"I tak człowiek trafił na kota..." II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 23, 2013 10:40 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

wariaci, wszystko wariaci!

za to obejrzałam sobie późny wschód słońca z Wawelu 8)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro paź 23, 2013 10:45 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Zawiszczam :kotek:

Ale kto i czemu wariaci?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 23, 2013 11:41 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

wszyscy, co tak wstają o tych dzikich porach...
Ostatnio edytowano Śro paź 23, 2013 12:03 przez Maupa, łącznie edytowano 1 raz
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro paź 23, 2013 11:43 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Eeee, ja to chyba Maupę rozumiem. Tu wszyscy są szmyrgnięci na punkcie kotów. Kiedyś tego nie rozumiałem, ale od czasu zachorowania na koty...
Należałoby jedynie uściślić co właściwie jest "normalne". Życie z kotem czy też bez?
"Przepraszam, czy ja byłam z kotkiem, czy bez kotka?"
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro paź 23, 2013 12:04 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Maupa pisze:wszyscy, co tak wstają o tych dzikich porach...


To się przymus ekonomiczny nazywa, Siostro :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 23, 2013 12:07 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Villentretenmerth pisze:Eeee, ja to chyba Maupę rozumiem. Tu wszyscy są szmyrgnięci na punkcie kotów. Kiedyś tego nie rozumiałem, ale od czasu zachorowania na koty...
Należałoby jedynie uściślić co właściwie jest "normalne". Życie z kotem czy też bez?
"Przepraszam, czy ja byłam z kotkiem, czy bez kotka?"


:piwa: :mrgreen:

Zainfekowana zwierzętami byłam od zawsze.
Też od zawsze marzyłam o kocie, który jakoś przez lata mnie omijał. Teraz nastał.
Życie podzieliło się na przed i po KOCIE :kotek:
Ostatnio edytowano Śro paź 23, 2013 12:08 przez AYO, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 23, 2013 12:07 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

AYO pisze:MB - co powiesz na 4.45? :x

6.25 to jest death line, żeby wyjść i zdążyć na bunia, takiego najostatniejszego. :x

8O Ja pisałam o wstawianiu RANO, a nie W NOCY 8O :strach:
Jakbym miała wstawać o takiej nieludzkiej porze, to po kilku dniach bym się powiesiła albo wpadła w depresję.
O 4.45 co najwyżej mogłabym się kłaśc spać. Gdybym rano nie musiała wstawać do roboty.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35202
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 23, 2013 12:14 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Taki lajf.
Od listopada do lutego cierpię okrutnie, ale jak to mówią wyżej głowy jeszcze nikt nie podskoczył :roll:
Takich tu więcej, Józefina na przykład, wszyscy, którzy na zmiany pracują...
Gdybyś musiała albo wybrała zawód, który tego wymaga, nie miałabyś wyjścia.
Proste. 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 23, 2013 12:43 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

AYO pisze:
Villentretenmerth pisze:Eeee, ja to chyba Maupę rozumiem. Tu wszyscy są szmyrgnięci na punkcie kotów. Kiedyś tego nie rozumiałem, ale od czasu zachorowania na koty...
Należałoby jedynie uściślić co właściwie jest "normalne". Życie z kotem czy też bez?
"Przepraszam, czy ja byłam z kotkiem, czy bez kotka?"


:piwa: :mrgreen:

Zainfekowana zwierzętami byłam od zawsze.
Też od zawsze marzyłam o kocie, który jakoś przez lata mnie omijał. Teraz nastał.
Życie podzieliło się na przed i po KOCIE :kotek:



kot cię nie omijał, tylko po prostu musiał cię spotkać ten twój właściwy :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76202
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 23, 2013 12:51 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Może i tak :wink:

Sentyment do czarnych został mi po czarnej koteczce z biała gwiazdka na piersi, która pojawiła sie na chwilę w moim dzieciństwie. Kiedy decydowałam się na Księciunia, to brałam go "w ciemno", nie pytając o umaszczenie, bo nie uważałam koloru za decydujący. Oczywiście już w rozmowie z panią, która go uratowała zadałam całą serię pytań. I co się okazuje? Paniątko we fraku :kotek:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 23, 2013 13:06 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

No jest arystokrata. I to jest TEN kot. :piwa:
Nigdy nie wiesz, który będzie TYM. W dzieciństwie zagościł u mnie niebieskooki syjamczyk. Był premią za zgodę na pójście do pierwszej Komunii. Rodzice mieli oryginalne metody wychowawcze.
Teraz są trzy burasy obyte w śmietnikach. W tym jeden nieźle szmyrgnięty, drugi przetrącony a trzeci, podniecony, wbija pazury, puszcza bąki i nie daje się przewozić bez "Sedalinu". I dobrze - bo to są TE koty.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro paź 23, 2013 13:18 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

siedzę na zajęciach, czytam Wasze wpisy i staram się nie śmiać głośno :mrgreen:

ciężko mi to idzie!
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro paź 23, 2013 22:03 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

dlatego nie czytam w pracy :mrgreen:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro paź 23, 2013 23:57 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Villentretenmerth pisze: Syn mojej najwspanialszej żony tak kiedyś błysnął. "Nie budziłem, bo myślałem, że Pan nie żyje..."

Miał chłopak piękne marzenie...
...a marzenie się obudziło.....

Nas troje

Avatar użytkownika
 
Posty: 317
Od: Sob kwi 09, 2011 11:31

Post » Czw paź 24, 2013 1:22 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

On to w ogóle miewał niezłe jazdy. :) Hodował szczury. Kiedyś mu szczurka dała dyla i się nie przyznał, po dobrym tygodniu zorientowaliśmy się, że nie działa telewizor kuchenny i coś podjada psu z miski, oraz szura po nocy. "Młody nie uciekło Ci coś!? Owszem, uciekło. A jest? - Nawet bardzo jest, tylko kabla od anteny już nie ma - poszedł na gniazdo..." Dużo było zabawy z łapaniem.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja czytam, ale w oddzielnym pokoju i na własnym kompie, do którego nikt nie zajrzy. Jak słyszę kroki szefa na korytarzu to szybko zmieniam stronę na jakiś napoczęty dokument w Wordzie i palę głupa... 8)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości