Gretta odeszła... [*] [*] [*] Mój promyczek Kochany... :(

Modliszka1412 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Założyłam watek na dogomani na pod forum '' mają dom , ale potrzebują pomocy '' http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... st21460702

Mogę tylko dziękować w tej chwili chociaz wiem ze to ze teraz nie mam kasy to poprostu chwilowe i wiem ze moge liczy na Was w takiej chwili i to jest budujące

JAK TYLKO STANE NA NOGI TO SAMA BĘDĘ POMAGAĆ JA TYLKO BĘDĘ MOGŁA

Wiem doskonale jak sie teraz czujesz , nie mając weta który by leczył na kreske ( ja mam i mimo 3 tyś długu moge nadal leczyć )
Bedzie dobrze , musi być dobrze :ok:

Szkoda że nie moge pomóc fin , mam sentyment do astów , od czasu gdy miałam na DT asta , która znalazła dom ...

**Adopcje: 12 >>**

Podbije rano wątek. Jak psica? To dziś?Kciuki :ok:

Kopiuje z dogo :

Przeczytalam ten temat - nie ma nic na potwierdzenie tego o czym pisze ta dziewczyna....przepraszam, ale zyjemy w czasach nciagaczy i zanim zokolwiek wplace to chce wiedziec, ze pomagam....czy jakies dokumenty - skany rachunkow z kliniki - są ?

Może wklej , jesli nie masz konta na dogo to jak to wkleisz tu, to ja skopiuje na dogo i sie okaże czy to oferta pomocy , czy nie :roll:

Witam,
Przeczytałam temat i serce mi zamarlo....ja 4 lata temu bylam w sytuacji patowej. Mąz mial wypadek i stracil prace, na na wychowawczym z rocznym dzieckiem......i nagle z dni ana dzien rozcgorowala sie sunia. Trzeba bylo NA JUŻ skombinować kase.....i pamietam swoje blagalne posty i tematy na róznych forach.....i wtedy ja dostalam pomoc. teraz gdy zobacyzlam Twoj post to poczulam, ze musze pomoc....ALE....prosze nie gniewaj sie, ale powtorze to co zacytowano tu (moje slowa z dogo) zyjemy w czasach róznych nieuczciwych ludzi, ktorzy bazuja na niawnosci ludzi.....jesli mam pomoc wplacajac swoje ciezko zarobione pieniadze to musze miec pewnosc, ze to bedzie pomoc dla psa....
Wiec jesli mozesz to wklej jakies skany rachunkow wypis z kliniki cokolwiek.

Przy okazji zapraszam na blog Mojej Suni http://ritmusia.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?3

Napisz co z sunią

Jak będzie jeszcze potrzeba to będę mogła też groszem sypnąć bo nam się zabieg przesunął. Niestety niewiele będę mieć ale jak to mówią: grosz do grosza

Tu jest opis na potwierdzenie tzn wypis po zabiegu i choc jest jakas szansa jesli znajdzie sie dobry chirurg ktoremu uda sie wyjac zolodek i usunac wszystko co jest zajete to sa dobre rokowania niestety u mnie bali sie tego ruszac i stwierdzili ze guz nieoperacyjny

ponizej zdjecia jest link pełnych rozmiarów:

http://wstaw.org/m/2013/10/25/opis.jpg

Ogólnie Gretta po zbiegu miała jechac do domu oczywiscie po wybudzeniu i maja zostac poddana eutanazji ale skoro wet ktory ją rozcinal zasugerowal mi ze jesli ktos sie podejmie usuniecia od strony kregosłupa lub od boku to mozna próbowac.
I ja postanowilam ze jesli ma byc eutanazja i mam nie probowac i potem załowac to podejmujemy ryzyko tego ze albo sie uda albo nie alebede wiedziec ze zrobilam wszystko zeby ja uratowac.

Gretta jest w domu spi wtulona w mojego M, ogólnie widac ze ma chec do zycia po zaraz po zabiegu kiedy jeszce powinna spac na moj głos zaczeła machac ogonkiem

Trzymam kciuki za Małą, będzie dobrze, MUSI!!! :ok:

Mam nadzieję, że uda się znaleźć dobrego chirurga, który się podejmie...

Może ktoś tu z okolicy doradzi? Albo może na dogo?

