Mainkunowaty Mefisto w schronisku w Łodzi [']....

MCO to cudowne koty nie tylko z wyglądu. Mam nadzieję, że będziemy mogli śledzić jego losy.

on jest zabiedzony, ale nie chudy :twisted:

teraz na pewno schudł, bo skórka nie taka wypełniona,
ale wygląda nadal na grubaska
biednie najbardziej wygląda jego futro,
bo to taka skorupa sierści wymieszanej z pchlimi odchodami,
na szczęście daje się to wyczesywać, a Kić to lubi
nawet portki pozwolił

To super

Z czesaniem są zazwyczaj kłopoty bo mało który to lubi
Od jakiegoś czasu myślę o kupnie furminatora bo szczotka kocia nie zawsze się sprawdza

nie dziwię się, że po kolei wszyscy się w Nim zakochują i mi zaczyna się podobać takie wielkie, łagodne futro :1luvu:

Fajnie będzie wyglądał taki rozłożony na kanapie (całej :mrgreen:

). Będzie sobą prezentował dostatek w domu :lol:

A z charakteru to On idealny się wydaje :ok:

na pewno będzie go widać na kanapie :ok:

i jest też co pogłaskać :ok:

Piękny jest niesamowicie

Dzisiaj jak będę na spacerze z piesą podejdę do naszego weta zamówić karmę i pokaże wyniki Mefiego
Zaraz też bedę dzwonic do pani wet co się opiekuję pieknotkiem

Rozmawiałam z panią weterynarz i wszystko juz wiem
Jakie leki podawać a za miesiąc powtórzyć badania
Ruru napiszę Ci moje dane do ewentualnej umowy

podejrzewam, że jest ze 3 razy większy od mojego psa... który jest zupełnie niesłusznych rozmiarów, a ja jestem zdania, że człowiek musi mieć co głaskać i co przytulać :mrgreen:

obawiałabym się tylko czy dałabym radę podnieść :twisted:

Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Go po trzech/czterech miesiącach, wypielęgnowanego, lśniącego, zadowolonego. Mam nadzieję, Bettysolo, że Nam Go wtedy pokażesz :oops:

?

Oczywiście bedziemy dalej pisać tutaj na wątku

Zdjęcia też będą

bettysolo pisze:To super
Z czesaniem są zazwyczaj kłopoty bo mało który to lubi
Od jakiegoś czasu myślę o kupnie furminatora bo szczotka kocia nie zawsze się sprawdza

jeśli futro gęste i z dużą ilością podszerstka to furminator się nie sprawdzi - miałam i według mnie szkoda kasy
grzebienie metalowe z długimi zębami sa zdecydowanie lepsze do długiego futra w którym kołtuny robią się od skóry
masz takie czy polecić?
puder tez by się przydał ( na początek wystarczy jakiś dla dzieci) dopóki futro się nie wyczesze i nie odbuduje

no i nieustająco kibicuję

tak, najlepszy metalowy grzebień :ok:

tym go właśnie czesałam i pięknie to idzie,
furminatorem to można oskalpować kota,
kiedyś mojemu henryczkowi prawie łysinkę na grzbiecie zrobiłam

dalia pisze:grzebienie metalowe z długimi zębami sa zdecydowanie lepsze do długiego futra w którym kołtuny robią się od skóry
masz takie czy polecić?
puder tez by się przydał ( na początek wystarczy jakiś dla dzieci) dopóki futro się nie wyczesze i nie odbuduje

no i nieustająco kibicuję

Polecić

Mam szczotkę z metalowymi zębami kupioną niby dla persów
a kołtuny zazwyczaj wycinam nożyczkami do skórek

bettysolo pisze:
dalia pisze:grzebienie metalowe z długimi zębami sa zdecydowanie lepsze do długiego futra w którym kołtuny robią się od skóry
masz takie czy polecić?
puder tez by się przydał ( na początek wystarczy jakiś dla dzieci) dopóki futro się nie wyczesze i nie odbuduje

no i nieustająco kibicuję

Polecić
Mam szczotkę z metalowymi zębami kupioną niby dla persów
a kołtuny zazwyczaj wycinam nożyczkami do skórek

do czesania żadnych szczotek (szczotki do pieszczenia), jeden lub dwa odpowiednie grzebienie i czesanie idzie jak z płatka
zęby muszą być długie aby dojść przez futro do skóry
np taki z obrotowymi zębami, nie ciągnie sierści wstępnie rozczesze
http://germapol.istore.pl/pl,product,18 ... 17,cm.html
i taki do gruntowniejszego remontu i wyczesywania martwej sierści
http://germapol.istore.pl/pl,product,13 ... tyczn.html

do kołtunów nożyczki do skórek są niezłe
ja mam coś podobnego do tych, tylko krótsze
http://germapol.istore.pl/pl,product,18 ... 15,cm.html
bardzo ostre ( ważne przy większych i zbitych kołtunach) i zaokrąglone ostrza

podobne albo takie same produkty można znaleźć w sklepach stacjonarnych jak sie wie czego szukać :wink:

Zaufam i kupię takie grzebienie
Nie raz widziałam je w sklepach zoologicznych ale nigdy bym nie wpadła aby je kupić :oops:

Ja mam coś takiego ale czesanie nie sprawia przyjemności

też muszę grzebień kupić dla wieloryba mojego
bardzo mi się spodobał w schronisku jak czesałam Mefisto,
też mam taką szczotkę,wieloryb jej nienawidzi

Mainkunowaty Mefisto w schronisku w Łodzi [']....

Kto przegląda forum