kolega pracowy znalazł 22.10 na wycieraczce pod drzwiami miauczące cudo.





Futerko zadbane, oczka, uszka czyste - wygląda jak czyjaś zguba. Tyle, że nie widać, aby ktoś szukał


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiedźma_65 pisze:a sąsiadów przepytał ? może komuś nawiał z domu
Annaa pisze:Taki kot i nikt go nie szuka
Georg-inia pisze: Tylko że jak nie ma chipa to jak zweryfikować domek???
z tym chyba nie ma problemu, bo nikt się nie zgłasza. Za to do kolegi ustawia się już kolejka chętnych, więc raczej przyszłość ma zabezpieczoną. Jak to mówią, ładnemu w życiu łatwiejGeorg-inia pisze: Tylko że jak nie ma chipa to jak zweryfikować domek???
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 259 gości