Moja bezdomna kociarnia... zapraszam na nowy wątek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 14, 2013 19:00 Re: Koty Darłowo- małe sunie " bo takich już szkoda zabić "

Fotorelacja z ostatniego karmienia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kocurek ze stada kotki Bomby, który do tej pory nie miał zdjęć
Obrazek

to ten kocurek, który poprawił się po Azymycinie
Obrazek

wypłowiały
Obrazek

ich matka
Obrazek

zawsze razem
Obrazek
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Czw lis 14, 2013 19:34 Re: Koty Darłowo- małe sunie " bo takich już szkoda zabić "

kinia098 pisze:
Dyktatura pisze:Kinia mam wieści od Pufki.
Wg.jej właściciela "Spasła się jak foka i długa jest jakby z metr osiemdziesiąt miała. Wieczorem idzie pod drzwi i drze japę, że na nocny obchód ma ochotę. Poza tym jeszcze takiego zaje $!^%&biaszczego kota nie miałem. Jest cudowna. "

:ok: :ok:
Ale mam nadzieję, że po nocnym obchodzie wraca do domku na noc ? ;)

Śpi z Tomaszem i Robertem na zmianę. :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 15, 2013 18:29 Re: Koty Darłowo- małe sunie " bo takich już szkoda zabić "

Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon lis 18, 2013 19:09 Re: Koty Darłowo- małe sunie " bo takich już szkoda zabić "

Weekend był pełen atrakcji... Niestety nie do końca dobrych...

W sobotę zabrałam od Agnieszki maleńką, wyziębioną, wychudzoną tricolorkę. Jej siostra- szylkrecia trafiła na DT do Pani Mirki. Niestety- moja kicia umarła. Kiedy ją zabierałam stan był fatalny; biegunka, potworne wychudzenie, odwodnienie, twardy brzuszek jak kuleczka, ale zachowywała się normalnie. Niestety, w niedzielę wieczorem jej stan gwałtownie się pogorszył. Po 15-20 minutach byliśmy u wetki z przelewającym się w rękach kotem. Kicia dostała 2 zastrzyki, położyliśmy ją na termoforku, została podłączona kroplówka. Po godzinie spędzonej w lecznicy stwierdziłam, że trzeba ją uśpić... :( Praca serca i oddychanie w pewnej chwili bardzo się poprawiło, ale po niedługim czasie oddechy stały się szybkie i krótkie, kicia nie reagowała kompletnie na światło, czasami brała głęboki oddech przy czym wykręcała się i pomiaukiwała... Nie życzę tego nikomu.... :( Dla maleństwa kupiłam chociaż puszkę Kitty, bo było już późno jak zabrałam ją do siebie, ale nawet nie zdążyła jej zjeść :( Wetka straszy mnie pp... Testy to jednak koszt 150zł.... Trzymajcie kciuki, módlcie się, żeby to nie była pp... :( bo kicie były w trzech miejscach- tricolorka u mnie, szylkretka u Agnieszki i teraz u Pani Mirki.... Na razie stan kici nie jest najlepszy, ale też nie tak zły jak mojej tricolorki... Trzymajcie kciuki... :(

Mój aniołek :cry:
Obrazek

W niedzielę przyjechali państwo po koteczkę z gospodarstwa :1luvu: Zabrali ją prosto z podwórka. Kicia ma mega świerzba, waży 0.9kg... To ona znalazła domek. Porobiłam ogłoszenia, chętnych będę przepytywała telefonicznie. Powiedziałam, że nie będę już tak angażować się w adopcje. Można powiedzieć, że ogłoszenie zrobiłam grzecznościowo. Ale i tak chociaż telefonicznie muszę wypytać o jakieś sprawy....
Obrazek

W niedzielę udało nam się też zrobić chociaż 2 budki. Nie jest to takie szybkie i proste. Musiałam jednak kupić styropian 3 cm, bo 5 jest za gruby do szafek, które mam, a wujek nie miał możliwości wypożyczenia nam maszyny do przecięcia styropianu :( W ten weekend robimy kolejne. W sumie to robi mój chłopak, bo ja tylko trochę mu pomagałam, nie mam takich zdolności :kotek: :1luvu: Grzebałabym się pewnie cały dzień z jedną budką :roll:

Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu na działkach pojawiła się styropianowa budka :) Chciałam postawić odremontowaną przez Kasię moją styropianówkę, a tu taka miła niespodzianka :) Budkę zawieźliśmy od razu dla innego stadka :)


Wydatki:
- 1,99zł- puszka Kitty,
- 1,99zł- puszka Kitty,
- 20zł- odrobaczenie i odpchlenie suni Kuli,
- 46,50zł- styropian całe opakowanie; 3cm, na budki,
- 60zł- antybiotyki, kroplówka, uśpienie małej tri,


Pan Andrzej poratował darłowskie koty kwotą 50zł, ale to nie świadczy o braku zadłużenia :( Koty są na minusie 16zł....

