S.K.Niekochane XXIII- zapraszamy do naszego schroniska

[charm]

za chwilę wezmę się za aktualizację itd...

ale w między czasie - trafiłam na takie ogłoszenie - zaginęła
http://tablica.pl/oferta/zaginela-kotka ... 52871c6f10

[charm]

i jeszcze parę..

*************************************************
ta kotka... http://tablica.pl/oferta/zaginela-kicia ... 37b2e2c0d2


czy to nie jest przypadkiem Asma?




*************************************************
czarny wielki kocur zagubiony w k-cach http://tablica.pl/oferta/zaginal-czarny ... 5d125509cd


*************************************************
zaginiony z Sosnowca http://tablica.pl/oferta/zaginal-kot-ID ... 5d125509cd


*************************************************
na ligocie zaginęła kotka http://tablica.pl/oferta/zaginela-czarn ... 5d125509cd



*************************************************
w świętochłowicach - trochę daleko, ale... http://tablica.pl/oferta/zaginela-kotka ... a4c6941414


*************************************************

i ogłoszenie z mysłowic, zaginął dawno, ale nadal poszukiwany http://tablica.pl/oferta/zaginal-kot-pr ... a4c6941414



może któryś trafił/trafi do nas..

[Mała1]

dziewczyny dzieki za foty

charm- część tych ogloszeń wisi w schronie, ale nie wszystkie
jak ktokolwiek znajdzie jakieś takie w sieci to wklejajcie tu- łatwiej mi potem sprawdzać
Nie sądzę , że to Asma, ma trochę inaczej plamkę na nosie i mniej białego przy prawym oku-ale tam zadzwonie
bo Asma jest biało-szara bardziej niż biało-bura- zapytam

[TanundA]

za chwilę wezmę się za aktualizację itd...

ale w między czasie - trafiłam na takie ogłoszenie - zaginęła
http://tablica.pl/oferta/zaginela-kotka ... 52871c6f10

kurde Mała, Charm pamiętasz jak wspominałam, że widziałam kotkę w sobotę przy Biedronce? tu u nas na Dąbrówce Małej, nie dała się pogłaskać ale nie uciekała zanadto, trochę się bała, uderzająco podobna że mogę przysiąc, że to może ona, nie widziałam obróżki, nie jestem pewna tego mogła zerwać..

[Kamakolo]

Słuchajta Laski moje drogie....

I proszę o żywy! podkreślam: ŻYWY! odzew.

Jadę z Ciri 16 listopada do Stefanowicza do Krakowa, coby Pon Dochtór rzekł nam prosto z mostu....

Ale! Jeśli się okaże, że można COŚ zrobić, min. kropić czymś oczydła, ew. zrobić jakas operację - to MUSI być ktoś, kto się podejmie opieki nad nią.

Bo bez sensu jest pojechać, usłyszeć diagnozę i zostawić Małą Ślepkę samej sobie...

Ja już nie wezmę kolejnego tymczasa specjalnej troski, mam dwa.... I wiem z autopsji, iż praca nad kocimi oczami jest baaaardzo czasochłonna, ograniczająca i długotrwała.

W puklate aniołki tez nie wierzę - raczej nagle dom stały dla Cirki się nie znajdzie.

Zatem: KTO?

Bo inaczej nasz wyjazd jest bez sensu.

Bettysolo?

Mo?

Kividuma?


Jakiś sympatyk-satelita? Śmiało, śmiało....

[bettysolo]

Ja niestety odpadam

U nas od miesiąca mieszka pies
Pies sam w sobie do kotów jest bardzo fajnie nastawiony ale to duży pies
I zachowuje się jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany
Biega nie patrząc pod nogi,wali ogonem jak oszalały a nosem szturcha też na wariata
Nie raz dostała od Morriska po paszczy za zbyt nachalną miłość

Niestety kotek maleńki i do tego niewidomy nie byłby chyba zbyt bezpieczny...............

[Mała1]

ano przydałby sie tymczas
ale nie łatwo o niego będzie
na wizytę tak czy siak powinna jechać myślę

...a w schronisku...

domek znalazła mała elegantka spod Skarbka
za to jest nowy syczacy dorosły pełnojajeczny czarnuch

Benio nadal max słabo, niewiele udaje mi sie w niego wcisnąć conwa, cieniutki już jak przecinek
Rafka i Lora na lekkim antybiotyku

u reszty bez zmian, trzymają się jakoś

na swoje miejsce wróciły trzy koty-Bajka, Yagutka i Ramones- imiona mamy ,,do odzysku,,

[M_o]

Mo?

U nas też pies, więc nie bardzo, ale intensywnie myślę.

[Kamakolo]

Mo?

U nas też pies, więc nie bardzo, ale intensywnie myślę.

Myśl kobieto, myśl! Oby owocnie

I chciałam jeszcze, bo minęło bez odzewu:

ech, z tych dwóch bid czarnuszek za TM

zapalic świeczuszkę Maleństwu. Nie miała szans, w sobotę jak ją karmiłam to żywe robale z niej wychodziły

Biegnij Słoneczko za TM

[phantasmagori]

[i]

[charm]

[*]

[Mała1]

więc jak już część wie z fb udało się i mamy akcję w Ikea 7-8 grudnia
termin dla mnie bardzo zły, bo mam szkołę i w sobotę i w niedzielę
bardzo Was proszę o mobilizację
potrzebny będzie ktoś w sobote rano. o 9.30 z autem najlepiej ( ale na upartego niekoniecznie ), żeby zawieżć koty i jechać z p.Anią stawiać wszystko i ogarnąć kocie sprawy od samego rana
plisssssssss
ja zajęcia sobotnie mam do 13ej, potem siedzę plackiem, niedzielne niestety mam dłużej, ale za to zwinę koty

...a w schronisku...

dzis obrodziło dwoma fajnymi domami
przy mnie dom znalazła kotka Salome
a po południu biały smarkacz z ruydym ogonem pojechał zamieszkać z fretką - juz do mnie dzwonili

Benio nie zapeszając ciut lepiej, tzn nadal zje tylko to co mu rano wcisnę conwa, ale chętniej łyka, zaczął się myć itd

u reszty bez zmian

a szansę na dom z drugim struwitowcem ma Barry
u rodziców domu Pyrgusowego

[Mała1]

i chciałam bardzo poprosic kogoś ,, bardziej pismiennego,, ode mnie o napisanie tekstu ogłoszenia dla Tobiego
przypominam

na tymczasie u ,,osoby z zewnatrz pana Jerzego
połamany czarny kocurek z działek
po operacji składania łapki przez nas pokrytej
kocurek Tobi - 316 /13
od 10 08 w schr
zabieg 12 08




kocurek jest juz po wyjęciu śruby, czuje sie bardzo dobrze
jest oczywiście wykastrowany

bardzo źle reaguje na niego kotka rezydentka Dt , bije go , jest zastraszony
a ponoć super z niego fajny kot jest

[Mała1]

załozyłam na ,,hodowcach,, taki wątek
viewtopic.php?f=10&t=158116

wklejam tez tu, bo może ktoś zaglądajacy tu też ma taką wiedzę

[Kamakolo]

więc jak już część wie z fb udało się i mamy akcję w Ikea 7-8 grudnia
termin dla mnie bardzo zły, bo mam szkołę i w sobotę i w niedzielę
bardzo Was proszę o mobilizację
potrzebny będzie ktoś w sobote rano. o 9.30 z autem najlepiej ( ale na upartego niekoniecznie ), żeby zawieżć koty i jechać z p.Anią stawiać wszystko i ogarnąć kocie sprawy od samego rana
plisssssssss
ja zajęcia sobotnie mam do 13ej, potem siedzę plackiem, niedzielne niestety mam dłużej, ale za to zwinę koty

No to może ja tradycyjnie - zacznę od "dyżuru" w schronie w sobote?
Któś musi zgwałcic (czytaj: przekonac) przychodzących do schronu ludzi, iż bez kota a najlepiej dwóch, ich egzystencja na tym padole miałka jest...