Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 25, 2013 14:43 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Też bym co nieco pozmieniała w moich kotach :mrgreen:

Ta ich "śliczność" jest dyskusyjna, miziakami nie są i do tego żrą jak wieprze :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 25, 2013 15:18 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:Też bym co nieco pozmieniała w moich kotach :mrgreen:

Ta ich "śliczność" jest dyskusyjna, miziakami nie są i do tego żrą jak wieprze :mrgreen:

To może chcesz mojego ślicznego Justina lub Justina jr? Oba miziaki (choć będą potrzebowały 2-3 dni, by się z Tobą oswoić) i są śliczni - czarni, o lśniącym futrze, wdzięk i gracja czarnych panter :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt paź 25, 2013 15:50 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:albo może macie za duże wymagania wobec biednych kotków? :mrgreen:

Ależ skąd :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt paź 25, 2013 17:17 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:To się nazywa karma :mrgreen:
Niektóre to mają jednego kota - grzeczny , miziak, łóżkowy, nie sika poza kuwetę, je, nie choruje... itd.


Czyli kazdemu wedle zaslug :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 25, 2013 18:04 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jak zwał tak zwał :mrgreen: , ale masz rację :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 25, 2013 20:05 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Alienor pisze:
Revontulet pisze:Też bym co nieco pozmieniała w moich kotach :mrgreen:

Ta ich "śliczność" jest dyskusyjna, miziakami nie są i do tego żrą jak wieprze :mrgreen:

To może chcesz mojego ślicznego Justina lub Justina jr? Oba miziaki (choć będą potrzebowały 2-3 dni, by się z Tobą oswoić) i są śliczni - czarni, o lśniącym futrze, wdzięk i gracja czarnych panter :ok:

Dziękuję, dziękuję :D .
Nie wątpię, że obaj cudowni, ale gdybym mogła pozwolić sobie na kolejnego kota, to bezapelacyjnie wygrałby Paluszek :mrgreen: .
A na Paluchu takie cuda, że głowa mała - piękne burasy, czarne pantery, białe, rude, krowy, niebieskie, main coony, persy, syjamy, niebieskookie, olbrzymy, mikrokoty, mega miziaki włażące na głowę, charakterne zołzy. Nawet mamy kocura tricolor :ok: .
A ludzie przychodzą, oglądają, kręcą nosami i mówią: "phi, tak mało kotów jest. Nie ma z czego wybrać" :twisted:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 25, 2013 20:28 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Smutno to jakoś... :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 26, 2013 8:11 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Nowy dzionek.
Mniej smutno?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 26, 2013 20:16 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Smutno dotyczyło tego rozdźwięku między ilościa kotów i ich potrzebami, a potrzebami ludzi..
No, i zawsze to będzie smutne.
Co nie znaczy, że należy się tego smutku uczepić jak rzep..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 28, 2013 17:07 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Wiecie co? coś się porobiło z pogodą :roll:
Pół godz. temu było tak [w domu ciemno, trzeba świecić] jak na pierwszym zdjęciu, drzewa się zezłociły, a potem już coraz gorzej 8O .
W tej chwili chyba tak naprawdę nie jest jeszcze ciemno, bo w dziurach w chmurach widać zupełnie niebieskie, ale czarna wielka wisi nad nami, w domu jak o północy, wieje tak, że drzwi trzeszczą i... jest 20 st :o
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest horrorowato. Powinnam mieć coś słodkiego :roll:

Migdał wczoraj znowu zarzygał fotel :twisted: tzn narzutę :twisted: Jak już szłam spać :twisted:
Spieranie, wieszanie..i widok obrzydliwej tapicerki fotela..
Ale pozbył się wielkiego kłaka. I przy okazji kolacji.
Jak oduczyć kota od mycia sie co chwilę??
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 28, 2013 19:15 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jakie sliczne foty!

Kotu namordnik? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 28, 2013 20:51 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Możesz spytać Katarzyny od Pokerka vel Ziabusia, ale nie wieszczę wielkich sukcesów. :? .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto paź 29, 2013 9:38 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Piękne fotki :love:

morelowa pisze:Jak oduczyć kota od mycia sie co chwilę??

Oduczyć się raczej nie da - ale możesz mu pomóc z kłakami wyczesując - polecam furminator :)
Możesz też kota przecierać wilgotną szmatką kilka razy w ciągu dnia - zawsze trochę sierści ściągniesz ty zamiast on językiem :ok:
No i możesz też go kąpać ale to raczej niezbyt często...

A tak w ogóle to przed chwilą pisałam u Revontulet że coś jest na rzeczy z tymi pawikami o tej porze roku :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto paź 29, 2013 9:44 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Ale fajne zdjęcia :ok: .

No, Morelowa, będziesz kąpać Migdała? :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 29, 2013 9:55 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Nie lubię wiatru :twisted: Nie lubię bardziej wieczorem, po ciemku, a najbardziej jak jestem na zewnątrz :evil:

Oczywiście z tym oduczaniem żartowałam. Ale gdyby się dało :mrgreen:
Kąpać nie będę - życie mi miłe :lol: , przetrzeć szmatką może mogłabym raz, z zaskoczenia i po wierzchu - potem już by była paniczna ucieczka na widok zajętych rąk. Zreszta i tak jest jak niosę np kawałek ubrania.
Czesać próbowałam i próbuję co jakiś czas. Ale nic się nie wyczesuje 8O On ma takie śliskie, leżące futro - ani włosek nie zostaje na grzebyku. Tym samym grzebykiem - ludzkim, b. gęstym- czeszę Morelę i z niej wyłazi za każdym razem, jak długo by to nie trwało, ale ona z kolei ma futro w zupełnie innym gatunku - jest misiem bardziej.

Jest z pawiami i z żarciem. Dziś godzinę po śniadaniu, tak się wierciły, że dostały winnstonka i pożarły. Morela też 8O , a mięsa bylo jak zwykle i Morulec zostawił kilka kawałków.
Chyba idzie zima :o
Rosjanie nam wróżą zimę stulecia, ale inni odwrotnie, więc trzeba sobie wybrać opcję :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 453 gości