Zapraszam na bazarek ! :arrow: viewtopic.php?f=20&t=158181
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon lis 18, 2013 19:58 Re: Koty Darłowo- maleńka tri [*]

Szkoda bardzo koteczki... Taka piękna, słodziutka :( . Szkoda że nie wszystkie koty można uratować.
Oczywiście trzymam wielkie kciuki, żeby to nie było pp. Względnie, żeby inne kotki nie załapały tego świństwa. :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35262
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 18, 2013 20:36 Re: Koty Darłowo- maleńka tri [*]

[*] dla koteczki i :ok: :ok: :ok: :ok: żeby to nie było to.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 18, 2013 22:31 Re: Koty Darłowo- maleńka tri [*]

[*] :-(

Trzymam kciuki za drugą kicię i żeby to nie było pp.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 20, 2013 17:26 Re: Koty Darłowo- maleńka tri [*]

Kotka umarła.
A my na 90% mamy PP... ?
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro lis 20, 2013 18:47 Re: Koty Darłowo- panleukopenia ..... ?

Jestem załamana :(
Wyrzuciłam miski, spaliłam dużo szmatek, wydezynfekowałam klatkę, łazienkę, klamki, włączniki do światła, wyprałam transporter....
Czy ktoś z doświadczeniem może polecić mi co najlepiej podać zapobiegawczo moim kotom ? Nie mogę dodzwonić się ani do Alwetu, ani na Franciszkańską, żeby udzielili mi jakichś porad... !!!

No i na minimum pół roku mam koniec ze sterylkami, przetrzymywaniem kotek po zabiegu u mnie.... Dzisiaj dzięki Operacji Zabieg ciachnięte zostały 2 kotki z gospodarstwa + kotka od brata właściciela, więcej na wątku. Pan sam zwiózł i odebrał kotki. Po sterylce są u niego i brata.

Lista jest teraz taka:
- nie łapalna od 2-3 lat kotka....
- jednak jedna kotka z wioski od znajomego... będę pożyczać im klatkę łapkę,
- nieduża sunia z wioski ( matka dwóch tymczasek Pani Mirki. ludzie coś zaczynają się wykręcać od sterylizacji, chociaż załatwiłam im darmówkę... :roll: )
- kotka z wioski od znajomej- na razie karmi,
- sunia, która w tym roku miała 9 szczeniąt... właściciele są zainteresowani sterylizacją, ale na razie brak funduszy...
+ kotka z kiosku,
+ biało-bura dzika kotka,
+ sunia prawdopodobnie w ciąży ( oszczeniła się... ma 8 szczeniaków... )
+ koty u sąsiadów chłopaka ( na razie kotów nie widać :/ )
+ nieduża sunia od sąsiadów chłopaka ( szczeniaków już nie ma... nie wiem jaki jest ich los... :? sunię można więc sterylizować... )
+ oswojona kotka z działek
Ostatnio edytowano Śro lis 20, 2013 18:50 przez kinia098, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo


Post » Śro lis 20, 2013 18:57 Re: Koty Darłowo- panleukopenia ..... ?

jopop pisze:CO PO PANLEUKOPENII?

1. Odkażanie:
Wirus panleukopenii jest bardzo żywotny, odkażanie mieszkania musi być przeprowadzone bardzo starannie. Wszystkie przedmioty należące do chorego kota należy gruntownie odkazić, a jeśli to niemożliwe - wyrzucić. UWAGA! zużyty żwirek i wszystkie wyrzucane rzeczy po chorym kocie należy możliwie dokładnie namoczyć w virkonie, a następnie zapakować w kilka worków. Inaczej ułatwiamy wirusowi rozprzestrzenienie się w środowisku (choćby wśród kotów odżywiających się w naszym śmietniku).

Jeśli zwierzę nie przeżyło - powinno zostać oddane do utylizacji termicznej. Absolutnie nie należy go zakopywać.


Musimy też odkazić całą resztę mieszkania. Można do tego zastosować:
- lampę UV (specjalną do odkażania lecznic) – trzeba ją pożyczyć od kogoś kto ma. Lampy mogą być bardzo różne, opisanie ich parametrów technicznych przekracza moje umiejętności. UWAGA! Niektóre są tak silne, że nawet krótkotrwałe przebywanie w ich świetle grozi uszkodzeniem wzroku i poparzeniami! Należy też pamiętać, że ze względu na zjawisko cienia nie jest to środek w pełni skuteczny! Nie odkazimy tak np. futrzastej narzuty czy spodniej strony stołu.

