brak funduszy na sterylizacje

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 01, 2013 13:15 brak funduszy na sterylizacje

Witam, mam kotkę którą przygarnęłam z ulicy z małymi, udało mi się prawie wszystkie wydać (jeden został kocurek to go zatrzymałam) i jest taka sprawa że potrzebuje pieniędzy na sterylizacje tej kotki albo może ktoś zna jakieś schronisko, weterynarza w okolicy Sosnowca gdzie wykonuje to za darmo na dzikich kotkach. Bo mama nie pozwoli mi jej trzymać w domu jak ciągle będzie miała małe, a ja mam 16 lat i nie mam pieniędzy na to. A mama powiedziała że mi nie da ponieważ ma ważniejsze wydatki, więc zostałam z tym sama więc szukam pomocy na forach. Może ktoś w jakiś sposób może mi pomóc w tej sprawie.

justi13793

 
Posty: 13
Od: Wto cze 11, 2013 20:30

Post » Pt lis 01, 2013 14:53 Re: brak funduszy na sterylizacje

A są u Ciebie w Sosnowcu jakieś fundacje prozwierzęce? Bo schronisko raczej nie sterylizuje innych kotów niż te, które tam są.
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lis 01, 2013 15:01 Re: brak funduszy na sterylizacje

Poproś tutaj o wsparcie:
viewtopic.php?f=1&t=137467&p=10218050&hilit=+operacja+zabieg+#p10218050

Kocurka też warto wykastrować zanim skończy 12 miesięcy - później jego mocz zacznie tak "wonieć" że nie da rady wytrzymać z nim w domu.

Najlepiej żebyś znalazła jakiś gabinet weterynaryjny gdzie jest dobry chirurg, który wykastruje kotkę, i wtedy poproś o przelanie pieniędzy na zabieg od razu na konto tej lecznicy wet. Tak jest bardziej wiarygodnie = większa szansa na znalezienie pomocy.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 15:05 Re: brak funduszy na sterylizacje

Dr Ewelina Pałys może by pomogła. Naprawdę jest wrażliwa na los kotów, a nie wiem, czy nie współpracuje z jakąś fundacją
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lis 01, 2013 15:10 Re: brak funduszy na sterylizacje

a może bazarek ?
albo urząd miasta w Sosnowcu może finansuje sterylizacje i kastracje ?
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Pt lis 01, 2013 15:31 Re: brak funduszy na sterylizacje

pisałam do pewnej przychodni weterynaryjnej i tam mi pani napisała że w tym roku urząd miasta w Sosnowcu nie daje funduszy na sterylizacje.

justi13793

 
Posty: 13
Od: Wto cze 11, 2013 20:30

Post » Pt lis 01, 2013 15:39 Re: brak funduszy na sterylizacje

kurcze ;/ zobaczymy co napiszą od sterylizacji
nie martw się ;) to forum jest świetne, ktoś ci na pewno pomoże.
ja też mam 16 lat i ludzie stąd tez mi bardzo pomogli ze zwierzakami
jak co się zrobi bazarek :) mogę pomóc, tylko nie mam czasu na prowadzenie...
rzeczy mam, ale jak co Ty poprowadzisz, ale ja się zajmę rozliczeniami i wysyłka a potem kasa na konto weta i git :)
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Pt lis 01, 2013 15:40 Re: brak funduszy na sterylizacje

Wpisz się w wątku, który podałam powyżej.

Nie ma co czekać na kolejne maluchy... jest możliwe, że kotka może być w kolejnej ciąży? Od czasu porodu była na zewnątrz (nawet na moment)?

Wychodzi drzwiami czy oknem (bo np. mieszkacie na parterze)? Czytałam w drugim Twoim wątku, że zdarza jej się wychodzić.
Może da radę jednak ją bardziej pilnować i nie dopuszczać do wychodzenia/uciekania?

Spróbuj się skontaktować z tą panią doktor (Dr Ewelina Pałys). W googlach wyszło mi, że pracuje w Katowicach, ale ma coś wspólnego z schroniskiem (?) w Sosnowcu, także może przyjmuje też bardzo blisko Ciebie? A do Katowic dojedziesz w razie czego?

