[*]Dzielna MATYLDA-rak,astma..łatwo nie jest,walczymy dalej

Co u naszej kociej królewny? :kotek:

MariolaK pisze:Co u naszej kociej królewny?

A dostała od dwóch cioć puszeczki i jest tym faktem bardzo i to bardzo zadowolona ,a jesli chodzi o zdrowie to jest stabilna , troszke rzezi ale ona juz tak ma , oby tylko nie było pogorszenia ...

silna jest i nie poddaje sie latwo mimo, ze naprawde jest bardzo ciezko chora. To imponujace, jak wielka w niej mimo to wola zycia :ok:

Niestety ale z Matyldzia jest gorzej , w nocy zaczęła rzęzić a nad ranem to już prawie sie dusiła , nie je i jest wycofana , dostała dziś steryd i czekamy aż zacznie działać , w buzince tez jest gorzej :cry:

Matyldziu

nie poddawaj sie koteczko :!:

Walcz maleńka :!:

Tyle osób trzyma za Ciebie kciuki i myśli o Tobie ciepło.

Justyś jak dzisiaj Matyldzia ?

Grosziwo pisze:Justyś jak dzisiaj Matyldzia ?

Na szczęście leki już działają , i juz dzis jest o wiele lepiej , już wieczorem sobie pojadła i przyszła sie miziać, ale strachu mi narobiła i to sporo diablica jedna :twisted:

Matyldziu, kochana moja, blagam, WALCZ, NIE PODDAWAJ SIE!!!! :cry:

To już trzy lata u Justyny. Matyldzia miewa się dobrze :ok:

Aż sie nie chce wierzyć że to juz 3 lata , pamiętam doskonale ten dzień jak Matyldzia do mnie trafiła z rudzkiego schroniska, w jak ciężkim stanie była , ile leczenia i strachu czy przeżyje a teraz mimo chorób radzi sobie świetnie :lol:

Dziękuje Wam wszystkim że jesteście z Matyldzią , Dziekuje wetom z Fauny, dziękuje też za każdą puszeczkę , za każdą wpłatę na leczenie , to dzięki Wam Matyldzia ma sie tak dobrze :1luvu:

I prosimy o dalsza pomoc :oops:

To że Matyldzia jest w dobrym stanie, to przede wszystkim Twoja zasługa. Bo wiesz... jak opiekun do bani to i najlepszy wet nie pomoże.
Zachęcam wszystkich do pomocy pięknej Matyldzi!
A jak będziecie kiedyś na Śląsku to odwiedźcie Justę i Matyldzię!
Matyldzia od razu wskakuje na kolanka i pięknym mruczeniem zdobywa wszystkie serca :1luvu:

phantasmagori pisze:To że Matyldzia jest w dobrym stanie, to przede wszystkim Twoja zasługa. Bo wiesz... jak opiekun do bani to i najlepszy wet nie pomoże.
Zachęcam wszystkich do pomocy pięknej Matyldzi!
A jak będziecie kiedyś na Śląsku to odwiedźcie Justę i Matyldzię!
Matyldzia od razu wskakuje na kolanka i pięknym mruczeniem zdobywa wszystkie serca

Staram sie jak najlepiej opiekować Matyldzia :oops:

I zapraszamy w odwiedzinki , Mati każdego oczaruje i nie pozwoli wyjść o ustalonej porze :twisted:

, bo Mati jeszcze chce być pomiziana :lol:

Yhm, potwierdzam

Mati sadowi się na kolankach, zagląda głęboko w oczy i każe się miziać

I jest przy tym tak rozkoszna, że czas zmienia swój bieg

potwierdzam!!! Juz jedno spojrzenie wystarczy by tej pieknotce ulec natychmiast :1luvu:

a jeszcze jak ulozy sie na kolanach... jak zacznie ugniatac tymi swoimi lapeczkami slodkimi :1luvu:

i do tego porcja przerozkosznego mruczenia... :1luvu:

NATYCHMIAST skrada tym sposobem czlowiekowi serce :1luvu:

Przy blizszym poznaniu kici bardzo ujmuje jej charakter. Jest spokojna, nie narzuca sie, delikatna, wrazliwa a jednoczesnie bardzo silna i ma tak wielka wole zycia, ze wzbudza podziw i szacunek kazdego kto ja pozna :1luvu:

Naprawde jest przewspaniala :1luvu:

[*]Dzielna MATYLDA-rak,astma..łatwo nie jest,walczymy dalej

Kto przegląda forum