STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Biedne tak bardzo domki i potrzebne

W dodatku oboje są bardzo ładni, nawet z takim biednym futerkiem. Odkarmieni będą jeszcze piękniejsi.

August jest uroczy i wydaje się taki spokojny. Oby nie zrezygnowany.

Gdzie te Domki :!:

Bambusia

i August

tak bardzo potrzebuja swoich Domkow :!:

alata pisze:W dodatku oboje są bardzo ładni, nawet z takim biednym futerkiem. Odkarmieni będą jeszcze piękniejsi.

Tak szczerze ...... na tle innych kotów czekających na adopcję , prezentują się bardziej niż mizernie

August i Bambusia mieszkają w schronisku i czekają na Swoje Własne Domki na Zawsze i nikną w oczach w tym długim oczekiwaniu.

August: niewidomy, spokojny kawaler marnieje w schronisku:

Ogłoszenie Augusta na stronie warszawskiego schroniska na Paluchu:
http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/011301669

Bambusia - żywotna dziewczyna po mastektomii z ogromną wolą życia:

Ogłoszenie Bambusi na stronie warszawskiego schroniska na Paluchu:
http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/011301577

Bardzo prosimy o Domki Stałe dla nich.
Bardzo zasługują.

August i Bambusia czekają na potencjalnych adoptujących codziennie od 12:00 do 16:00 w warszawskim schronisku na ulicy Paluch 2 (10 minut od lotniska Chopina - Okęcie, dojazd autobusem 124 około 10 minut z pętli P+R Aleja Krakowska).
Potencjalnych adoptujących prosimy o zabranie ze sobą transportera lub torby do przewozu zwierząt.

W razie pytań prosimy kontakt na PW z MalgosiaZ lub pod numerem telefonu podanym w anonsach schroniskowych.

MalgosiaZ pisze:
alata pisze:W dodatku oboje są bardzo ładni, nawet z takim biednym futerkiem. Odkarmieni będą jeszcze piękniejsi.

Tak szczerze ...... na tle innych kotów czekających na adopcję , prezentują się bardziej niż mizernie

Nie widziałam innych kotów, ale domyślam się, że dorosły kot nie przyciąga wzroku aż tak jak brykający słodki malec. A już szczególnie kot starszy i po przejściach

Tym niemniej August i Bambusia naprawdę bardzo mi się podobają.

Młode, niemłode - w schronie jest ostatnio posucha jeśli chodzi o ludzi gotowych wziąć kota i kotów wychodzi z niego bardzo mało (a przychodzi cały czas dużo więcej). Rozpacz po prostu. Na tym tle siedzenie w schronie nadal Augusta i Bambusi nie dziwi, choć oczywiście życzę im - oraz wszystkim innym kotom - jak najrychlejszego znalezienia swojego kochającego domku.

alata pisze:
MalgosiaZ pisze:
alata pisze:W dodatku oboje są bardzo ładni, nawet z takim biednym futerkiem. Odkarmieni będą jeszcze piękniejsi.

Tak szczerze ...... na tle innych kotów czekających na adopcję , prezentują się bardziej niż mizernie

Nie widziałam innych kotów, ale domyślam się, że dorosły kot nie przyciąga wzroku aż tak jak brykający słodki malec. A już szczególnie kot starszy i po przejściach
Tym niemniej August i Bambusia naprawdę bardzo mi się podobają.

Ale ile radości daje taki kot po przejściach, który w swoim domu i ze swoim człowiekiem rozkwita. A co do urody, to ja uważam, że nie istnieje w naturze taki twór jak brzydki kot...jedno wyklucza drugie :wink:

Dzisiaj wypuściłam Augusta z klatki, żeby mógł rozprostować kości.
Był bardzo zadowolony

.
Zbadał teren, znalazł drapak, wskoczył na niego i zajął miejscówkę przy samych drzwiach. Fantastycznie się porusza, ma cudowne poczucie przestrzeni, w ogóle nie obija się o przedmioty ani ściany, kroczy pewnym krokiem :ok:

.
Nie da sobie w kaszę dmuchać. Każdego (kota i ludzia) kto zbyt nachalnie się do niego pchał, pięknie osyczał.
Cudowny, pewny siebie i bez kompleksów kot :ok:

.

A Bambusia miła i rozmruczana jak zawsze. Kochana pieszczocha.
Choć już troszkę zrezygnowana i smutna

.

Revontulet pisze:A Bambusia miła i rozmruczana jak zawsze. Kochana pieszczocha.
Choć już troszkę zrezygnowana i smutna .

Dokładnie tak

Augusta znam od kilku tygodni, napisałam o nim już sporo.

Bambusię poznałam dziś.
Zdjęcie autorstwa Revontulet, z dziś - oto Bambusia:
Obrazek

Gdybym nie wiedziała, że panna jest w wieku dojrzałym, to bym uznała ją za podrostka - jest drobnej budowy, ma małą główkę, całkiem jak moja niespełna dwuletnia kotka.

Bambusia jest bardzo łagodna, czeka grzecznie na swoją kolejkę na głaskanie, nie syczy, świetnie dogaduje się z innymi kotami.
Kiedy człowiek ją głaszcze, zaczyna się przepięknie pokładać, a mruczy tak, że na lotnisku słychać

Gorąco polecam Bambusię

Fajny kot z niej

Zdjęcie Bambusi nie mojego lecz Małgosi autorstwa.
I nie z dziś, tylko ze środy :mrgreen:

**Adopcje: 12 >>**

przypomnę kociska z ranka niedzielnego :kotek:

A ja wieczorem przypominam

August i Bambusia bardzo potrzebuja Domkow :!:

Revontulet pisze:Zdjęcie Bambusi nie mojego lecz Małgosi autorstwa.
I nie z dziś, tylko ze środy

Oj, bardzo przepraszam za pomyłkę.

Obrazek

Zdjęcie wykonane przez MalgosiaZ 23.10.2013.

Bambusia jest przesłodka.

Drobne toto, ale złaknione pieszczot ogromnie i ogromnie łagodne.
Ta kotka doceni Własny Domek.

I proszę nie mieć obaw przed adopcją kota 10-letniego. Koty domowe w naszych czasach żyją długo.
Rekord życia kota to 38 lat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Creme_Puff
Sporo moich bliskich i znajomych ma koty w wieku około 20 lat i dobrze się mają.
Takie czasy i taka technologia, że lepiej wziąć starszego kota na 10 lat niż kociaka, który ma słabszą odporność. Ale to moje subiektywne zdanie

Inaczej: wolę kupić 10 letni samochód w dobrym stanie niż nowy, nieprzetestowany model

STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Kto przegląda forum