Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

[villemo5]

Ja dziś muszę podatek zapłacić dochodowy
A wolałabym do skarpetki Ale coś tam wpłacę dzisiaj.

Już dawno było wspominane, że najpierw Ośrodek p. Gary, potem Jeżurkowo, a potem to się zobaczy.
Nemi czy p. Gara dostał już prezent ze Skarbonki?

[Nemi]

(...)Nemi czy p. Gara dostał już prezent ze Skarbonki?

Ze skarpetkowych środków zostanie zapłacona faktura za materiały na klatki, którą Pan Gara miał wysłać w tym tygodniu. W każdym razie, jak rozmawiałam z nim we wtorek, mówił, że wysyła poleconym. Ale jeszcze nie przyszła.

[villemo5]

Super!
Aaaaaaa - miałam zrobić przelew!

[alessandra]

[ulvhedinn]

Cholewka. Właśnie znalazłam jeża. Młodziutki, mały, raczej chudawy. Mało, że powinien grzecznie spac, a nie się plątać, to ewidentnie chory- oddycha OKROPNIE. Albo zaziębiony, albo robale (co pewnie bardziej prawdopodobne).
Rano pędem do weta.


Kurde, nie miała baba kłopotu, to se kolejnego jeża znalazła.......

[villemo5]

O biedulek!
Ulv daj znać, co z nim!

[charm]

przelałam grosik do skarpety

[Nemi]

Charm - wielkie dzięki


Ulvhedinn, jeśli uda się zorganizować transport możemy przejąć jeżyka do leczenia.

[ulvhedinn]

Akurat jak na złość transport miałabym rano wczoraj, a jeża znalazłam wieczorem. Ale się porozglądam, bo i tak muszę Dorcie oddać transporterek.

Na razie proszę o poradę, czym go odrobaczyć, coby nie zaszkodzić. Nie mogę złapać "jeżokumatej" wetki....

[alessandra]

ulv, ale jeżeli oddycha kiepsko, czy mu nie zaszkodzi od razu takie odrobaczenie?

[Nemi]

Z naszych, jeżurkowskich doświadczeń wynika, że takie charczenie i trudności w oddychaniu, najczęściej jest objawem zapalenia płuc. I na tym skupia się leczenie na początku. Vet osłuchuje i podaje leki. Pewnie antybiotyk i być może coś jeszcze. My nie odrobaczamy "na wejściu". I pani doktor, i pan doktor uważają, że jest to bardzo obciążające. Odrobaczamy po badaniach, środkiem na pasożyta, który zostanie stwierdzony.

[ulvhedinn]

No ja niby też tak wolę, ale już mi się onegdaj zdarzyło, że charczenie było objawem robali właśnie......

[Nemi]

No ja niby też tak wolę, ale już mi się onegdaj zdarzyło, że charczenie było objawem robali właśnie......

Wydaje mi się, że to się trochę geograficznie układa. U nas z robali najczęściej występują tasiemce, a u Was chyba częste są nicienie płucne. Czy możesz się skontaktować z Panem Garą jerzy.gara@wp.pl ? On przygotował informację o odrobaczaniu w takich przypadkach. Ja teraz jestem w pracy, a "ulotka" jest w domu

[alessandra]

czy jeże naprawdę tak potrafią noskami?

[villemo5]

Tak!