

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
barbarados pisze:DokładnieI jeszcze parę miast . Dopiero byłby zlot !
barbarados pisze:Witam .
Byliśmy u weta . Zastrzyki dane . Temperatury nie było . Drugi palec skasowany . Przy drugiej ręce .
Jak miałam akurat kota na stole po zastrzykach weszła pani z Yorczkiem . Piesek jak szmacianka . Pani mówi , że na dwie godziny wyszła , wróciła i piesek chyba odchodzi . No to ja kota do transporterka i miejsce zrobiłam . Piesio kroplówke dostał , rozgrzali go i coś jeszcze zrobili . Przezył . Sprzedający poinformował panią , że ma 8 tygodni , miał ok4- 5 . Ludzka chciwość nie zna granicPiesio okruszek w dłoni sie mieści.
![]()
Lunka po zastrzykach ok jak na razie . Policzyłyśmy , że palców mi starczy do końca leczenia .
barbarados pisze:Ja mam łapy jak kowal . Nie mam wyczucia a w rękawicach to już w ogóle . I tak sie biję jej mocno przytrzymac , żeby nie pogorszyć , nie urazić .![]()
Paluchy się zgoją
Ewa delikatnie powiedziane . Zwłaszcza ,że ta pani mogła nie mieć doświadczenia z takimi okruszkami .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 25 gości