Stefan - wszedł jak do siebie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 08, 2013 21:26 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Fajnie :)
A co u weta ?
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 08, 2013 22:31 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Anuszka1502 pisze:Jestem po pierwszych zakupach.

Zakupiłam z karmy :

mokra :
Brit care różne smaki
Bozita
sucha:
Hills Science plan
Acana

kuwetkę, lepszy żwirek, trawę dla kotów, szczotkę i...obróżkę :twisted:

Kuweta przetestowana. Na plus :)


:ok: :ok: :ok:

A po co Ci obróżka? :twisted:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt lis 08, 2013 22:37 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Obrozka w celach spersonalizowania kota ;)
A powaznie to zanim zaloze Stefanowi "gps" to dmucham na zimne i ma obrozke z kontaktem do mnie 8) nieskromnie mowiac - calkiem efektowna :1luvu:
Wet jest w stanie mnie przyjac dopiero we wtorek :(

Anuszka1502

 
Posty: 26
Od: Pt lis 08, 2013 10:19
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 09, 2013 7:04 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Anuszka ja bym z tą obróżką uważała, czy ona ma gumkę? Gdyby on faktycznie uciekł (w co wątpię :roll:), a obróżka nie ma gumki, to może się kocisko gdzieś na niej zawiesić i zadusić. Także - jak obróżka to tylko z gumką!
Jak już jesteśmy w temacie na co uważać, to uważać trzeba na:
- uchylne okna (kot sie może chcieć przecisnąć i rownież zadusić, niestety zdarzyło sie to wielu osobom :( )
- trujące kwiatki w domu (w internecie jest wiele spisów takich roślin, ja np. powyrzucalam od razu wszystkie draceny - moja diablica chciała je od razu skubać)
- kibelek... Poobserwuj, czy jego to interesuje. Moja mi się raz skąpała a potem chciała pic wodę, wiec teraz klapa jest zawsze bezwględnie zamknięta
- płytę kuchenki i piekarnik of course
- pralkę, coby se kota nie wyprać i nie odwirować :wink:
- okna, jak mieszkasz wysoko. Jak na parterze - mniejszy stres. To nie prawda, ze koty spadają zawsze na 4 łapy i zdarzają się przykre wypadki

Postraszylam i se idę :twisted: A do wtorku na pewno dożyjecie, to tylko 3 dni :wink:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob lis 09, 2013 13:41 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Dzieki za rady !
Poradzilam sie w sklepie i obrozka ma gumke :)
Mieszkam na parterze i bede musiala cos z tymi oknami poradzic ...
O toalete sie nie martwie bo mam zepsuta deske i permanentnie zamykajac sie 8)
Najgorsze sa kwiatki...mam ich sporo. Na ta chwile nabylam jeszcze transporter, wiec wyprawka prawie gotowa 8)

Anuszka1502

 
Posty: 26
Od: Pt lis 08, 2013 10:19
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 09, 2013 16:26 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Jeśli chodzi o kwiatki to poczytaj to
http://twojezwierzaki.org/artykul/95/ro ... -zwierzat/
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 09, 2013 16:58 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... _kot/30843
Tu jest jak zabezpieczyć okno uchylne.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 09, 2013 17:40 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Meldujemy się u koteczka :)
Karmy rewelacja. koteczek będzie miał u ciebie bardzo dobrze :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie lis 10, 2013 16:20 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Dzięki za każdy odzew.
Na tą chwilę boję się o guzki, które ma na grzbiecie. Znalazłam 3 i kot źle reaguje gdy się ich dotyka. W okolicach tych guzów sierść wychodzi mu bardziej i jest jakby ... potargana ? Myślę, żeby jechać do jakiejś całodobowej kliniki wet niż czekać do wtorku....

Anuszka1502

 
Posty: 26
Od: Pt lis 08, 2013 10:19
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 10, 2013 17:12 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Jeśli to cię jakoś uspokoi to jedź i dowiedz się co to.
A kotu to myślę,że nie zrobi różnicy dzień w tą czy w tamtą :roll:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 10, 2013 17:48 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Może rzeczywiście jestem przewrażliwiona.
Stef jest bardziej wyluzowany 8)

Obrazek

Anuszka1502

 
Posty: 26
Od: Pt lis 08, 2013 10:19
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 10, 2013 18:28 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Jaki ma cudny kwadracik na brzusiu :1luvu:
Anuszka, ja bym na twoim miejscu poszła do dobrego, poleconego weta bo jak trafisz na idiotę w całodobowej to tylko stracisz czas, nerwy i pieniądze... A on napradę jest nieźle wyluzowany, moja Salsa po dwóch tygodniach w domu się tak nie zachowuje bojuch jeden :roll:

Super kot, naprawdę! To chyba przeznaczenie :D
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Nie lis 10, 2013 18:34 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Wiesz lepiej być przewrażliwionym niż coś poważnego zlekceważyć.

Sam znalazł sobie dom i czuje się jak u siebie :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 10, 2013 18:40 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Tak się wyluzował, że już focha zdążył zarzucić :roll:
Wyjątkowo nie lubi wody. Jak psikałam kwiatki i trochę spadło na niego ( dosłownie mgiełka ) to zwiał pod kanapę, obrażony. Przez 10 min nawet jedzenie go nie interesowało :twisted:

Anuszka1502

 
Posty: 26
Od: Pt lis 08, 2013 10:19
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 10, 2013 19:12 Re: Stefan - wszedł jak do siebie :)

Och, to moja wręcz przeciwnie - uwielbia wodę, nawet w kibelku :roll:

Annaa, jasne że lepiej być przewrażliwionym (ja też na pewno jestem), ale po tylu przejściach z wetami ile ja miałam wolę pójść do tego jednego któremu ufam niż do byle kogo. Szczególnie z guzami - 1 dzień ich nie zbawi, a prawidłowa diagnoza w takim przypadku to podstawa.
Ale oczywiście każdy wybiera jak uważa, ja opieram się tylko na swoim (nie zawsze pozytywnym :| ) doświadczeniu. Trafiałam na wetow którzy nawet nie wiedzieli jak kotu prawidłowo zastrzyk zrobić... Szkoda gadać... :roll:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 76 gości