Przygody Kitka&Alienika - kity jadą do stolicy :)

» Pon sty 31, 2005 7:22

dakota pisze:
Sigrid pisze::ryk:
Przebrnęłam, ale z trudem. Mniej więcej po 2/3 książki zaczęłam odczuwać znużenie. Czemu pytasz?

pytam, bo chciałam złożyć gratulacje ... GRATULUJĘ!
to jedna z niewielu książek jakiej odpuściłam w połowie...

Przyjmuję gratulacje jako słusznie mi należne

To była ciężka praca :lol:

Wojtku, zarumienię się zamiast Kita, bowiem ten, będąc kotem bezwstydnie zadufanym w sobie, przyjął Twoje komplementy spojrzeniem mówiącym "no to się przecież wie"

Alienisko ma ogonek dłuższy (przynajmniej w stosunku do długości ciała), ale grubość i częstotliwość napuszania mogą być dla Kitka powodem do dumy

Bendżi, pokazujesz Kitkowe zdjęcia rodzinie?

Sława Rudego rośnie

» Pon sty 31, 2005 22:17

Fakt, Alienik ma ogoek imponującej długości :!:

To widać gołym okiem.
Kitek zaś, ma dumną i napuszoną, pregowaną, lisią kitę

Krótszą trochę... ale tylko trochę

» Pon sty 31, 2005 22:51

Sigrid pisze:Bendżi, pokazujesz Kitkowe zdjęcia rodzinie? Sława Rudego rośnie

No przecież

Jak nie chwalić się takim chrześniakiem :twisted:

Poznają go bezbłędnie. Jak tylko otworzę nowe zdjęcie, to TŻ - "o! Kit"

» Pon sty 31, 2005 23:52

Bengala pisze:
Sigrid pisze:Bendżi, pokazujesz Kitkowe zdjęcia rodzinie? Sława Rudego rośnie

No przecież Jak nie chwalić się takim chrześniakiem

Poznają go bezbłędnie. Jak tylko otworzę nowe zdjęcie, to TŻ - "o! Kit"

Bardzo mi przyjemnie :mrgreen:

Kiteczek za to miał dziś nieprzyjemność spotkać Wyjątkowo Przerażającego Potwora :strach:

Wchodzi sobie Kiteczek na biurko leniwie a tu.... no niewiarygodne! Włochate coś leży

Kiteczek zdębiał, na sekundę zastygł w bezruchu, po czym na wszelki wypadek zrobił sus... do tyłu :roll:

, wyzwalając w siedzącym przy kompie TŻcie pokłady małpiej złośliwości.
Bowiem Przerażającym Potwornie Potworem były moje stare poczciwe nauszniki :ryk:

Przyjrzał się Kitek nausznikom bacznie i nieśmiałym krokiem podszedł bliżej. Kierowane złośliwą TŻtową dłonią nauszniki drgnęły lekko przesuwając się w stronę rudego bohatera, który widząc to nie wytrzymał nerwowo i przewracając w panice wszystko co stało na biurku pośpiesznie ewakuował się do przedpokoju.
Wzięłam nieszczęsne nauszniki, chcąc oswoić z nimi panikarza. Kitek w nogi, a za nim równie przerażony Alien. Mały nie bardzo wiedział co prawda o co chodzi, ale skoro Duży się boi, to pewnie jest czego

Położyłam nauszniki na krześle. Kit podszedł z miną Stefka Burczymuchy i ... zbił potwora łapą :ryk:

A masz! A masz! Będziesz mnie tu straszył...

Zadziwiające, czego potrafią wystraszyć się koty :lol:

» Wto lut 01, 2005 2:01

Sigrid pisze:(...) nie wytrzymał nerwowo i przewracając w panice wszystko co stało na biurku pośpiesznie ewakuował się do przedpokoju.

Eee tam. Sztuki wojennej znasz

To nie była ewakuacja, tylko symulowana ucieczka, mająca na celu wywabienie przeciwnika na tereny dogodniejsze do przeprowadzenia ataku.
Jak widac z dalszego opisu, taktyka okazała się skuteczna.

» Wto lut 01, 2005 2:15

http://upload.miau.pl/40771.jpg

Zawsze mam sentyment do ruudych kotów

» Wto lut 01, 2005 9:04

» Wto lut 01, 2005 12:27

http://upload.miau.pl/45525.jpg - Kotek na gorącym blaszanym dachu :wink:

http://upload.miau.pl/45526.jpg - Stary Tygrys mocno śpi

» Wto lut 01, 2005 12:55

Przepraszam, czy wy też pod drugim zdjęciem widzicie dorodnego czarnego podpalanego piesiora?

Piękne szczekadło

ale ma być Kiteczek

Gdzie się pokręciło, coś u mnie czy upload coś pokręcił?

» Wto lut 01, 2005 13:23

A na pierwszym są trzy małe zdjęcia kotków, jak w podpisach

Gdzie Kit

» Wto lut 01, 2005 13:28

Sigrid pisze:Przepraszam, czy wy też pod drugim zdjęciem widzicie dorodnego czarnego podpalanego piesiora?
Piękne szczekadło ale ma być Kiteczek
Gdzie się pokręciło, coś u mnie czy upload coś pokręcił?

Tak, ja też tak mam.
Alienik śliczny i podpalany piesior.
A parę minut temu był to duży czarny pies

» Wto lut 01, 2005 13:49

Sigrid pisze:Przepraszam, czy wy też pod drugim zdjęciem widzicie dorodnego czarnego podpalanego piesiora?
Piękne szczekadło ale ma być Kiteczek
Gdzie się pokręciło, coś u mnie czy upload coś pokręcił?

Mnie upload tak dzisiaj kręci :evil:

, że się poddałam i przełożyłam wstawianie zdjęć na jutro. Może mu przjdzie.