

Celinka- pokraka- sikacz- już antybiotyku nie dostaje, ale leki na grzyba- zastrzyki odstawiliśmy w obawie przed następnym grzybem, plus leki osłonowe na wątrobę i kąpiele w nizoralu co drugi dzień- obydwie



dziś byłyśmy na kontroli, Siura mała dostała mazie do uszu- przy czym zalecenie, aby tylko od czasu do czasu uszka czyścić- Stronhold dostanie może w poniedziałek, Luna oberwała dwa zastrzyki, ale wetka widzi u niej poprawę.

łazienka zasiurana, ja pochlastana- trzy palce w bandażach, ot kwarantanna

Karena jak pisałam, musiałam odreagować- głupio wyszło


poobrażane na śmierć te moje stwory

