Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
cairo pisze:Nigdy jeszcze nie byłam przy usypianiu żadnego zwierzaka, bałam się konwulsji i tym podobnych rzeczy. A Płomyczek miał głowę na mojej dłoni i poczułam po prostu, że przestał oddychać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 8 gości