Kinga P. ma 5 kotków(ślepy miot) malutkich .UŚPIENIE=ZABICIE

[VeganGirl85]

ciekawa jestem, czy udało się wysterylizować kotki. Dziewczyna miała (także do mnie) duże pretensje o psucie jej opinii w Internecie i nie odnosi się do pytań o sterylki...

[Czarna puma]

Watek chyba zostal zalozony po to,zeby podniesc emocje...i umrzec smiercia naturalna...

[VeganGirl85]

Watek chyba zostal zalozony po to,zeby podniesc emocje...i umrzec smiercia naturalna...

Większość osób wypowiadających się w nim to doświadczeni wolontariusze, dlatego jestem ciekawa co z tego wyszło. Chyba, że pomoc miała zostać udzielona przez osoby spoza forum...

edit: nadal jestem ciekawa, podobno jednak sytuacja nie była AŻ TAK tragiczna jak tu przedstawiono, i z niewiedzy zrobiono na forum złośliwe szkodzenie zwierzakom ja widziałam, że p. Kinga nie zdawała sobie sprawy z problemu, może nie wiedziała jak go rozwiązać mimo braku dużej kwoty do wyłożenia jednorazowo, ale nie prowadziła rozmnażalni etc.

[majku33krakow]

Watek chyba zostal zalozony po to,zeby podniesc emocje...i umrzec smiercia naturalna...

Większość osób wypowiadających się w nim to doświadczeni wolontariusze, dlatego jestem ciekawa co z tego wyszło. Chyba, że pomoc miała zostać udzielona przez osoby spoza forum...

edit: nadal jestem ciekawa, podobno jednak sytuacja nie była AŻ TAK tragiczna jak tu przedstawiono, i z niewiedzy zrobiono na forum złośliwe szkodzenie zwierzakom ja widziałam, że p. Kinga nie zdawała sobie sprawy z problemu, może nie wiedziała jak go rozwiązać mimo braku dużej kwoty do wyłożenia jednorazowo, ale nie prowadziła rozmnażalni etc.

dziewczyna nie chciała sterylizować koty,chciała mieć małe,nie chciała jechać je wysterylizować nawet be ponoszenia kosztów.

[VeganGirl85]

Watek chyba zostal zalozony po to,zeby podniesc emocje...i umrzec smiercia naturalna...

Większość osób wypowiadających się w nim to doświadczeni wolontariusze, dlatego jestem ciekawa co z tego wyszło. Chyba, że pomoc miała zostać udzielona przez osoby spoza forum...

edit: nadal jestem ciekawa, podobno jednak sytuacja nie była AŻ TAK tragiczna jak tu przedstawiono, i z niewiedzy zrobiono na forum złośliwe szkodzenie zwierzakom ja widziałam, że p. Kinga nie zdawała sobie sprawy z problemu, może nie wiedziała jak go rozwiązać mimo braku dużej kwoty do wyłożenia jednorazowo, ale nie prowadziła rozmnażalni etc.

dziewczyna nie chciała sterylizować koty,chciała mieć małe,nie chciała jechać je wysterylizować nawet be ponoszenia kosztów.

Mi napisała, że obie kotki są po zabiegu. Dzięki dziewczynom z fundacji, tylko nie wiem jakiej. Z tego co widziałam na FB małe były dla niej problemem.