Ale czasem też wynoszę to, czego nie zje mój kot - najwyżej dokarmiam okoliczne jeże czy coś

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stefa35 pisze:Tak to jest jak się człowiek nie zna na jeżach. Trzymajcie kciuki bo jutro idę na rozmowe o prace,może się uda a dziś lece na piwko z psiapsiółą. Najlepsze jest to że od pół roku sie tak umawiamy i dojść nie możemy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 26 gości