MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

heeeeej

no wreszcie wróciłaś

jak się udał wyjazd?

Milena_MK pisze:heeeeej no wreszcie wróciłaś jak się udał wyjazd?

Wspaniale

Bardzo lubię jeździc do moich przyjaciół. Lepiej mi tam niż w domu. Ale kotków moich brakuje więc chętnie wracam do siebie. Choć tam maja tez koteczkę Brytyjską niebieską która przychodzi do mnie spać w nocy lub nad ranem o 4 na głaski. Takim bardzo głośnym miaukiem ogłasza potrzebę miziania że zawsze mnie obudzi a potem mi mruczy na łóżku

Ale myślałam że nie wrócę w niedziele. Do kas kolejka mega - nie kupiłam biletu. Dopiero w pociągu który był aż o 8 zł. droższy

do jest zdzierstwo, żeby 8zł brać za wydruk biletu. Jeszcze nigdy takiego tłumu na PKP nie widziałam. Mój cały pociąg był załadowany. A na sąsiednim peronie jechał do Gdańska. Wątpię że wszyscy się do niego zmieścili.

Ale ja ruła jezdem . Przecież mam fotki jak robiłam kotkom domek z kartonu. Zaraz wstawię

Oczywiście zainteresowanie bylo tylko podczas robienia domku :/

W sumie to ten weekend był taki wyjazdowy, dużo ludzi jeździło na groby, stąd pewnie tłumy. Ale cieszę się, że wyjazd się udał.

Ooo jaki fajny domek, czyżby się już znudził dziewczynkom?

To by było na tyle. Tym pozytywnym akcentem się pożegnam. idę się szykować do pracy

Milena_MK pisze:Ooo jaki fajny domek, czyżby się już znudził dziewczynkom?

Domek fajny. Ale jak go skończyłam to straciły zainteresowanie. Kompletnie ich to nie rusza. To są chyba jedyne koty które nie lubia włazić do kartonu

hmmm, po prostu szybko się nudzą

MonikaMroz pisze:
Milena_MK pisze:Ooo jaki fajny domek, czyżby się już znudził dziewczynkom?

Domek fajny. Ale jak go skończyłam to straciły zainteresowanie. Kompletnie ich to nie rusza. To są chyba jedyne koty które nie lubia włazić do kartonu

przecież weszły

ale ile można w nim siedzieć :mrgreen:

Super domek :ok:

MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Kto przegląda forum