STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Ja myślę, że jeżeli ktoś miał kiedykolwiek w domu popsutego kota, to wie, że takie koty, w przeciwieństwie do ludzi, nie porównują się do innych kotów na zasadzie:o jaki ja biedny, łapki nie mam, nie widzę, nie słyszę, jestem gorszy niż inne koty Popsuty kot tak jak każdy inny wyciąga z życia tyle ile się da. Tylko wydaje mi się, że lepiej jeżeli domek przyjedzie specjalnie i świadomie po takiego kota a nie będzie to na zasadzie chwilowego rozczulenia się nad biednym koteckiem. Choć, z drugiej strony, może lepsze to niż pozostawanie w nieskończoność w schronisku...

Dorotko - Cindy jest w pokoju adopcyjnym. Ona może w każdej chwili iść do domu .Ale poszukajmy przez kilka dni ,liczę na kolejny CUD :aniolek:

. A potem pomyślimy .

Basiu - masz rację . Kot nie wie ,że czegoś mu brakuje . Ale wie to człowiek i z pożytkiem dla takiego kota , po prostu kocha go najbardziej (w moim przypadku tak jest , aż mi wstyd :oops:

)

myamya - fajnie ,że zaglądasz do nas i że właśnie taki kot złamał Ci serce :ok:

Malutka Cindy na dzień dobry :1luvu:

MałgosiaZ pisze:Cześć jestem Cindy . Mam 3 miesiące . Jestem niewidoma a moje dotychczasowe mieszkanie to klatka . Dziś dostałam pierwszą w życiu zabawkę i bardzo się z niej cieszę .

**Adopcje: 10 >>**

...jeżeli kochasz sercem patrz...

MałgosiaZ pisze:Malutka Cindy na dzień dobry

MałgosiaZ pisze:Cześć jestem Cindy . Mam 3 miesiące . Jestem niewidoma a moje dotychczasowe mieszkanie to klatka . Dziś dostałam pierwszą w życiu zabawkę i bardzo się z niej cieszę .

Dorzućcie Cindy do wątku ślepaczków. Wtedy jak trafi na ich stronę "Paczę sercem" ma dużą szansę adopcji taka jaka jest i leczenia - o ile możliwe - po :ok:

Wątek tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=147615&start=1425

**Adopcje: 10 >>**

Panie Boże serce mam
Które człowiekowi oddam
Mam też stópki dreptające
Mam też płucka wciąż mruczące
Mam nożynki, ogon, futro
Czemu tobie człeku smutno?
Że mam oczki co nie widzą?
Takie braki mnie nie wstydzą!
Patrzę sercem w Twoją duszę
Jak jest piękna
Kochać muszę

Twój KOT

ASK@

MałgosiaZ pisze:Cześć jestem Cindy . Mam 3 miesiące . Jestem niewidoma a moje dotychczasowe mieszkanie to klatka . Dziś dostałam pierwszą w życiu zabawkę i bardzo się z niej cieszę .

Cindy jest rewelacyjna!
W zabawie roznosi całą klatkę

, jest pełna energii, wesoła i rozbrykana. Jak to kociak.
Podobnie trójłapka - też robi demolkę totalną.
A do tego dziewczyny wspaniale mruczą :ok:

.
Tylko domku brakuje im do szczęścia.

Z kolei młody kawaler ze zmętnieniem rogówki to miziak nad miziaki, najchętniej ciągle by się przytulał.
Na szczęście widzi. Nie jest w klatce, bo nie ma takiej potrzeby. Normalnie funkcjonuje z innymi kotami. Ludzie chętnie go głaszczą (no pieszczoch nie z tej ziemi) i na tym się kończy

.

MałgosiaZ pisze:Można złapać doła ? Można . A wątek miał być krótki - dla czterech kotów.

Wątek pewnie będzie się ciągnął miesiącami, latami. Bo zawsze mamy jakieś koty "specjalnej troski", na które nikt nie chce nawet spojrzeć

.

Cudne kociaki za domki :ok:

**Adopcje: 10 >>**

Te biedne oczka Cindy może są do uratowania. Ale to nie w schronie. Ten, kto mial takiego ślepaczka i udało się, ten wie ile trudu/forsy/nerwów jest włożonych ale warto dla satysfakcji nawet. Tylko nie w realiach schronu, niestety... Kotka jest cudna.

lidka02 pisze:Cudne kociaki za domki

MałgosiaZ pisze:Cześć jestem Cindy . Mam 3 miesiące . Jestem niewidoma a moje dotychczasowe mieszkanie to klatka . Dziś dostałam pierwszą w życiu zabawkę i bardzo się z niej cieszę .

śliczna malutka -nie powinna miec problemu ze znalezieniem domku :ok:

ogłaszamy ją na fb ślepaczkowym ?
Jesli tak, bardzo prosze o kilka dobrych zdjęć oraz opis maluszka: historia, charakter, wiek, bo ze piękna jest nie trzeba pisać :mrgreen:

i to wszytsko proszę o przesłanie na adres :

pacze.sercem@gmail.com

koniecznie z podaniem tel. maila do kontaktu.
Jesli domek będzie gdzies dalej niz jest możliwośc sprawdzenia przez Ciebie , napisz nam , jesteśmy prawie z całego kraju, zatem powinien znaleźc sie zawsze ktoś blisko potencjalnego domku, aby przeprowadzić wizytę przedadopcyjną- to bardzo ważne szczególne przy kotach wyjątkowych i miejcie szczególne baczenie na ślaskie (sprawa w Zabrzu) -w razie gdyby w tamtej okolicy, dziewczyny są tam wyczulone i bardzo uważne, można poprosić :wink:

Ze swojej strony zawsze proponuję i zapraszam na nasze strony fb i www, gdzie o takich wyjątkowych puchatkach można dowiedziec sie prawie wszytskiego-poza tym mamy tel. alarmowy pt. co zrobić gdy....

a może ktoś wieczorkiem wypaczy

**Adopcje: 10 >>**

Z rana biedy podrzucę w tym Cindy. Niech dzionek będzie szczęśliwy. :kotek:

Cindy

Na chwilę obecną (żeby nie było że nic nie robię :wink:

) , napisałam ogłoszenia do kącika adopcyjnego w schronie .W najbliższych dniach się pojawią . Potem podrzucę na wątek ślepaczkowy i do japacze. No i po "wizycie" w sobotę w schronie zapewne ruszę z fb.
Ale zacząć trzeba od podstaw

.
Ogłoszenia do kącika adopcyjnego są dla Cindy , Trisi i Basi-małej trzyłapki. Basia też siedzi w klatce , energia ją rozpiera.

STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Kto przegląda forum