Wszystkie koty jamnika Melona VI- anonimowi persocholicy!

W nowej siedzibie będą płytki.
Kupię jeszcze taką latarkę uv , w świetle której siczki świecą.
Kocham Cię Amelko, resztkami sił...

A w jakiej perspektywie planujesz tę nową siedzibę?
Bo może nie ma co już się napinać przesadnie i jedynie doraźnie traktować to np. tym vitoparem?
Latarka do dobry pomysł, przynajmniej będziesz wiedziała, co "traktować".
Płytki i fuga odpowiednio odporna/zabezpieczona spokojnie dadzą radę...

A może kłaść tam podkład higieniczny? Czy wtedy Amelka odmawia i siczkuje gdzie indziej?

http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html
nie wiem czy sobie poradzi ale jakby co mogę dać trochę na przetestowanie bo mam
i to też mam
http://animalia.pl/produkt,16282,109,vi ... 000ml.html
i mogę dać trochę na testowanie

a tak w ogóle jutro na Arenie jest wystawa i sądzę że któryś z tych środków albo inne będzie można nabyć

kotkins pisze:Tak, będę to robiła dwa razy w roku...
Małż miał pomysł ,że może wymienimy kotka.
Pomysł upadł: kotka kochamy...

Mozna nawet trzy, mnie nie przeszkadza...
A powaznie, to nie wierze w zadne cudowne srodki - czym bys nie myla, to myjesz powierzchnie, a siczki wlazly w kazda szczeline, niestety.

Moze kupic paczke paneli i raz na jakis czas wymieniac tylko te, ktorych Amelka "uzywa" (przy okazji "odsmradzajac" to, co pod spodem)? O ile oczywiscie uzywa w jednym konkretnym miejscu, a nie gdzie popadnie...

Domu szukamy JUŻ.
Tylko musimy sprzedać naszą część domu obecnego.
Mamy paczkę paneli.
Wymienimy przed wyprowadzkę.
Z tymi podkładami jest tak ,że dla Amelki podkład sankcjonuje miejsce siczkowania jako "płaską kuwetę".
Trudno mieć w dziennym pokoju rozłożone podkłady. A tak AMka wie,że źle robi.
Wychowywać trzeba...

Na wystawę wybieram się w niedzielę, o ile moje towarzystwo (Cairo) wyzdrowieje, bo coś zaniemogła.
Nie jestem wielką fanką wystaw.
Lubię piękne koty, ale wobec takiego Płomyczka jakoś wstyd mi tam chodzić.

Właśnie pokroiłam pół tony mięska do zamrożenia.
Omal nie pokroiłam dwóch par łap w białych skarpetusiach: Lal i Leoś są zdecydowanie drapiężnikami.
Obaj chłopcy kochają mięsko...

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Podpięłabym Płomyczka, ale nie mogę znaleźć kodu:oops:

Moja lekko neurotyczna Musia, też lubi sobie siknąć tu lub tam. Kładę wtedy w tych miejscach płatki kosmetyczne nasączone olejkiem pomarańczowym. Albo wrednie rozkładam skórki mandarynek (w sezonie) i niech ona sobie wtedy wącha ten brzydki dla niej mandarynkowo- pomarańczowy zapach. Oko za oko

bannerek (kopia z wątku Płomyczka)

Wolniejsza wersja:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=157976][img]http://imageshack.com/a/img36/1180/sx5.gif[/img][/url]

Też nakrapiam olejek pomarańczowy.
Chyba Amelka go lubi...

Na wątku płomyczkowym jest kod do bannerka , autorką jest Floxanna...wielkie dzięki.
Im więcej osób zajrzy , tym większa szansa na dobre rady.
Forum wiele razy już nam pomogło i tu nie będzie inaczej!

Jeszcze nie widziałam TAK wyniszczonego kota ...a widziałam przecież sporo.
Jeśli on przeżyje pójdzie wyłącznie do domu CESARSKIEGO.
Gdzie mu będą pyłki spod łapek usuwać!!!

Amelka na pewno nie lubi jakiegoś zapachu. Może Chanel No.5?

Może będzie ciężko, ale Płomyczek powinien dać radę.

kotkins pisze:Na wystawę wybieram się w niedzielę, o ile moje towarzystwo (Cairo) wyzdrowieje, bo coś zaniemogła.
Nie jestem wielką fanką wystaw.
Lubię piękne koty, ale wobec takiego Płomyczka jakoś wstyd mi tam chodzić.

Kotkins! Ja zdecydowanie proszę żebyś do mnie podeszła na wystawie.
Jutro napiszę jaki mam numer klatki (pomarańczowo-fioletowy wystrój).
Koniecznie muszę Cię poznać na żywo :mrgreen:

Co do zapachu - próbowałaś z Em-ami?
(http://www.emy.com.pl/zastosowania/roln ... ja-odorow/ albo podobne?)

Na wątku dla "zasikanych" ktoś podał nazwę i producenta środka na "zapachy" niekastrowanych kocurów,używanego w hodowlach.
Jest to CAPTURINE PET'S BIOPRODUCT (dawna nazwa Bio Stalfris).
To koncentrat rozkładający składniki moczu na bezwonne składowe.
Producentem jest GERMAPOL - http://www.germapol.istore.pl

Edit: www.onlineshop.pl/sklep...564,0.html

Uroczyście oświadczam, że aktualnie mam wszystko w d...... Moja Młodsza Latorośl się o to postarała - lądując w szpitalu w wyniku solidnego poparzenia.

Jak nie urok, to przemarsz wojsk......

Neigh, rany :strach:

Co się stało???
Napisz więcej, bo na zawał zejdę...

Wszystkie koty jamnika Melona VI- anonimowi persocholicy!

Kto przegląda forum