Broszka & Company

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 10, 2013 14:38 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:...I gdzie ona sie w ogóle podziewa??

Pisała, że w weekend będą jeździli z mężem w poszukiwaniu "detali" do łazienki.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 10, 2013 21:00 Re: Broszka & Company

shira3 pisze:pewnie się pławi w nowej łazience ;)

Chcialaś powiedzieć w rozkoszy :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 10, 2013 21:01 Re: Broszka & Company

felin pisze:
shira3 pisze:pewnie się pławi w nowej łazience ;)

Chcialaś powiedzieć w rozkoszy :mrgreen:

Też :smokin:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 12, 2013 8:38 Re: Broszka & Company

Łazienka - łazienką, zakupy - zakupami, ale chyba sie zaczynam martwić.. mając nadzieję, że to tylko odpoczynek od forum..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25980
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 12, 2013 11:38 Re: Broszka & Company

Dzień dobry :)
Z maila od ciotki:

Żona wróciła do domu z kliniki chirurgii plastycznej.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda się jej uważnie i mówi:
- Zrobili ,co mogli.

* * * * *
- Poproszę jeden bilet do Neapolu
- W jedną czy w obie strony?
- W jedną. To dla teściowej. Wczoraj powiedziała "Zobaczyć Neapol i
umrzeć!

* * * * *
Biskup przyjeżdża do szkoły specjalnej. Pyta dzieci kim chciałyby być w przyszłości. Nagle Jasio:
- Ja to bym chciał na biskupa.
- No ale to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić.
- No i chodzę.

* * * * *
Mąż podejrzewając żonę o zdradę wynajął prywatnego detektywa i
polecił ją śledzić. Ten zdaje mu relację:
- Pańska żona spotkała się z mężczyzną na deptaku w mieście.
Potem długo siedzieli w parku i się ściskali. Potem poszli do kina - ale nie patrzyli na ekran, pieścili się i słychać było odgłosy całowania. Po kinie wsiedli do samochodu i pojechali za miasto. Weszli do willi, usiedli za stołem, wypili butelkę wina, rozebrali się, wskoczyli do łóżka i zgasili światło. Dalej już nic nie widziałem.
Mąż wyrywając sobie włosy z głowy:
- Mój Boże! Znowu! Znowu ta przeklęta niepewność!!!

* * * * *
Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion.

* * * * *
Wchodzi do przedziału celnik i pyta:
- Alkohol, tytoń, narkotyki?
- Ja poproszę piwo - odpowiada pasażer.

* * * * *
W poniedziałek, nazajutrz po obfitym zakrapianym wieczorze towarzyskim, spotykają się dwaj panowie. Pierwszy mówi:
- Ale miałem pecha! Gdy wracałem do domu, natknąłem się na patrol policji i całą noc musiałem spędzić w izbie wytrzeźwień.
- Ty to masz szczęście! - mówi drugi. - Gdy ja wracałem, natknąłem się na moją żonę i teściową.

* * * * *
Czy po 15-stu latach małżeństwa można jeszcze mówić o seksie?
Mówić można.

* * * * *
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie.
- No, a co będzie za trzy lata?
- On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze...


* * * * *
Mały chłopczyk pyta się taty, rosyjskiego generała:
- Tato, a kiedy my wejdziemy do NATO?
- Nie wiem jeszcze synku. Ale jak wejdziemy, to po samą Holandię.

* * * * *
Zastanawiałem się ostatnio co robili dla rozrywki moi rodzice, skoro nie było jeszcze Internetu a telewizja nie była tak popularna.
Ani ja ani żaden z moich 14 braci nie wpadł na żaden pomysł.

* * * * *
Dwie blondynki rozmawiają o wczorajszej przerwie w dostawie energii elektrycznej:
- Wyobraź sobie, że przez 4 godziny stałam uwięziona w windzie!
- To jeszcze nic! Ja 8 godzin stałam na schodach ruchomych!

* * * * *
- Panie doktorze. Kupiłam tą gruszkę do lewatywy jak Pan sugerował i co ja mam z nią zrobić ?
- Napełnia ją Pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie pani w d... , a potem...
- Oj dobra. Jutro zadzwonię. Widzę, że Pan dzisiaj nie w humorze!

* * * * *

Przychodzi dama do lekarza - seksuologa i skarży się, że mąż taki oziębły... Lekarz pokiwał głową ze zrozumieniem i mówi:
- Dam pani lekarstwo... Nowinka taka eksperymentalna... Powinno pomóc!
Chociaż badań nad skutecznością tego leku tak do końca jeszcze nie przeprowadzono... Dam pani dwie sztuki... Potem pani powie, jaki efekt przyniosły...
Minęły dwa dni. Przybiega dama do lekarza cała ucieszona:
- Doktorze, to jest cudo! Pomogło!!! Jak tylko mu dałam te tabletki - po dwunastu minutach - było dwa razy. Potem jeszcze trzykrotnie wieczorem!!! W nocy dwa razy tuż przed północą, rano jak tylko się obudził dwa razy przed pracą! A jak z roboty wrócił to nawet obiadu nie chciał tylko od razu do łóżka mnie zaciągnął. Potem trochę się przespał... i przed śmiercią jeszcze trzy razy!!!

* * * * *
Na egzaminie:
profesor: Odpowiedzi zaznaczajcie ptaszkiem.
glos z sali: A długopisem można?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 12, 2013 12:29 Re: Broszka & Company

Dobra, może i jestem histeryczka i nie daję ludziom spokoju..
Ale Broszka pisywała w czasie remontu..
Tylko bym chciała wiedzieć, że wszystko OK.
Ma ktoś kontakt jakiś?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25980
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 12, 2013 12:55 Re: Broszka & Company

Ale jak im neta zerwało to mogło i zasięg zdmuchnąć... :?

PS: Napisałam Broszce smsa - jak ma telefon to odpisze. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 12, 2013 16:43 Re: Broszka & Company

Jakiś czas nie będzie mnie na forum.
Trochę mi się posypały różne sprawy - zwierzakowe, zdrowotne i w ogóle...
Dzięki że o mnie pamiętacie :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lis 12, 2013 16:45 Re: Broszka & Company

Wygładzenia się wszystkich spraw i zdrowotnych i innych :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 12, 2013 16:46 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lis 12, 2013 16:49 Re: Broszka & Company

Za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 12, 2013 19:23 Re: Broszka & Company

Żeby się wszystko szybciutko ułożyło :ok: :ok: :ok:

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 12, 2013 21:40 Re: Broszka & Company

pozdrawiam, jakbyś coś potrzebowała, telefon masz (ma nadzieję :) )
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lis 13, 2013 2:06 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: :ok:
Żeby się poukładało!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 13, 2013 10:24 Re: Broszka & Company

oby wszystko było dobrze! :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 272 gości