(link do sklepu (niecałe 400 PLN) http://www.sklep.medicorpol.com.pl/prod ... cts_id=136 )

- preparaty odkażające: aldevir, virkon, ew. domestos
Najczęściej stosuję virkon - stosuję dość skoncentrowany, staram się zostawić zalane nim rzeczy na minimum 20 minut. Uwaga - środek żrący!
(wbrew obowiązującej jakiś czas opinii virkon DZIAŁA - vide wątek viewtopic.php?t=65994)

PRZY ODKAŻANIU NALEŻY ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ. I pamiętać, że niestety wiele rzeczy może przy tym ulec zniszczeniu.

2. Szczepienia:
Kota, który przechorował panleukopenię należy oczywiście zaszczepić, odczekawszy ok. 2 tygodnie od ustąpienia objawów.

3. Nowy kot i kontakty z innymi kotami:
Do mieszkania, w którym była panleukopenia NIE WOLNO wnieść nowego kota o ile nie jest zaszczepiony (i nie upłynęły min. 2 tygodnie od DRUGIEGO szczepienia), a mieszkanie nie zostało odkażone.

4. Wydanie ozdrowieńca do nowego domu:
Kot po panleukopenii MOŻE być wydany do nowego domu, nawet z innymi kotami, o ile koty te są zaszczepione i minęły przynajmniej dwa tygodnie od DRUGIEGO szczepienia. Należy z tym oczywiście odczekać min. 2 tyg. od ustąpienia objawów.

Należy tez pamiętać, że sami jesteśmy roznosicielami wirusa – na ubraniach czy butach. Z tego względu należy ograniczyć kontakt z niezaszczepionymi kotami, przynajmniej na pół roku.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lis 20, 2013 19:06 Re: Koty Darłowo- panleukopenia ..... ?

Kinia, mam teraz trochę oddechu, bo Czesiu pojechał do ds. Nie znam się na panleukopinii, ale jakby trzeba było jakiejś pomocy to daj znać.
W tymczasowaniu niestety nie pomogę :( , ale w czymś innym chętnie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35262
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 20, 2013 19:27 Re: Koty Darłowo- panleukopenia ..... ?

MB&Ofelia pisze:Kinia, mam teraz trochę oddechu, bo Czesiu pojechał do ds. Nie znam się na panleukopinii, ale jakby trzeba było jakiejś pomocy to daj znać.
W tymczasowaniu niestety nie pomogę :( , ale w czymś innym chętnie.

Dzięki wielkie :( Ja nawet przestanę już chyba chodzić karmić, a idzie zima, cholera :(

Muszę zamówić ten Virkon. Dokładnie jeszcze poczytam, bo z tego co ja wyczytałam wirusa pp bije tylko podchloryn sodu, formaldehyd i aldehyd glutarowy.

Udało mi się też dodzwonić na Franciszkańską. Wet mnie trochę uspokoił. Powiedział, że na wszelki wypadek można podać Zylexis. Tylko ja zastanawiam się, czy podanie Zylexisu, jeśli np. kot jest już zarażony, ma jakiś sens ?

Nie wiem też, co z budkami :( Może kotka nie miała z nimi bezpośredniego kontaktu, ale już była u mnie w domu w ten dzień, kiedy je robiliśmy :( Może dotknęłam ją, później robiłam budkę... A takie fajne budki zrobiliśmy :cry: i na weekend planowaliśmy robić nowe :(

Nie wiem czy w takiej sytuacji można je wystawić ? :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro lis 20, 2013 19:49 Re: Koty Darłowo- panleukopenia ..... ?

Kinia zdezynfekuj je domestosem rozcieńczonym z wodą. Potem niech gdzieś 3 dni postoją żeby wywietrzało i śmiało możesz dać kotom do zamieszkania.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 21, 2013 9:56 Re: Koty Darłowo- panleukopenia ..... ?

daspadac jest bardzo dobry do odkażania pp, oprócz szorowania nim w duzym stęzeniu np. klatki czy transporterów, namaczania w nim rzeczy, których nie da się wyszorować( pisałaś, ze coś wyprałaś, pranie ani nawet chyba gotowanie nie zabije wirusa, trzeba namoczyć w odkazaczu na kilka dni) sporządz sobie roztwór do opryskiwania całego mieszkania, samochodu w którym kota woziłaś itp., i opryskuj takim pryskaczem jak do kwiatków, tylko nie za małym, takim co najmniej litrowym.Takim roztworem morzesz też opryskać dokładnie budki, potem poczekać az wyschną i mozna wystawiać.
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google Adsense [Bot], tarlbix i 224 gości