Aia pisze:Bardzo sympatyczny kocurek. Piękny jest. Serce zawsze pęka, gdy zwierzątko posiada tak ogromną determinację w znalezieniu sobie domu i tak bardzo garnie do człowieka... a zabrać nie można![]()
Czy Łaciatek ma banerek?
Czy nie można Go na cito wykastrować, by Nigna mogła Go zabrać do siebie?
Nie, nie ma banerka jeszcze, ja czasowo tego wszystkiego nie ogarniam

Nigna jest gotowa zabrać młodego, ale spójrz na Jej post wyżej. Po pierwsze trzeba wyjaśnić sprawy serduszkowe, nie może jeden kot dodatkowo zaszkodzić drugiemu na malej, nowej przestrzeni. Łaciaty jest bardzo rozrywkowy, dodatkowo zmieni wolność na zamknięcie, może się zachowywać różnie. Jesteśmy z Nigna w kontakcie, a w międzyczasie szukamy , wszyscy szukamy innych możliwości.
Jeżeli znajdzie się dom, zdecydowany, odpowiedzialny, dobry itd., i o ile zostanie postawiony warunek kastracji, Łaciaty zostanie ciachnięty.
Tyle ja w biegu, przepraszam, w pracy jestem
