Czteropak ma już 8 tyg. Zdjęcia nowe są :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 06, 2013 7:43 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Pewnie dzisiaj długo Basi nie zobaczymy bo z Zołzą odsypiają wczorajsze przeżycia :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 06, 2013 7:46 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

A ja myślę, że przy sześciu 1dniowych kociętach to ona długo nie pośpi :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 06, 2013 8:01 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Może tak ale do nas też raczej nie będzie miała kiedy zajrzeć :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 06, 2013 8:11 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

A ja tylko oczy otworzyłam i od razu na miau czy już są na świecie wszystkie wyczekane kluski a tu taka cisza :(
Brawa dla Zołzy no i dla wszystkich dzieciaczków :torte:

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 06, 2013 8:14 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

A mnie wczoraj wywaliło :evil: :evil: :evil:
Mysza ja też ajlawjutu :1luvu: :1luvu:

Zołzik. Tyś Boska jest normalnie. Takie emocje... Lepiej niż na Euro 2012.. Chociaż nie, wróć, tam przyjamniej se pokląć można było, a tut nie ma na co... No chyba, że na brak informacji...

Baaaaaaassiiiiaaaaaaaa! (ja przepraszam, że tak bez uprzedzenia per TY, ale lepiej to brzmi niż Baaaasiiidddddraakkkkkk)
Cześć.
Jak Kluski małe :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 8:35 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Przespałam poród haniebnie :oops:
Ale już jestem. Jak Zołza i Kluski? Wszystko mam nadzieję ok?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 06, 2013 8:45 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

i ja witam się w tym wątku :)
niedługo czeka mnie poród, więc z wypiekami czytałam twoje posty :)

gratuluję maluszków :1luvu: :1luvu: :1luvu:
mam nadzieję że akcja porodowa przebiegła do końca bez komplikacji :o

czekam na wieści :D

Luna-Gatto*PL

 
Posty: 23
Od: Nie sty 20, 2013 19:27
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 06, 2013 9:03 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Zołza :ok: Maluszki :ok: :ok: :ok: Basiu :ok: Gratuluję :ok:
Też w pewnym momencie odpadłam z czuwania - rano czas do biura :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 06, 2013 9:25 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Basiu jak Zołziątka?
Są już wszystkie na świecie?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za was wszystkich :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dzielne z was dziewczynki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 06, 2013 10:05 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Jesteśmy, wczoraj nam internet dupnął. Głaski dla dzielnej Zołzy i czekamy na dalsze wieści!

anieli

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Od: Czw paź 25, 2012 16:11

Post » Śro lis 06, 2013 11:47 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

Zołza zaczeła rodzić wczoraj po ok przyszła na świat liliowa kluska która prawdopodobnie jest centkowanym kocurkiem waga urodzeniowa 80,4gram, waga poranna 89,4gram.
Po godzinie na świat przyszła niebieska kluska - płeć nieokreslona choć wiem że jeden to kotek a drugi kotka - waga urodzeniowa 88,1 poranne ważenie wykazało 99,2
Mijały kolejne minuty, godziny i tak o 0:48 na świat przyszła niebieska kluska waga urodzeniowa 86,2, poranne ważenie wskazało 96,8
Pół godziny później liliowa kotka przyszła z wagą 63 gramy - choć chyba coś źle zważyłam bo dziś waży 93 :/
Biore pod uwagę pomyłkę byłam zmęczona.
Poród bez komplikacji. Pierwszy maluch, emocje ogromne ( o mało sie nie rozpłakałam ) bo sie męczyła, dyszała, patrzyła żałośnie ale dała rade. TŻ przerwał pępowine bo kotka z wiszącym kociakiem chciała chodzić :D - złapał palcami aż była biała i rozerwał tak ponad 2 cm od malucha. Pierwszy kociak miał być chyba niebieski bo taką główkę widziałam i się schowała a w rzeczywistości pierwszy był lilak.
Drugi przyszedł szybko i sprawnie trzy skurcze i jest kociak. Akurat w WC byłam :evil:
po drugim przyszły dwa łożysko - jedno zjadła drugie do śmieci.
Trzeci bezproblemowo. Pępowiny dwie ja rwałam a łożysko wywalałam. Obawiałam się że jak zasne to zje wszystkie łożyska więc te przy których byłam już ich nie ma.
Czwarty najmniejszy... Liliowa kotka. Piękna główka. Zobaczymy...
Każdy został wymachany aby płyn do płóc się nie dostał. Charczały jak do cyca się dobierały.
Ostatni nie chciał ssac ale po pół godzinie załapał. Za to pierwszy kocurek, liliowy centuś ach... Rozrabiaka :evil: odpychał każdego od cyca bo sam chciał jeśc. Jak tak można ja się pytam.

ponieważ była już 5 a moje zapałki nie chciały już trzymać oczu stwierdziałm że ide spać. Zołza i kociaki do budki, budka na łóżko, moje ręka do budki i nie wiem kiedy zasnełam.
miałam nadzieje na jeszcze jedno kociątko bo czułam coś w brzuszku ale okazało się że to macica. Byłam na usg i rtg aby sprawdzić bo jednak się martwiłam