Gretta jest pod opieką fundacji : Fundacja Azylu Koci Świat i pieniązki beda zbierane poprzez fundacje

Dziekuje dobrej duszy z tego forum za konkat i namiary do kolejnej dobrej duszy z fundacji jesli moge ujawnic dane to prosze o info na PW

Fundacja juz rozesłala opis do najlepszych onkologów i chirurgów i Polsce i teraz czekamy

Roxy0311 pisze:Trzymam kciuki za Małą, będzie dobrze, MUSI!!!

Dziekujemy i równiez trzymam kciuki za Twoją Kicię... Przepraszam że nie mogłam jechać z Wami na rezonans i że nie mam jak zajrzeć do Kici do Kliniki na Ruczaju zeby ją odsikać w niedziele ale wiesz ze tak nagle spadło mi to nieszczęście na głowę z choroba Gretki

Modliszka1412 pisze:Gretta jest pod opieką fundacji : Fundacja Azylu Koci Świat i pieniązki beda zbierane poprzez fundacje

Dziekuje dobrej duszy z tego forum za konkat i namiary do kolejnej dobrej duszy z fundacji jesli moge ujawnic dane to prosze o info na PW

Fundacja juz rozesłala opis do najlepszych onkologów i chirurgów i Polsce i teraz czekamy

Nie wiem czy można na forum podawać ale prześlij mi na pw dane

Jutro zrobię przelew jak się dowiem ile mnie wyniesie teraz leczenie kocura

Dużo to nie będzie :oops:

ale zawsze...

I mnóstwo sił dla Was :ok:

Super, że fundacja Was wzięła pod swoje skrzydła :ok:

Modliszka1412 pisze:
najszczesliwsza pisze:W takich sytuacjach jest np. Provident.

No super fajna propozycja naprawde jesli nie masz nic lepszego do napisania to poprostu nie pisz nic
Nie mam zamiaru wpadac w jeszce wieksze długi

a mi się nie podoba Twój wpis :roll:

,jeżeli mój pies by tak cierpiał pożyczyła bym od samego diabła ,.
za psice kciuki :ok:

Gsk pisze:
Modliszka1412 pisze:Gretta jest pod opieką fundacji : Fundacja Azylu Koci Świat i pieniązki beda zbierane poprzez fundacje

Dziekuje dobrej duszy z tego forum za konkat i namiary do kolejnej dobrej duszy z fundacji jesli moge ujawnic dane to prosze o info na PW

Fundacja juz rozesłala opis do najlepszych onkologów i chirurgów i Polsce i teraz czekamy

Nie wiem czy można na forum podawać ale prześlij mi na pw dane
Jutro zrobię przelew jak się dowiem ile mnie wyniesie teraz leczenie kocura Dużo to nie będzie ale zawsze...

I mnóstwo sił dla Was
Super, że fundacja Was wzięła pod swoje skrzydła

Ja osobiscie nie mam nr konta zadnego mój M ma ale teraz to tlko debecik pochłonie, w niedziele bede miała nr rach na który bedzie mozna wpłacac albo z fundacji albo poprostu załozymy dla Gretty konto załoze je na siebie ale narazie czekamy na oceny specjalistów,
zaznaczam ze zamierzam sama splacic dług w fundacji

dorcia44 pisze:
Modliszka1412 pisze:
najszczesliwsza pisze:W takich sytuacjach jest np. Provident.

No super fajna propozycja naprawde jesli nie masz nic lepszego do napisania to poprostu nie pisz nic
Nie mam zamiaru wpadac w jeszce wieksze długi

a mi się nie podoba Twój wpis ,jeżeli mój pies by tak cierpiał pożyczyła bym od samego diabła ,.
za psice kciuki

Nie mam zamiaru tłumaczyć sie, pospało mi sie na raz wiele spraw i nie proszę tutaj nikogo o chociazby złotówke tylko o fundacje któej bede sama spłacac wszystko co do grosza w ratach, zreszta Fundaca już jest i reszta zalezy tylko od weta ktory sie tego podejmie i od powodzenia operacji i od pragnienia zycia mojej Gretty a pieniądze spłace sama bo wiem ze za miesiac moze dwa będe miec na to fundusze...

I przestancie nie posądzac ze wyłudzam pieniadze lub cos w tym stylu (za duzo wypadło mi na raz a pech ciał ze dopiero na koncu Gretta sie rozchorowała jak juz na koncie było pusto) pieniadze chce fundacji oddam sama!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bedzie dobrze, musi być dobrze :ok:

Gretta odeszła... [] [] [*] Mój promyczek Kochany... :(

Kto przegląda forum