Kuba ,kajałam się w swoim wątku ,kajam się i u ciebie .Przepraszam ,przepraszam ,przepraszam .
byłam dziś po psy ,przywiozłam ,pół dnia w plecy ,w domu psice mnie zaszczały po uszy ,a na dodatek jedna chora ,ma problemy z tylnymi łapkami ,wyginają się ,ciągnie je chwilami
Wpadłam w ciemną rozpacz ,poryczałam się
Jutro będzie lepiej ,obiecuję
