Elisha i Beniamin - część trzecia :)

[Bellemere]

Oj tak, my mamy kocie księżniczki

A ja to z kolei trzymam się jednej karmy suchej, Orijena (wcześniej był TOTW, a jeszcze wcześniej Sanabelle), no i mokrej Power of Nature z kilkoma urozmaiceniami, na ogół Animonda albo jakieś filetówki, w tym miesiącu Moonlight Dinner. I codziennie się modlę, żeby raczyła zjeść

[Milena_MK]

Aaaa jutro jadę do Wro Oglądać kawalerki dla TŻta cieszem siem

[Bellemere]

Ooo, miłego oglądania!

[MonikaMroz]

Jejku ile musiałam doczytać
Dobrze ze Benio ok i taki dzielny. Moje obie dra japy jak jada do weta. One jak transporter widzą to zwiewają gzie tylko mogą, muszę na siłe wyciagać maupy jedne. Ale dopiero 8 grudnia na szczepienie jadę. Te moje koty na cale szczęście rzadko wymagają wizyt u lekarza.
Cały czas kusi mnie TOTW żeby kupić. Ale teraz maja takie extra kupy że nie chce znów kombinować żeby im nie zaszkodzić.

Milego wyjazdu do Wroclawia

[vanesia1]

Cudny Benio w tym kaftaniku, jak takie małe dziecko
Przesłodziak!

[ab.]

Przeczytałam wszystkie strony, które dzisiaj natłukłyście, wolniej kobity, bo jak człowieka nie ma chwilę na forum to nie wie o czym piszecie

Milena zastanawiałaś się czy dobrze robisz, że suplementujesz mięsko mimo, że dajesz suche.
Dobrze, bo suche nie uzupełni ci niedoborów z mięsa, ono jest zbilansowane w porcjach chrupek, a jak dajemy coś jeszcze to trzeba wyrównać wapń, fosfor i inne takie. Kalkulator barfowy to fajna rzecz tylko trzeba chwilę się nim pobawić.
Ja daje tylko barfa, ale dlatego, że moje @ nie chce nic innego zjeść, no przepraszam ostatnio skusiła się na Cosmę z kurczakiem. Ale tylko troszkę jako przekąska.
A atmosfera na barfnym jest delikatnie mówiąc ciężka, ale zaglądam tam, bo można się sporo dowiedzieć. Czytam o rzeczach, które mnie w danym momencie interesują.

Beniutek jak siem mniewasz miłości moja
Siajka

[barbarados]

[Milena_MK]

Aga - cały czas o tym myślę, czy i jak powinnam suplementowćc mięsko, skoro podaję tez suche. Natomiast na Barfnym forum się nie dowiedziałam, bo prawie mnie zjedli, że chcę podawać suche... U mnie suche stanowi jakąś 1/3, może nawet 1/4 dziennego pożywienia kotów... Gubię się w tym wszystkim, chyba po prostu wrzucę na luz i postaram się nie ześwirować

Siajka, okaziało siem, zie życie beś jajek teś jeśt pienkne i mówiem Ci Siajka ja się na psykład wogóle nie bojem jechać do wetelynaza, bo on jest taki miły facet i w ogóle on pachnie tloche innymi kotami i psami, ale to jest nawet fajne Dostałem dzisiaj dwa zascyki w nóske, ale byłem strasnie dzielny, bo psecies jestem facet, co nie?

[ab.]

Beniutku jezdem z ciebie dómna
Siajak

Milena spokojnie nie świruj.
Każdą porcję jedzonka powinny mieć zbilansowaną, więc dobrze robisz, bo jak jedzą mięsko to mają odpowiednie wartości do mięsa, a jak suche to odpowiednie do suchego. Bilans dobowy wychodzi tak jak powinien. Jeżeli nie dodawałabyś suplementów do mięska to z samego suchego, którego nie jedzą dużo nie dałyby rady nadrobić. Chciałam dzisiaj Szajce kupić gulaszowe z indyka, ale nie było więc panienka będzie kaczora jadła do środy, bo dopiero wtedy będzie dostawa.

[Milena_MK]

Tylko ciekawe, co ona na kaczora Elisha bierze mnie ewidentnie na przetrzymanie, kręci się koło miski z mięsem, ale wącha, patrzy na mnie i ostentacyjnie odchodzi. Już ja jej dam suche, niedoczekanie Dzisiaj jestem złe zło

A za tydzien o tej porze będę świrować na koncercie deathmetalowym

[barbarados]

Oo
Dobra muzyka

[ab.]

Milena, a może spróbuj do tej mieszanki, którą zrobiłaś dodać jej zmielonego mięska, które najbardziej lubi. Ja tak zrobiłam z kaczorem, domieliłam indyka i dodaję do każdej porcji i nagle mieszanka zrobiła się mniam mniam
Albo pokrusz suche i posyp nim mięsko, może zapach zadziała.

[mir.ka]

Tylko ciekawe, co ona na kaczora Elisha bierze mnie ewidentnie na przetrzymanie, kręci się koło miski z mięsem, ale wącha, patrzy na mnie i ostentacyjnie odchodzi. Już ja jej dam suche, niedoczekanie Dzisiaj jestem złe zło

A za tydzien o tej porze będę świrować na koncercie deathmetalowym

z kotem nie wygrasz, co innego pies
kotu jak jedzenie nie smakuje to go nie ruszy choćby był nie wiadomo jak głodny

[Spilett]

Aga - cały czas o tym myślę, czy i jak powinnam suplementowćc mięsko, skoro podaję tez suche. Natomiast na Barfnym forum się nie dowiedziałam, bo prawie mnie zjedli, że chcę podawać suche... U mnie suche stanowi jakąś 1/3, może nawet 1/4 dziennego pożywienia kotów... Gubię się w tym wszystkim, chyba po prostu wrzucę na luz i postaram się nie ześwirować

Siajka, okaziało siem, zie życie beś jajek teś jeśt pienkne i mówiem Ci Siajka ja się na psykład wogóle nie bojem jechać do wetelynaza, bo on jest taki miły facet i w ogóle on pachnie tloche innymi kotami i psami, ale to jest nawet fajne Dostałem dzisiaj dwa zascyki w nóske, ale byłem strasnie dzielny, bo psecies jestem facet, co nie?

Zaglądałam kiedyś na barfny świat i poczułam się tak, jakbym się przeniosła na inną planetę. Mnie to już w ogóle by zatłukli kijami, jako że Perełka pożera miskę suchego i pół Winstonka dziennie. Dobrze chociaż że suche to Applaws (jeszcze się nie skończył), bo jakbym powiedziała, że za malucha dostawała Perfect Fita, to 'aaaaaaaa czym ty karmisz kota zgiń przepadnij'

Beniu, psyjacielu mój, ciesem siem baldzo ze lubis życie bez jajeckuf. Lizam Ciem po usku,
Peleł

[Bellemere]

Spilett, nie się nie martw, u mnie jest podobnie Wychodzi na to, że mniej więcej połowa dziennego kalorycznego zapotrzebowania jest z karmy suchej.
No i zgadzam się z ab., mięso warto suplementować, nawet jeśli karmi się także gotowymi karmami. Chyba, że byś podawała po małej łyżeczce dziennie, ale co to za posiłek