Tak więc podsumowywując.
Mamy gromadkę składającą się z 4 kociaków, Zołze i Kajtka.
Dziś dałam Kajtkowi powoąchać kociaka - parska. Będę go pomaleńku oswajać z kociakami :)
Oto wasze upragnione fotki a ja ide spać :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Kajtek syczy na kociaki i Zołzę :(
Ostatnio edytowano Śro lis 06, 2013 11:51 przez basidrak20, łącznie edytowano 1 raz

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Śro lis 06, 2013 11:51 Re: Jest nas o 4 więcej. Moje małe kluseczki

mówiłam, że będą puchate. mówiłam. NO MÓWIŁAM!!!

takie kulciaste, maleństwa kochane...

Zoł-za! Zoł-za! <ciiiiicho>

to teraz szepczemy razem:
Zoł-za, Zoł-za :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 12:28 Re: Wody odeszły - Rodzimy kluski. Kciuki!!!

basidrak20 pisze:Zołza zaczeła rodzić wczoraj po ok przyszła na świat liliowa kluska która prawdopodobnie jest centkowanym kocurkiem waga urodzeniowa 80,4gram, waga poranna 89,4gram.
Po godzinie na świat przyszła niebieska kluska - płeć nieokreslona choć wiem że jeden to kotek a drugi kotka - waga urodzeniowa 88,1 poranne ważenie wykazało 99,2
Mijały kolejne minuty, godziny i tak o 0:48 na świat przyszła niebieska kluska waga urodzeniowa 86,2, poranne ważenie wskazało 96,8
Pół godziny później liliowa kotka przyszła z wagą 63 gramy - choć chyba coś źle zważyłam bo dziś waży 93 :/
Biore pod uwagę pomyłkę byłam zmęczona.
Poród bez komplikacji. Pierwszy maluch, emocje ogromne ( o mało sie nie rozpłakałam ) bo sie męczyła, dyszała, patrzyła żałośnie ale dała rade. TŻ przerwał pępowine bo kotka z wiszącym kociakiem chciała chodzić :D - złapał palcami aż była biała i rozerwał tak ponad 2 cm od malucha. Pierwszy kociak miał być chyba niebieski bo taką główkę widziałam i się schowała a w rzeczywistości pierwszy był lilak.
Drugi przyszedł szybko i sprawnie trzy skurcze i jest kociak. Akurat w WC byłam :evil:
po drugim przyszły dwa łożysko - jedno zjadła drugie do śmieci.
Trzeci bezproblemowo. Pępowiny dwie ja rwałam a łożysko wywalałam. Obawiałam się że jak zasne to zje wszystkie łożyska więc te przy których byłam już ich nie ma.
Czwarty najmniejszy... Liliowa kotka. Piękna główka. Zobaczymy...
Każdy został wymachany aby płyn do płóc się nie dostał. Charczały jak do cyca się dobierały.
Ostatni nie chciał ssac ale po pół godzinie załapał. Za to pierwszy kocurek, liliowy centuś ach... Rozrabiaka :evil: odpychał każdego od cyca bo sam chciał jeśc. Jak tak można ja się pytam.

ponieważ była już 5 a moje zapałki nie chciały już trzymać oczu stwierdziałm że ide spać. Zołza i kociaki do budki, budka na łóżko, moje ręka do budki i nie wiem kiedy zasnełam.
miałam nadzieje na jeszcze jedno kociątko bo czułam coś w brzuszku ale okazało się że to macica. Byłam na usg i rtg aby sprawdzić bo jednak się martwiłam

Tak więc podsumowywując.
Mamy gromadkę składającą się z 4 kociaków, Zołze i Kajtka.
Dziś dałam Kajtkowi powoąchać kociaka - parska. Będę go pomaleńku oswajać z kociakami :)
Oto wasze upragnione fotki a ja ide spać :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Kajtek syczy na kociaki i Zołzę :(

O jezusicku kochany - jakie cudeńka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: - no i żem siem popłakała :oops:
A Kajtkiem się na razie nie przejmuj - to dla niego nowa sytuacja i musi się przyzwyczaić. Zołza i maluchy pachną inaczej więc to dla niego coś innego.
Zobaczysz będzie dobrze!
Nasze gratulacje dla Zołzy - dzielnie się spisała i dla ciebie bo obie dałyście radę! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 06, 2013 12:33 Re: Jest nas o 4 więcej. Moje małe kluseczki

Mówiłam , że będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Wieczorkiem zajrzę . Buziaki dla kotów . Wszystkich . I , oczywiście , gratulację dla Ciebie i Zołzy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lis 06, 2013 12:35 Re: Jest nas o 4 więcej. Moje małe kluseczki

Podczytuję wątek od pewnego czasu :)
Piękne kociątka, cudna kocia mama - gratuluję :piwa:
Niech się maluchy zdrowo chowają :ok: :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości