vanesia1 pisze:Dzięki cioteczki, właśnie piękny i dorodny klocuszek wylądował w kuwecie![]()
Ale prawda jest taka, że to tyko tymczasowa ulga..muszę wymyślić co zrobić, żeby to podziałało na dłuższą metę.
Tymczasem, kupiłam dziś w empiku dla Tosi, taką małą lampeczkę na baterie i planuję przywiesić ją przy kuwecie. Ona często po takich historiach kojarzy sobie z kuwetą ból u zasadza się w inne miejsca, dziś np. posiusiała dywanW nocy obawiam się najgorszego, dlatego może doświetlenie tej kuwety zachęci ją do korzystania. Oby.
O widzisz, to się cieszymy! Perełka przez długo długo robiła same rzadkie kupale, jak wychodziły klocki to się cieszyłam jak dziecko
Powodzenia, Antonino













