Psotusiowy pamiętnik 6 - dozwolone od lat 18

[Kociara82]

Witaj Ineczko Wierszyk jak zawsze - cudo Szacun, kiciu zlota

[MaryLux]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

[Ewa L.]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

Inusiu

[MaryLux]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

Inusiu

[Kociara82]

klaniam sie Ineczce Kotuniu, Ty jestes Wielka Kocham Cie

[Spilett]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

Prześliczne
Bardzo lubię małe ptaszki typu wróbelki, są takie sprytne! A te duże, jak łabędzie, bardzo majestatyczne Chociaż jeden kiedyś mnie dziobnął w klapka jak coś mu się nie spodobało

[MaryLux]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

Prześliczne
Bardzo lubię małe ptaszki typu wróbelki, są takie sprytne! A te duże, jak łabędzie, bardzo majestatyczne Chociaż jeden kiedyś mnie dziobnął w klapka jak coś mu się nie spodobało

Zapewne miał do tego uzasadnione powody...

[Milena_MK]

piękny wierszyk przeczytałam synkowi, spodobał mu się

[MaryLux]

piękny wierszyk przeczytałam synkowi, spodobał mu się

Dzieci to najbardziej miarodajni sędziowie

[mir.ka]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

śliczny

[MaryLux]

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

śliczny

[ula-misia]

Inuś naskrobała pięknyyyyyyyyyyyyyyy wierszydełek

[MaryLux]

chmury nad parkiem płakały
wiatr strącał liście z gałęzi
dywan czerwony na trawie
strumienie płyną już wszędzie

ptaki skulone w swych gniazdach
astry jesienią pachniały
ostatnie muchy komary
pod płatkiem się kwiatu schowały

[Ewa L.]

Inusia!

[MaryLux]

Inusia!

Szybka jesteś, Ciociu