Tytek -Lumpek Po Amputacji Bardzo Dziękujemy :) foto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 01, 2013 13:02 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

dorcia44 pisze:och ,żaden problem ,mam transportery :mrgreen:
o której będziesz? raczej po południu ,ok ? ja jutro pracuję :wink:
Za pół godziny wychodzę do Blusiaka .

Gady śpią ,cwaniaki ,wrócę też się położę . :kotek:


a one wtedy wstaną wyspane :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76283
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 01, 2013 13:21 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

niestety :lol:
łajzy paskudne ,budzę ,drapię ,macham wędką...jak głupia :twisted: a one totalna zlewka . :lol:
jeszcze te ich spojrzenia ,no czego się babo czepiasz ,nie widzisz że śpimy :twisted:
brzusie pełne ,cieplutko ,spokojnie ,nic nie boli :ok: :piwa:

zastanawiam się nad tą kalici ,czemu jeżeli mam nosiciela nie chorują od razu ,tylko np.po miesiącu lub dalej :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 14:53 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

Dzień dobry Dorotko! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2013 16:53 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

dzień dobry :D
Wróciłam od Blusi i Soniaka ,koty wymiziane i nakarmione :wink:
Moje Tymczasy Dostały mały drapaczek ,taki słupek na podstawie myszka na sprężynce ,a u góry przy słupku kręcący się pompon.
Szał ,normalnie dziki szał.
Nie sądziłam że sprawi im to taką radochę. :oops:
Rychu nie potrafi się odłączyć ,biega w kółko ,za to Tytek ściga jego ogonek :ryk:

Chyba już nie pośpię ,późno się zrobiło .

Gadzina wpadł i ..padł.
Dosłownie ,padł w ciuchach i usnął.
Teraz poleciał zmienić Olę ,może ona przyjdzie na gorącą pomidorową :roll:
Ludzie chętnie kupują od harcerzy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 17:00 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

To prawda - 1 listopada ja też znicze kupuję tylko od harcerzy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2013 17:07 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

Dla tych co odeszli Obrazek

Gdybym się nie bała ciemności poszła bym gdzieś ,gdzie nogi poniosą :oops: chyba więc dobrze że się boję :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 17:19 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

dorcia44 pisze:Dla tych co odeszli Obrazek

Gdybym się nie bała ciemności poszła bym gdzieś ,gdzie nogi poniosą :oops: chyba więc dobrze że się boję :oops:

Też dziś zapaliłam znicz za wszystkie zwierzątka które odeszły. :cry:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2013 18:08 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

Dorciu,jak będziesz teraz w najbliższym czasie u Grzesia na grobie,zapal małego znicza ode mnie proszę .....
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lis 01, 2013 18:40 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

Myszolandia pisze:Dorciu,jak będziesz teraz w najbliższym czasie u Grzesia na grobie,zapal małego znicza ode mnie proszę .....

dobrze ,jutro zapalę.
Dziękuję.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 18:45 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

dorcia44 pisze:
Myszolandia pisze:Dorciu,jak będziesz teraz w najbliższym czasie u Grzesia na grobie,zapal małego znicza ode mnie proszę .....

dobrze ,jutro zapalę.
Dziękuję.

Zapal od nas wszystkich.
To musiał być niezwykły człowiek tak jak ty. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2013 18:56 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

Dokładnie :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Pt lis 01, 2013 22:54 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

dziękuję dziewczyny .
Grzesiek był wyjątkowy ,bo jaki inny facet by ze mną wytrzymał :oops: :roll:
Wiecie że my od pierwszego dnia wiedzieliśmy że chcemy być już zawsze razem? :wink:
Całe życie byłam zdechlak ,ile razy mu umierałam...z trudem ulęgłam jedno dziecko leżąc całą ciążę ,a ostatnie 4 m. to już w szpitalu.
Wydałam wszystko co zarobił na dziecko ,na zwierzęta....sprzątał ,zmywał naczynia . :oops:
Nic nie musiałam ,nic ,tylko być,.
Wybaczał wszystko.
A wredota byłam :oops:
Jak oddawałam tymczasa wyłam ,a on niezmiennie mówił jak masz tak płakać ,chorować ,nie oddawaj ,będzie jeden więcej.
damy radę .
Tylko nie płacz....
przytulał ,był, mogłam mu ufać i na nim polegać ,kochał mnie taką jaką byłam.
Wykorzystywałam to :oops:
Byłam bezpieczna .
Tak bardzo ,bardzo mi Go brak.
Tej dobroci.
humoru .
tak bardzo brak ich wszystkich.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 02, 2013 5:28 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

Dzień dobry Dorotko!
Miłego dzionka życzę! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 02, 2013 5:48 Re: Tytek czyli 6+7 +5 rezydenci i tymczasy .Pitulinek ['] :

dorcia44 pisze:dziękuję dziewczyny .
Grzesiek był wyjątkowy ,bo jaki inny facet by ze mną wytrzymał :oops: :roll:
Wiecie że my od pierwszego dnia wiedzieliśmy że chcemy być już zawsze razem? :wink:
Całe życie byłam zdechlak ,ile razy mu umierałam...z trudem ulęgłam jedno dziecko leżąc całą ciążę ,a ostatnie 4 m. to już w szpitalu.
Wydałam wszystko co zarobił na dziecko ,na zwierzęta....sprzątał ,zmywał naczynia . :oops:
Nic nie musiałam ,nic ,tylko być,.
Wybaczał wszystko.
A wredota byłam :oops:
Jak oddawałam tymczasa wyłam ,a on niezmiennie mówił jak masz tak płakać ,chorować ,nie oddawaj ,będzie jeden więcej.
damy radę .
Tylko nie płacz....
przytulał ,był, mogłam mu ufać i na nim polegać ,kochał mnie taką jaką byłam.
Wykorzystywałam to :oops:
Byłam bezpieczna .
Tak bardzo ,bardzo mi Go brak.
Tej dobroci.
humoru .
tak bardzo brak ich wszystkich.

Tylko można pozazdrościć (oczywiście życzliwie), że Pani miała tyle szczęścia spotkać takiego Człowieka i taką Miłość :) Pozdrawiam :)
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Vafuria i 196 gości