Moja Miss ♥ - 30

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 09, 2013 20:56 Re: 30 razy Myszka

Hej Nasza Brygadiero Koffaniocka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

kalair pisze:Hej Słonka! :1luvu: :1luvu: Cieszycie się na wolne??

no tak w miarę wolne ,powiedzmy :mrgreen:
Kociara82 pisze:to tak jak pare lat temu u mojej kuzynki na weselu co i rusz orkiestra jako przerywnik spiewala: "juzin z bazin".... :evil: :evil: :evil: :evil: do dzis nie moge strawic tego kawalka

no,ten też jechał równo :evil:
Petka pisze:Hallo :lol:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Hej Słodziaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
bozena640 pisze:Witamy się sobotnio :)
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Hej Nasza Ukochana Gromadziu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
buziaki w Ukochane Pysiaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
MaryLux pisze:mra mre mri mro mru

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
ula-misia pisze:Witaj Myszko z Myszolandii
pokaż piękny brzuszek
dla cioteczek . no i dla mnie
miód to dla oczuszek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :mrgreen:

Nasza Ulus jak rymem zapoda
To aż od razu chce się zagodać :mrgreen:
mir.ka pisze:a brzuszek Myszeczki sfocony? :)

no ,nie sfocony,bo jakoś Misia nie daje focić,ale .....? :lol: 8)
ula-misia pisze:
mir.ka pisze:a brzuszek Myszeczki sfocony? :)

Sylwia siedzi w czteropaku
Myszkę zaniedbuje
jak się wkurzę, to pogonię i kotem poszczuję :oops:

Czteropakowi na razie daje odpocząć od siebie
Bo Basia w końcu w epek mi .....da :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lis 09, 2013 20:59 Re: 30 razy Myszka

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 10, 2013 7:54 Re: 30 razy Myszka

Hejka w niedzielę :1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie lis 10, 2013 11:29 Re: 30 razy Myszka

Cześć Mysiaczki! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 10, 2013 16:11 Re: 30 razy Myszka

widziałam Mysiunię :D i jej śliczny nakrapiany brzusio :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76294
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 10, 2013 16:55 Re: 30 razy Myszka

wróciłam :D

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 17:52 Re: 30 razy Myszka

Ewa L. pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
kicikicimiauhau pisze:Hejka w niedzielę :1luvu:

hej hej :1luvu:
Ewa L. pisze:Cześć Mysiaczki! :1luvu:

Hej Ziomki :1luvu:
mir.ka pisze:widziałam Mysiunię :D i jej śliczny nakrapiany brzusio :1luvu:

:oops: :oops:
A wstawiłam już
Ciężko teraz Misiaka bzuhola wycelować,to ,żeby nie zawieść fanów wstawiłam co miałam takiego co sie nada :oops:
Sarah DeMonique pisze:wróciłam :D

No i gra i buczy

Królewna na Was czekała

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lis 10, 2013 17:59 Re: 30 razy Myszka

nam podobała się jej historia - dlaczego ja jej wcześniej nie znałam 8O
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lis 10, 2013 18:03 Re: 30 razy Myszka

isabell36 pisze:nam podobała się jej historia - dlaczego ja jej wcześniej nie znałam 8O

Ogólnie historia Misiaka jest nieco dłuższa i nie napisałam jej jak czułam,w sensie,że sporo ukróciłam,ale nie chciałam przesadzać z długością
Spróbuję Wam odtworzyć jakoś tak inaczej
Nie znałaś Izuś ? 8O nie pisałam jej tu ? 8O :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lis 10, 2013 18:07 Re: 30 razy Myszka

nie czytałam wszystkich wątków Myszki to mi pewnie umknęła :oops:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lis 10, 2013 18:14 Re: 30 razy Myszka

isabell36 pisze:nie czytałam wszystkich wątków Myszki to mi pewnie umknęła :oops:

Próbuję właśnie coś naskrobać,to zobaczysz
Taka w zasadzie moja mała historia będzie ,idę dalej płodzić
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lis 10, 2013 18:15 Re: 30 razy Myszka

Myszolandia pisze:
isabell36 pisze:nie czytałam wszystkich wątków Myszki to mi pewnie umknęła :oops:

Próbuję właśnie coś naskrobać,to zobaczysz
Taka w zasadzie moja mała historia będzie ,idę dalej płodzić


i ja też chętnie przeczytam :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76294
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 10, 2013 18:30 Re: 30 razy Myszka

Na wstępie - lat temu dużo

Świra na punkcie kociaków zanabyłam jako będąc jeszcze szczeniakiem ludzkim
Mieszkałam na wsi i tam kociaków było jak się domyślacie co kawałek full
Po ok. 10 latach przerwy od życia z kociakiem,niejako wymuszonej,przez najpierw zaginięcie ,a potem najpewniej zginięcie mojego ukochanego Mikusia [*] poczułam,że znowu chcę mieć koło siebie Mruczydełko


Rozwinięcie
- na początku był bajzel....w mojej głowie

....a to dlatego,że w miejscu skąd mam moją Mychę pojawiło sie 6 sztuk piskających czworonogów poochatych.Jedne Misi matki i druga część innej kocicy ,która pewnie [*] :( i Misi matka przyjeła pod swoje "skrzydła" zostawione przez tamtą 3 albo 4 kociaki.
I które tu mruczadło wybrać???............
Ale mruczydło wybrało się samo.......

To mruczydełko na widok Tżta łaziło za nim,tam gdzie on tam mały szkrab
Położyłam Tżtowi Miśka na rękę,Misiak się wdrapała na ramię i...... zaczeła go lizać po pyszczu i to go chyba przemogło .....bo wcześniej ?.....

Mój Tż przeciwny był kotom,że meble będzie drapał,nie słuchał i inne jeszcze szmery bajery miał na wytłumaczenie swojej niechęci

Potem okazało się ,że w wałek mnie ładował prawie miesiąc,że ta niechęć była dla picu
Wyszło na to ,że jeszcze przed wyjazdem na urlop w 2006 r. nasza Misia była już nasza,tylko ja miałam być zielona,bo to miał byc prezent na naszą 9 rocznicę ślubu,nawet dzieciaki kuzynki siedziały cicho,co zazwyczaj dzieciaki zawsze się z newsami wyrywają

Wreszcie nastał dzień ,w którym Misia przybyła do nas ,ja miałam popołudniówkę,pierwszy dzień po urlopie
Zachodzę do dum i słyszę ,ze gdzieś chyba kociak miauczy,okazało się,że to z naszego mieszkania ten miauk............... 8O

Mój małż do dzisiaj żałuje,że mnie nie nagrał,bo ponoc pierdzieliłam od rzeczy jak Misię zobaczyłam
przecież się z nią żegnałam przed wyjazdem,miała iść do kogoś innego ..............

Na początku bałam się ją pokochać,bałam się przywiązywać,bo bałam się szybkiego rozstania..wiem,bez sensu moje mysli,ale cały czas mi się przypominał Mikuś :(
No,ale nie dało rady za długo "ściemniać" ,Miśka pojechała po całości,ukradła mi serce, CAŁE !!! kradziej jeden poochaty Pieszczucholec Pospolity

Żyjemy sobie razem do dziś.

31 lipca minęło 7 lat jak Misia jest z nami,a 21 czerwca jej samej pykło 7 latek

Jeszcze po drodze musieliśmy przebrnąć przez inny etap,chyba najtrudniejszy
Zaakceptowanie przez Miśkę mojego synka.Trzymałam się mojego postanowienia,że za nic nie oddam Misi nigdzie i żebym sie pos*** to muszę dać radę
Walka trwała ze 2 lata z kawałkiem.Pracy mieliśmy bardzo dużo,cierpliwość na wodzy
Skutki uboczne : cierpliwość na nowo musi być reanimowana,bo baterie słabe :mrgreen:
Efekt : Miśka nie ucieka przed Pitem,Miśka daje się szczotkować Pitkowi,Miśka je od Pitka,Miśka się czasem ociera o Pitka
Wcześniej : syki,prychanie,bicie łapą,zwiewanie na sam słuch zbliżającego się dziecka,panika,większość dnia spędzona pod łóżkiem

Nie jest jeszcze tak jakbym w pełni chciała,bo czasem Miśka prychnie,ale i tak tyle co jest uważam za mój jeden z życiowych sukcesów

Zakońćzenie daliście radę doczytać ? :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lis 10, 2013 18:35 Re: 30 razy Myszka

Myszolandia pisze:Na wstępie - lat temu dużo

Świra na punkcie kociaków zanabyłam jako będąc jeszcze szczeniakiem ludzkim
Mieszkałam na wsi i tam kociaków było jak się domyślacie co kawałek full
Po ok. 10 latach przerwy od życia z kociakiem,niejako wymuszonej,przez najpierw zaginięcie ,a potem najpewniej zginięcie mojego ukochanego Mikusia [*] poczułam,że znowu chcę mieć koło siebie Mruczydełko


Rozwinięcie
- na początku był bajzel....w mojej głowie

....a to dlatego,że w miejscu skąd mam moją Mychę pojawiło sie 6 sztuk piskających czworonogów poochatych.Jedne Misi matki i druga część innej kocicy ,która pewnie [*] :( i Misi matka przyjeła pod swoje "skrzydła" zostawione przez tamtą 3 albo 4 kociaki.
I które tu mruczadło wybrać???............
Ale mruczydło wybrało się samo.......

To mruczydełko na widok Tżta łaziło za nim,tam gdzie on tam mały szkrab
Położyłam Tżtowi Miśka na rękę,Misiak się wdrapała na ramię i...... zaczeła go lizać po pyszczu i to go chyba przemogło .....bo wcześniej ?.....

Mój Tż przeciwny był kotom,że meble będzie drapał,nie słuchał i inne jeszcze szmery bajery miał na wytłumaczenie swojej niechęci

Potem okazało się ,że w wałek mnie ładował prawie miesiąc,że ta niechęć była dla picu
Wyszło na to ,że jeszcze przed wyjazdem na urlop w 2006 r. nasza Misia była już nasza,tylko ja miałam być zielona,bo to miał byc prezent na naszą 9 rocznicę ślubu,nawet dzieciaki kuzynki siedziały cicho,co zazwyczaj dzieciaki zawsze się z newsami wyrywają

Wreszcie nastał dzień ,w którym Misia przybyła do nas ,ja miałam popołudniówkę,pierwszy dzień po urlopie
Zachodzę do dum i słyszę ,ze gdzieś chyba kociak miauczy,okazało się,że to z naszego mieszkania ten miauk............... 8O

Mój małż do dzisiaj żałuje,że mnie nie nagrał,bo ponoc pierdzieliłam od rzeczy jak Misię zobaczyłam
przecież się z nią żegnałam przed wyjazdem,miała iść do kogoś innego ..............

Na początku bałam się ją pokochać,bałam się przywiązywać,bo bałam się szybkiego rozstania..wiem,bez sensu moje mysli,ale cały czas mi się przypominał Mikuś :(
No,ale nie dało rady za długo "ściemniać" ,Miśka pojechała po całości,ukradła mi serce, CAŁE !!! kradziej jeden poochaty Pieszczucholec Pospolity

Żyjemy sobie razem do dziś.

31 lipca minęło 7 lat jak Misia jest z nami,a 21 czerwca jej samej pykło 7 latek

Jeszcze po drodze musieliśmy przebrnąć przez inny etap,chyba najtrudniejszy
Zaakceptowanie przez Miśkę mojego synka.Trzymałam się mojego postanowienia,że za nic nie oddam Misi nigdzie i żebym sie pos*** to muszę dać radę
Walka trwała ze 2 lata z kawałkiem.Pracy mieliśmy bardzo dużo,cierpliwość na wodzy
Skutki uboczne : cierpliwość na nowo musi być reanimowana,bo baterie słabe :mrgreen:
Efekt : Miśka nie ucieka przed Pitem,Miśka daje się szczotkować Pitkowi,Miśka je od Pitka,Miśka się czasem ociera o Pitka
Wcześniej : syki,prychanie,bicie łapą,zwiewanie na sam słuch zbliżającego się dziecka,panika,większość dnia spędzona pod łóżkiem

Nie jest jeszcze tak jakbym w pełni chciała,bo czasem Miśka prychnie,ale i tak tyle co jest uważam za mój jeden z życiowych sukcesów

Zakońćzenie daliście radę doczytać ? :mrgreen:



już koniec? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76294
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 10, 2013 18:42 Re: 30 razy Myszka

Podsumowanie: JA dałam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 78 gości