Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Spilett pisze:Dużo koniufFajne są konie, najbardziej lubię głaskać po chrapkach
Niestety mogę tylko w zoo... Ale wirtualnie podziwiam i się zachwycam
KotkaWodna pisze:yyyy.... czy nazwanie klaczy "Agresja" przełożyło się nie daj boże na jej charakter?... ;>
swoją szosą, ta maniera w nadawaniu imion zawsze mi się wydawała strasznie dziwaczna, zwłaszcza, że można potem zobaczyć piękne konie z idiotycznymi imionami, typu Festuka/Fistuła/Solfeż/Poręba...
floxanna pisze:Spilett pisze:Dużo koniufFajne są konie, najbardziej lubię głaskać po chrapkach
Niestety mogę tylko w zoo... Ale wirtualnie podziwiam i się zachwycam
Jak się kiedyś wybierzesz w warmińsko-mazurskie rejony na przykład na wczasy, to zapraszam, będziesz mogła całego kunia wygłaskać, wyklepać itp.
floxanna pisze:Chimera za to ma tylko śladowe cechy związane z imieniem, jednak, jak mawia mój T., raz do roku nawet nienabita Chimera może wystrzelić
KotkaWodna pisze:floxanna pisze:Chimera za to ma tylko śladowe cechy związane z imieniem, jednak, jak mawia mój T., raz do roku nawet nienabita Chimera może wystrzelić
baaardzo lubię takie domowe bonmociki :>
KotkaWodna pisze:...co nie wiedzieć czemu przypomina mi moje teksty, gdy dzwoni do mnie jeden pan:
"dom pogrzebowy Pończoszka", w czym mogę pomóc?"
"pizzeria "Jelitko", słucham?"
floxanna pisze:Polało nas przed jazdą i na początku jazdy, ale za to taka tęcza była:
A w lesie mgła piękna (ale nie uwieczniłam, bo telefon bez zaczepu i boję się, że mi upadnie). I ponad 15 stopni! Dwie godziny w cztery konie po drogach i bezdrożach. Jak poszliśmy między drzewa, to wrażenie takie, jakby się wędrowało przez najdziksze ostępy nigdy nieprzemierzane przez ludzi.
Edit: Literówka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości