Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek,biedny kochany kotek

Roki - 16.08.2012

Może ktoś się skusi i wspomoże Jasia oraz jego kolegów?

viewtopic.php?f=20&t=157989

viewtopic.php?f=20&t=157987

Szymkowa pisze:Może ktoś się skusi i wspomoże Jasia oraz jego kolegów?

viewtopic.php?f=20&t=157989

viewtopic.php?f=20&t=157987

Bardzo dziękuję Szymkowa. :1luvu:

Dzisiaj moja córka pojechała z Lusią do lecznicy bo dalej jest niewyraźna.
Dostała steryd długo działający i zobaczymy, na razie tylko by jadła. :wink:

Wyniki Lusi, Franusia i Kubisi nie są złe, także jutro z Frankiem i Kubisią na kontrolę i umawiamy się na rwanie ząbków u Franciszka.

Kupalek Jasia też zawieziony, siku nie, bo zrobił wcześniej,

a Kasia musiała jechać do lecznicy, bo ja z przyczyn zdrowotnych dzisiaj jestem wyłączona z jakiegokolwiek wyjścia z domu.

Żebyście dali radę z tym wszystkim :ok:

Tym razem - za zdrówko Twoje, Aniu :ok:

mb pisze:Żebyście dali radę z tym wszystkim

Tym razem - za zdrówko Twoje, Aniu

Innego wyjścia nie ma Marysiu, dziękuję. :ok:

Siuśki Jasia już Kasia dzisiaj rano odwiozła do lecznicy na badanie, a po obiedzie jak pojedziemy z Franciszkiem i Kubisią to zapytam o wynik.
wczoraj, jak córka jadła kanapkę z serem żółtym, to koty oczywiście sępiły i po kolei dostawały, a Jasiu nie gorszy w sępieniu :wink:

i też dostał i zjadał z wielkim apetytem.

No, proszę, jaki smakosz z Jaśka :smiech3:

Jasieńko

Roki - 16.08.2012

Dla Jasia i kolegów:
viewtopic.php?f=20&t=157988&p=10231133#p10231133

Szymkowa pisze:Dla Jasia i kolegów:
viewtopic.php?f=20&t=157988&p=10231133#p10231133

Bardzo dziękuję za pomoc dla Jasia

Bardzo też dziękuję taizu

za pomoc dla moich zasiedziałych tymczasów.

Mam już wyniki Jasia z kupala i jaj pasożytów nie wykryto a i mocz podobno też w normie.

Franuś dzisiaj był w lecznicy na antybiotyku i jutro na rwanie ząbków idzie.

W takim razie co w końcu Jaśkowi dolega :roll:

Smakosz z niego lubi serek :mrgreen:

Za Franusia :ok:

Miraclle pisze:W takim razie co w końcu Jaśkowi dolega
Smakosz z niego lubi serek

Za Franusia

Właśnie nikt nie wiem co mu jest i to jest najgorsze.
Serek lubi i śmietankę słodką też, wołowinę też.

Trochę zdjęć :wink:

Jasiu w toalecie

jak się załatwi to zaraz się kładzie(o jedzeniu nie ma mowy)

jak chwilę poleży to wstaje do jedzonka

a tak pańcia podtyka mu pod nosek mięsko

Jeszcze Tola rozwalająca się na pańci podusi

i razem na łóżku pańci

Na pańci Łóżku zawsze najlepiej :wink:

Jasiek miał tyle badań, że szok i nic. Może to wszystko to kwestia jego wychudzenia, bo wyniki w sumie co badanie lepsze... To tak na "chłopski rozum" :roll:

Myślę, że weci takie przypadki mogą liczyć na palach i nie mają porównania.
Słabo przybiera na wadzę, ale może to normalne bo trzeba odżywić cały organizm, i nie jest to kwestia samej masy.

Człowiek zielony... z badań nic nie wynika, a Jasiek mimo, że słabiutki i mizerny to walczy, chce żyć. Kuwetuje, je, nie zawsze chce sam ale je. Jak nie po dobroci to siłą :ok:

Sam przybiegł to serka, to też dobry znak. Ma swoje ulubione potrawy.

W sumie jak by zebrać całą dokumentacje medyczną Jasia i wysłać na jakieś sympozjum weterynaryjne to mieli by o czym dyskutować :roll:

Miraclle pisze:W sumie jak by zebrać całą dokumentacje medyczną Jasia i wysłać na jakieś sympozjum weterynaryjne to mieli by o czym dyskutować

Postaram się w najbliższych dniach wysłać wszystkie badania do doktora Jagielskiego na Białobrzeską, bo tylko w Nim ostatnia nadzieja dla Jasia.

Od początku trzymam z całej siły kciuki za Jasiulka i mam nadzieję, że to faktycznie jest tak, że postępy są wolne, bo boroczek malutki musi odbudować całego kota. Ale jak się patrzy na pierwsze zdjęcia Jasia i te ostatnie to widać ogromną różnicę. I futerko ma piękne i pysio okrąglejszy, oczka bystre zainteresowane światem, a przy pierwszych zdjęciach, jak babcię kocham zawsze udało mi się popłakać, bo myślałam, że już umarł :oops:

całą masę ciepłych myśli ślemy do Was ja i moja rodzina

No i co z Frankiem ??
Wszystko dobrze?

Ania, te maluchy już wszystkie mają domy, prawda? http://forum.kocie-hospicjum.pl/viewtop ... 057#p60057

Franuś mi się tu proszę nie wydurnia, no! :evil:

Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek,biedny kochany kotek

Kto przegląda forum