
Homer ma wolę życia ogromną. Powiedziałam mu, że ma się wziąć w garść. Jutro go odwiedzę i jeszcze kilka razy mu to powtórzę

A Wy tu ze mną kciuki trzymajcie



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nowa_Sztno pisze:W dupie (że się tak wyrażę). Jutro zabieram go do domu z powrotem. On tam taki biedny, samotny... Pewnie siedzi i płacze tam teraz. Już się w klatce nasiedział. Niech zabiera to swoje wypadnięte dupsko i do domu!![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 68 gości