fajny i zdrowy kociak, brakuje jej tylko jednej łapki, ale świetnie sobie radzi.

Kochane bidulki

strasznie przykro :cry:

Ja dziś wydałam jedną do ds może w jej miejsce zabrac jakąś bidę od was .....

A może dziewczynom skombinować większą klatkę i połączyć..? Niech mają chociaż siebie we dwie..?
Bo naprawdę smutny to widok, samotny, niechciany kociak. A jak adoptujący zobaczą, że one wesolutkie i zabawowe, jak normalne, sprawne koty... to może ktoś się skusi? :oops:

Szalony Kot pisze:Bo naprawdę smutny to widok, samotny, niechciany kociak. A jak adoptujący zobaczą, że one wesolutkie i zabawowe, jak normalne, sprawne koty... to może ktoś się skusi?

Obie dziewczyny są sprawne i harcują, aż miło

Klatki w sekcji dla kociaków są za małe, żeby dwa koty w nich umieścić.

Oto więcej filmików:
Niewidoma Cindy harcuje: http://www.youtube.com/watch?v=k09bYFnkMM0
Basia trójłapka się bawi: http://www.youtube.com/watch?v=_3IsODVrNik

Moderatorzy: post do usunięcia - zdublował mi się dziwnym trafem.

lidka02 pisze:Ja dziś wydałam jedną do ds może w jej miejsce zabrac jakąś bidę od was .....

Basia i Cindy to sprawne kociaki. Sama zastanawiam się nad wzięciem jednej z nich na DT, bo mam już dwa koty, a moje mieszkanie jest niewielkie.[/quote]

Bardziej pomocy potrzebuje jednak Trisia:

Trisia siedzi w pokoju adopcyjnym chyba od dwóch tygodni już.
Dziewczyna jest nieco wycofana, dziś udało mi się ją nakarmić.

To smutne, żeby taki fajny kot na stare lata musiał być w schronie...

Trisia podobno nie ma ząbków, ale dziś rąbała Smillę suchą dla kociąt - nie chciała jeść mokrej, tylko chrupki ją zainteresowały

[quote="akne"
Martwi mnie to, co napisała MalgosiaZ: że Basia nam niknie.
W moim mieszkaniu i w moim życiu jest teoretycznie miejsce dla trzeciego kota...

Ale może zachować je dla większej biedy?
Przecież Basia to fajny i zdrowy kociak, brakuje jej tylko jednej łapki, ale świetnie sobie radzi.[/quote]

A może jakbyś ją wzięła na tymczas to łatwiej by jej było szukać domku z wolności. Można by wtedy ogłaszać gdzie się da. Dopóki jest w wschronie to niwiele da się zrobić. No ale to dość poważna decyzja. Jakby co to mogę pomóc ją ogłaszać

STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Kto przegląda forum