K-ów,N Huta,zaginęła szylkr Ala-ODNALEZIONA-DZIĘKUJEMY :)))!

Powiadomiłam karmicielki na os. Kazimierzowskim, już kilka dni temu. Na razie nic nie zauważone.

Dzięki za wszelką pomoc.

Tam nie ma budek dla kotów. Nie ma też widocznych miejsc karmienia - sprawdzaliśmy, nie raz i nie jedna osoba. Nie ma lub są dokładnie sprzątane, tak by ich nie było widać. Nie widać też żadnych kotów dzikich - te które tam są, to koty wychodzące z mieszkań.
Do karmicieli dotarliśmy pośrednio, przez inną osobę tam mieszkającą - są poinformowani.

Dziś byłam znowu na osiedlu - jak zawsze nic.
Byłam też w dwóch miejscach, z których dostałam jakiś cynk - w jednym, że wisi ogłoszenie o znalezionym kocie - niewypał (to kociątko kilkumiesięczne) i w drugim miejscu, w okolichach Fatmskiej, z czego też nic nie wyniknęło (poza tym, że pierwszy raz w życiu widziałam prawdziwe polskie slumsy - jestem pod głębokim wrażeniem, że coś takiego u nas istnieje

).

Podniosę z rana...
Dobrze, że jeszcze jest ciepło...

Przy okazji :oops:

gdyby ktoś miał fb i zechciał udostępnić... http://www.facebook.com/events/521743427919561/ (Kraków)

Powiesiłam parę ogłoszeń na Kazimierzowskim, Jagiellońskim i Złotej Jesieni.

Bardzo dziękuję katikot - Twoja pomoc jest nieoceniona

Słuchajcie, przyszło mi jeszcze coś do głowy, nie wiem, czy to coś da, ale może ktoś coś więcej kojarzy na ten temat... Otoż swego czasu na Spółdzielczym mieszkała starsza pani (chyba emerytowana lekarka??), która karmiła koty, u siebie w domu miała ich też dość sporo, z tego powodu były jakieś afery ze spółdzielnią mieszkaniową i lokatorami, coś było na jej temat w programie Magdy Hejdy (ale to już z dobre 8-10 lat temu), był w to równiez chyba zaangażowany TOZ. Niestety nic więcej nie kojarzę, a zwłaszcza tego, w którym bloku ona mieszkała (niejasno mi coś tylko świta, że to bloki raczej bliżej os. Teatralnego??), nie wiem nawet, czy kobiecina jeszcze żyje, bo już wtedy była leciwa, ale gdyby ktoś kojarzył taką osobę, to może warto by do niej dotrzeć?

Ja nic nie kojarzę (poza Magdą Hejdą oczywiście), ani znaleźć nie umiem nic na temat jakiegoś reportażu

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157452][img]http://images63.fotosik.pl/313/737a8775449971a3med.jpg[/img][/url]

Banerek - nie wiem, czemu po zapisaniu program graficzny robi mi nieostre litery :/

Może warto dodać informację na fb krakowskiego TOZu https://pl-pl.facebook.com/Krakowskie.T ... wierzetami

Edit: doczytałam, że jest tam już ogłoszenie Ali.

Jest już.

skaskaNH pisze:Słuchajcie, przyszło mi jeszcze coś do głowy, nie wiem, czy to coś da, ale może ktoś coś więcej kojarzy na ten temat... Otoż swego czasu na Spółdzielczym mieszkała starsza pani (chyba emerytowana lekarka??), która karmiła koty, u siebie w domu miała ich też dość sporo, z tego powodu były jakieś afery ze spółdzielnią mieszkaniową i lokatorami, coś było na jej temat w programie Magdy Hejdy (ale to już z dobre 8-10 lat temu), był w to równiez chyba zaangażowany TOZ. Niestety nic więcej nie kojarzę, a zwłaszcza tego, w którym bloku ona mieszkała (niejasno mi coś tylko świta, że to bloki raczej bliżej os. Teatralnego??), nie wiem nawet, czy kobiecina jeszcze żyje, bo już wtedy była leciwa, ale gdyby ktoś kojarzył taką osobę, to może warto by do niej dotrzeć?

Nie pamiętam tej sprawy ale zapytam.

TOZ jest poinformowany i schronisko też. Mam kontakt i gdyby tylko Ala trafiła do schronu, to byśmy ją odzyskali.

Tymczasem dziś byłam na osiedlu Kazimierzowskim, bo jakiś pan zadzwonił, że widział szylkretkę. Połaziłam tam ale...szukaj wiatru w polu

Będę tam wracać - może kogoś uda mi się zagadnąć. Tam przynajmniej widać, że są koty i że ktoś je karmi (miseczki, okienka piwniczne pootwierane).

mahob pisze:Tymczasem dziś byłam na osiedlu Kazimierzowskim, bo jakiś pan zadzwonił, że widział szylkretkę. Połaziłam tam ale...szukaj wiatru w polu Będę tam wracać - może kogoś uda mi się zagadnąć. Tam przynajmniej widać, że są koty i że ktoś je karmi (miseczki, okienka piwniczne pootwierane).

Zawiadomiłam obie znane mi karmicielki na Kazimierzowskim, tylko, że one z drugiego końca osiedla. Ale mają być czujne.

Dziękuję miszelina.

Mahob, w jakiej czesci Kazimierzowskiego ten pan ją widzial? Przeszlabym tamtedy w wolnej chwili.

skaskaNH pisze:Mahob, w jakiej czesci Kazimierzowskiego ten pan ją widzial? Przeszlabym tamtedy w wolnej chwili.

Mahob mówial mi, ze kolo zlobka, przy bloku 29

K-ów,N Huta,zaginęła szylkr Ala-ODNALEZIONA-DZIĘKUJEMY :)))!

Kto przegląda forum