Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;(

[Bellemere]

Beniulek słodziutki

Luna po narkozie pierwsze co zrobiła, to do kuwetki... Wyczyściłam ją wcześniej dokładnie i wysypałam świeżym żwirkiem. Popełzła do niej, nasiusiała w jednym kącie, a potem zmęczona padła w drugim... Musiałam biedulkę wyciągać

Ale się nie martw, Benio ma pusty brzuszek, nic nie jadł wcześniej, i pewnie też nie pił za wiele, chyba nie ma z czego robić na razie.

[ab.]

Pewnie go wysiusiali w klinice.
Szajka też siusiu zrobiła kilka godzin po operacji.
Właśnie do mnie dotarło, że będę to jeszcze raz przechodziła z Esme

[Milena_MK]

Beniu nasiusiał po operacji do transporterka, widocznie nie panował nad pęcherzem. Tak więc o siusianie się nie martwię. A z kupką macie racje - nie miał po czym.

[Spilett]

Pewnie go wysiusiali w klinice.
Szajka też siusiu zrobiła kilka godzin po operacji.
Właśnie do mnie dotarło, że będę to jeszcze raz przechodziła z Esme

A ja z Perełsem...

[Milena_MK]

Dacie radę! Benio dzisiaj pokazał, jaki jest dzielny! Skoro on przeżył, to i Wasze kotki

Pierwsza sterylka w naszym domu to była sterylka suczki. Potem Elisha, no i można powiedzieć, że sterylka Benia, bo zwykłą kastracją tego nie można nazwać. Moj syn wrócił ze szkoły, od razu zapytał co z Beniem. Jak mu o wszystkim opowiedziałam to skwitował "o rany, czy my nie możemy mieć mniej skomplikowanych kotów tylko takie nam się trafiły?"

[ab.]

Komuś kończy się wątuś

[ab.]

Ciekawe kto rozpocznie 100?

[ab.]

Może ja?

[ab.]

A może teraz?

[Milena_MK]

Ciekawe kto rozpocznie 100?

czyżbyś się na to czaiła?

[ab.]

A tym razem?

[ab.]

Teraz musi się udać

[ab.]

Opornie idzie

[ab.]

To chyba najdłuższa 99 strona

[elianka]

masz pecha ab.