Synek tej kotki za chwilę też może stać się płodny (o ile już nie jest), także trzeba się spieszyć z kastracją kotki.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 15:41 Re: brak funduszy na sterylizacje

inusia00111 pisze:jak co się zrobi bazarek :) mogę pomóc, tylko nie mam czasu na prowadzenie...
rzeczy mam, ale jak co Ty poprowadzisz, ale ja się zajmę rozliczeniami i wysyłka a potem kasa na konto weta i git :)

:ok: super pomysł :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 15:43 Re: brak funduszy na sterylizacje

przypominało mi się!
jak się teraz nie zajdzie kasa to na pewno się zajdzie ktoś kto ci by podarował PROVERE (tabletki antykoncepcyjne) podajesz kotce raz na tydzień a potem sterylizacja, i masz chociaż trochę pewności że nie będzie aborcyjnej... chyba że już jest ciężarna,...

PS. Mam provere ale nie mam kasy na kopertę + wysyłkę :(
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Pt lis 01, 2013 15:59 Re: brak funduszy na sterylizacje

Niestety mieszkam na parterze mam dużo młodszego rodzeństwa które ciągle się kręci a ona wykorzystuje każdy moment by uciec, nieraz to na całą noc nie wraca i się martwię właśnie o to że znów jest w ciąży bo wtedy będzie masakra. Myślę że dam rade dojechać do Katowic. Napisałam do Chiary z innego wątku i napisała że mi pomoże :D Tylko muszę poszukać weta który zrobi sterylizacje do 100 zł. Dziękuje wszystkim za pomoc:)

justi13793

 
Posty: 13
Od: Wto cze 11, 2013 20:30

Post » Pt lis 01, 2013 16:14 Re: brak funduszy na sterylizacje

Prowera w przypadku podejrzenia ciąży (czyli od czasu porodu wystarczy że kotka chociaż raz była na dworze, w ciągu ostatnich 2 miesięcy) to BARDZO NIEBEZPIECZNY pomysł.

Prowera jest szkodliwa dla kociąt i płodów, bardzo prawdopodobne też że kotka nie będzie mogła normalnie urodzić, jeśli zacznie brać proverę... nigdy nie wiadomo. Poza tym może nabawić się przez nią guzów, jak nie teraz to za kilka lat.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 16:14 Re: brak funduszy na sterylizacje

justi13793 pisze:Niestety mieszkam na parterze mam dużo młodszego rodzeństwa które ciągle się kręci a ona wykorzystuje każdy moment by uciec, nieraz to na całą noc nie wraca i się martwię właśnie o to że znów jest w ciąży bo wtedy będzie masakra. Myślę że dam rade dojechać do Katowic. Napisałam do Chiary z innego wątku i napisała że mi pomoże :D Tylko muszę poszukać weta który zrobi sterylizacje do 100 zł. Dziękuje wszystkim za pomoc:)


Do 120 zł, bo to w sumie nasza górna granica. 8)

Jeśli jest w ciąży to szukaj weta, który przeprowadza sterylizację aborcyjną.

Może ktoś poleci weta z Sosnowca ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt lis 01, 2013 16:16 Re: brak funduszy na sterylizacje

justi13793 pisze:Niestety mieszkam na parterze mam dużo młodszego rodzeństwa które ciągle się kręci a ona wykorzystuje każdy moment by uciec, nieraz to na całą noc nie wraca i się martwię właśnie o to że znów jest w ciąży bo wtedy będzie masakra. Myślę że dam rade dojechać do Katowic. Napisałam do Chiary z innego wątku i napisała że mi pomoże :D Tylko muszę poszukać weta który zrobi sterylizacje do 100 zł. Dziękuje wszystkim za pomoc:)

Super!!!

Spróbuj najpierw może u tej wetki (Dr Ewelina Pałys) - może da zniżkę ;)

a jak jeszcze się zbierze kasę z bazarków (wystawia się rzeczy na sprzedaż na forum i całość zysku idzie na konkretny koci cel, w tym przypadku kastracja), to może starczy też na kastrację kocurka? Kocurek może być wykastrowany już za miesiąc (chyba że jest zbyt mały jak na wiek).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 17:24 Re: brak funduszy na sterylizacje

kocurek ma 6 miesięcy

justi13793

 
Posty: 13
Od: Wto cze 11, 2013 20:30

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 16 gości