Pozytywnie zakręceni c.d.dyskopatia ?

Skąd ja to znam :ryk:

Zuzia jak dostaje miseczkę to wie że należy jeść - ile zje tyle zje ale.
Z Polą ostatnio jest tak że strasznie kaprysi - chce na parapeciku to dostaje na parapeciku, chce w łóżeczku dostaje w łóżeczku a jak wstanę od komputera to miejsce na fotelu mam już zajęte..... :ryk:

Cześć Basia i jaśnie państwo kotecki i piesecki :1luvu:

widzę że rozmawiacie o naszym ciężkim losie poddanych :mrgreen:

u mnie tak samo :ok:

jeszcze ich po łapkach całuję :mrgreen:

i dupki podcieram, i biegam z jedzonkiem za nimi, i zabawiam co by się nie nudziły, normalnie full wypas

ale macie ciężko :mrgreen:

ja w takim razie na swoje nie mam co narzekać

mir.ka pisze:ale macie ciężko

ja w takim razie na swoje nie mam co narzekać

no nie mów że kotecki przynoszą Ci kawkę do łóżeczka

mir.ka pisze:ale macie ciężko

ja w takim razie na swoje nie mam co narzekać

ja na swoje też nie. co prawda kawy nie noszą dla mnie, ale ja też im nic nie muszę nosić :ryk:

Macie rację . Ciężki jest los słuzby . Ale jakże chętnie sie na niego godzimy :mrgreen:

I z jaką radością !
Moje to żarłoki . Nie jedzenie jest objawem choroby .
Filip skrzeczy w przedpokoju . Chce , żeby go wsadzic na skrzynkę z bezpiecznikami :roll:

barbarados pisze:Macie rację . Ciężki jest los słuzby . Ale jakże chętnie sie na niego godzimy I z jaką radością !
Moje to żarłoki . Nie jedzenie jest objawem choroby .
Filip skrzeczy w przedpokoju . Chce , żeby go wsadzic na skrzynkę z bezpiecznikami

to sam nie wskoczy? :wink:

może słabe kociątko z głodu :mrgreen:

mir.ka pisze:to sam nie wskoczy?
może słabe kociątko z głodu

Tak . Na pewno z głodu . Jak się naje , to pod sam sufit na tą skrzyneczkę doskoczy :ryk:

Jak się koteCek naje, to Pańcia koteCka podsadzi, ostrożnie, coby się koteCku jedzonko nie cofło...

Kotek juz się napchał suchego . Gdzie on to mieści , to ja nie wiem

Teraz się zastanawia , czy sie nie zdrzemnąć . Reszta też . Jak nic wstaną o 2 i bedą latac . :roll:

To Cię czeka trochę rozrywki nocą :mrgreen:

Moje kociaki chyba już za stare na łobuzerkę po nocach, one najpóżniej układają się ok.23,30 do snu, oczywiście po kolacji o 23,15 :mrgreen:

Moje jeszcze nie sa . Jeszcze . Spać idą o 3 . :roll:

I albo biegają , albo sie domagaja towarzystwa .

To się ostałyśmy tylko 2 na forum

Chyba

Normalni ludzie już śpią a my na Zołzę czekamy :mrgreen:

Pozytywnie zakręceni c.d.dyskopatia ?

Kto przegląda forum