
wyrzucamy koty z kuchni i robimy kolację; o złap jeszcze tego kota
a psy to jakoś biorą do siebie

i rzucają się jak lwy na polowaniu w kierunku kota -szczególnie Sweetie się angażuje

tylko dziwne jest to, że poza okresem łapania jakoś koty nie bardzo uciekają na widok psów