Andrzej Chyra ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 30, 2013 15:34 Re: Andrzej Chyra ;)

jak zgłodnieją to same zejdą z człowieka :mrgreen: Jedzenie rzecz święta :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lis 07, 2013 8:28 Re: Andrzej Chyra ;)

Andrzeju. Kaj Ty?

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 07, 2013 17:05 Re: Andrzej Chyra ;)

Wybaczcie, dopiero wróciliśmy od moich rodziców ;) A tam nie bardzo był czas żeby zasiąść do komputera i skrobnąć kilka zdań.
Dziś musimy sporo nadrobić więc szczegóły opowiemy jutro ;)

Dziękujemy za pamięć :kotek:
Obrazek

Gsk

 
Posty: 93
Od: Czw wrz 19, 2013 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 07, 2013 17:52 Re: Andrzej Chyra ;)

No to czekamy ... :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 07, 2013 23:14 Re: Andrzej Chyra ;)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lis 08, 2013 18:29 Re: Andrzej Chyra ;)

No dobra ;) Sytuacja w miarę opanowana po dłuższej nieobecności więc spieszę donieść co i jak ;)

Po pierwsze i najważniejsze - kichanie zwalczone! :)

W zeszły czwartek pojechaliśmy z Andrzejem w odwiedziny do moich rodziców. Kocur był bardzo dzielny, podróż pociągiem wytrzymał bardzo grzecznie, w samochodzie trochę popłakał ale jakoś daliśmy radę ;) W drugą stronę to już w ogóle niewzruszony siedział - ja przysypiałam z jedną ręką w transporterku (Andrzej przypięty był w środku żeby nie zwiał) i on też przysypiał.
A co ktoś przechodził to się musiał pozachwycać jakie śliczne kocisko. Nie to, żeby coś było widać ale dobra :P

U rodziców bardzo się kotu podobało. Też siedział w jednym pokoju - on moje zwierzęta zlał ale jedna koteczka chciała go zamordować (spędzała po 4h na dobę bijąc się o drzwi pokoju Andrzeja. Indi waleczna, ze dwa razy od Andrzeja mniejsza ale przywalić mu chciała ;)
Druga kotka Andrzeja zignorowała (zrobiliśmy po kilku dniach okazanie przez przeszklone drzwi). Jeden pies Andrzeja olał, do drugiego nie dopuściliśmy (młody ma ADHD :D).
Ale mimo, że niby też jeden pokój to jak psy szły na spacer to koteczki były zamykane na piętrze a gość mógł sobie pozwiedzać.

Andrzej pokazał też, że jest wyjątkowo towarzyski i wszystkim wpychał się na kolana :D
Ale, że w górach zimno to i tak rzadko wstawał spod kocyka ;)

Obrazek
Obrazek

Gsk

 
Posty: 93
Od: Czw wrz 19, 2013 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2013 23:32 Re: Andrzej Chyra ;)

Ślicznie śpi :1luvu:
A koteczki takie są . Te mniejsze są bardzo waleczne :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lis 14, 2013 10:08 Re: Andrzej Chyra ;)

Tęsknimy...

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości