2013/14/15 Łódź - 5 kotów do adopcji i dług w Perełce!

[ewa_mrau]

szczepienie nie oznacza bezpieczeństwa - tylko większą szansę na przeżycie. ale chorować i cierpieć mogą i tak. a wirus utrzymuje się pół roku czyli przez taki czas dużo ryzykujesz, biorąc do siebie kocięta.

wiem, Maupo
wiem też, że nie mogę wziąć żadnego kociaka przez dłuższy czas

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33947

poczytaj koniecznie tutaj - kompendium wiedzy o pp i bardzo dużo sprawdzonych porad, jak sobie z tym radzić i jak osłabiać wirusa przez te pół roku.

dzięki Maupo!
... mry!

[Maupa]

a jakbyś potrzebowała nowego bannerka na coś, to daj znać - razem ze zdjęciami najlepiej. piątka Muszkieterów chyba już nieaktualna?
(wolę coś zaoferować zamiast się tylko smucić po kociakach )

[ewa_mrau]

a jakbyś potrzebowała nowego bannerka na coś, to daj znać - razem ze zdjęciami najlepiej. piątka Muszkieterów chyba już nieaktualna?

dzięki, Maupo!
jak się dorwę do lepszego kompa (może we czwartek), to się trochę ogarnę
napiszę więcej
wstawię zdjęcia
i wyślę Ci materiały do banerka
na tym strupie, to nawet boldy lub italiki muszę robić ręcznie!
do doopy jest bez dobrego laptopa!

(wolę coś zaoferować zamiast się tylko smucić po kociakach )

mnie już tyle drogich mi istnień (dwu- i cztero-łapych) odeszło, że przestałam już płakać
zawsze jak wracam do domu z pustym kontenerem, zastaję resztę stada gotową na kolację lub zabawę
moim motto jest: zjamuje się żywymi, umarli już mnie nie potrzebują
na szczęście zostaje po nich ślad w pamięci
na nieszczęście, natomiast, często dług w Lecznicy

[...] viewtopic.php?t=33947 [...]

zdziebko liznęłam
... mry!

[ewa_mrau]

kot bardzo potrzebuje pomocy!
viewtopic.php?f=1&t=158098&p=10230997#p10230997
... mry!

[ewa_mrau]

bardzo pilnie potrzebuję tymczasu dla ok. 1,5 rocznej kotki i jej 3 maluchów!
w tej chwili mają 3 tyg.
ja nie mogę (przed chwilą mijauł'am pp), a w miejscu gdzie są nie powinny zostać
obecnie mieszkają u młodej dziewczyny (bez pracy) samotnie wychowującej dwójkę dzieci
kotka wychodzi na podwórko ->Śródmieście!
i w takiej sytuacji o tragedię nie trudno
dziewczyna nie ma kasy i kotka je wszystko co tylko dostanie - chleb, zupa
generalnie nie stać jej ani na dorosłą kotkę a tym bardziej na odchowanie maluchów
matka i maluchy na cito potrzebują odpchlenia i odrobaczenia!
wolałabym więc, żeby kocia rodzina znalazła się w doświadczonym dt
więcej informacji ma wibryska
postaram się jutro wejść do tej dziewczyny i napiszę coijak
... mry!
[edit] kocia matka nie ma jeszcze roku!

[Annaa]

O rany
Chociaż podniosę

[ewa_mrau]

bardzo pilnie potrzebuję tymczasu dla ok. 1,5 rocznej kotki i jej 3 maluchów!
jest możliwość transportu poza Łódź!
wieczorem będą zdjęcia
jutro je wstawię
... mry!

[Maupa]

Ewuś, zmień przede wszystkim tytuł wątku!

[ewa_mrau]

tak jest, Maupo!
... mry!

[Annaa]

Podniosę bo pilne

[ewa_mrau]

cytuję z innego wątku, bo to ważne!
---------------------------

UWAGA wklejam z innego watku
Cytuj:
Ważne info! Kochani, chciałam Was ostrzec przed ewentualnym wyadoptowaniem zwierząt kobiecie, która mieszka w Pruszkowie na ul. Kopernika - pani Katarzyna K.. Ta kobieta miała już bardzo dużo zwierząt, które znikają - są niby oddawane z powrotem do schroniska, wyjeżdżają na wieś itd. W ciągu roku miała już podobno parę psów (w tym jamniczkę), miała tez kota, który umarł bo oficjalnie się poparzył (wg plotek jej syn Marek uprał go w pralce). Myszkę ktoś przypadkiem nadepnął (śmiertelnie). Nie wiem może dałoby się zająć się nią i rozliczyć z tych zwierząt (TOZ, straż dla zwierząt?)" Potwierdziliśmy u innej osoby, która zna tych ludzi- plotka o pralce nie była niestety plotką oraz zostało potwierdzone, że osoby notorycznie próbują adoptować zwierzęta. Los chciał, że te osoby trafiły do nas- chciały z naszego Stowarzyszenia adoptować szczeniaka. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to TE OSOBY. Intuicyjnie panie nam się nie podobały i pozostałyśmy w kontakcie z nimi. Panie przyszły do nas z sunią Sandy (adoptowaną z Palucha Shelty) https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater To było w piątek. Pies był wystraszony i "nieobecny" co też zwróciło naszą uwagę.. Po wyjściu Pań od razu podejrzewałyśmy, że coś jest nie tak i przypomniałyśmy sobie powyższe ostrzeżenie. Wczoraj jedna z tych Pań oznajmiła, że Shelty/Sandy jej uciekła i pewnie już wpadła pod jakiś samochód. Druga z nich- Sylwia Lasek w weekend adoptowała jakiegoś psiaka w typie yorka z Ząbek. Pani Kozłowska (używa też nazwiska Dąbrowska) ma podobno blokadę na adopcje z Palucha ale z naszych informacji wynika, że posłużyła się kolegą o nazwisku Moszyński. Nazwiska: Katarzyna Kozłowska https://www.facebook.com/katarzyna.kozlowska.92 Sylwia Lisek https://www.facebook.com/sylwia.lasek.71?ref=ts&fref=ts p.(Jarosław?) Moszczyński.

---------------------------
... mry!

[Myszolandia]

teraz dopiero weszłam w wątek
I ja trzymam mocno kciuki
Też służę pomocą w sprawach banerkowych tudzież innych podrzutowych wątek
Niestety tylko tak mogę pomóc

[ewa_mrau]

wibryska założyła nowy wątek dla Niuni i jej dzieci:
viewtopic.php?f=1&t=158190&p=10242325#wrapheader
dzięki wielkie Renatko!
Aia zrobiła banerek
dzięki wielkie Aio!
... mry!

[ewa_mrau]

jeśli chodzi o Niunię z tego wątku:
viewtopic.php?f=1&t=158190&start=15#wrapheader
to:
- duża składana klatka królicza jest!
koreczek nam pożyczy
koreczku, koreczku, bardzo Ci dziękujemy!
- dodzwoniłam się dzisiaj do wiesiaczka pierwszego, we czwartek wieczorem pojedziemy do Ań na pierwszy przgląd techniczny połączony z odpchlaniem i odrobaczeniem Niuńki
wiesiaczku pierwszy, wiesiaczku pierwszy, bardzo Ci dziękujemy!
- od hikory mamy suchą karmę marki Smilla dla Niuńki
hikoro, hikoro, bardzo Ci dziękujemy!
- przydałby się transport dla dużej składanej klatki króliczej (ok. 110x60x40) ul. Chryzantem ->ul. Strzelców Kaniowskich róg ul. Zielonej (do wiesiaczkowego auteczka może się nie zmieścić)
- nadal poszukujemy dt dla kociej rodziny!
... mry!

[ewa_mrau]

kochani, dom jest potrzebny na cito!
viewtopic.php?f=1&t=158190
----------------------
Właśnie rozmawiałam z Magdą
nie jest fajnie...
Niunia ma już mało pokarmu
Magda powiedziała, że odgania je od cycków
poza tym maluchy mają początki kociego kataru
na razie Magda zakrapla Gentamecyną
----------------------
kociaki będzie trzeba dokarmiać, a obawiam się, że Magda sobie z tym nie poradzi
ja bym już je dawno wzięła, ale przypominam, że niedawno mijauł'am w domu panleukopenię!
----------------------
kochani, dom jest potrzebny na cito!
----------------------
jakby co, to dzwońcie: 609 711 451
... mry!