Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw paź 17, 2013 20:58 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

U nas jest różnie. Czasem Maciek kompletnie nie reaguje na kroplówkę, a czasem się wyrywa. A zawsze są podawane tak samo, w tym samym miejscu, z taką samą rutyną.

Ale czasem na pewno jest to mniej stresujące niż wciskanie tabletek.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 17, 2013 22:00 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

ani_ pisze:(...)Mam nadzieję, że jeśli następne wyniki poprawią się, to lekarz odpuści nam te codzienne kroplówki, żeby chociaż co drugi dzień. I nie mam na myśli finansów, po prostu szkoda mi mojej księżniczki. To już prawie 6 tygodni dzień w dzień. Czy wasze koty tez się zniechęcają do was? (...)

Jeden z moich kotów był kroplówkowany przez 2,5 roku. Co drugi dzień lub okresowo codziennie.
Zrobiliśmy sobie z tego procederu całkiem przyjemny rytuał, taki Wieczór pod Kroplówką - w skupieniu, na spokojnie, z mizianiem i mruczeniem. Drugi kot na początku bywał dość "wyrywny" ale nigdy nie miałam wrażenia, że ucieka bo się boi. Raczej górę brał jej niezależny charakter. Obawiałam się nawet, że z nią mi się samodzielne podlewanie nie uda. Udawało się przez ponad rok.
Myślę, że najczęściej problem tkwi w człowieku: warto podchodzić do tych czynności (kroplówki, podawanie leków) na spokojnie, bez poczucia winy, że robi się kotu "krzywdę". Nie walczyć z nim tylko próbować nawiązać współpracę opartą na przekonaniu, że tak trzeba i że to dla jego dobra.
Wyluzowany człowiek to (moim zdaniem) połowa sukcesu. Druga połowa to nabycie pewnej wprawy i wypracowanie rytuału - koty lubią "porządek", pewną powtarzalność, określone schematy.
Natomiast człowiek zestresowany, niespokojny, wystraszony, miotający się chaotycznie budzi niepokój.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 18, 2013 9:32 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Podpisuję się rękami swoimi i łapami mojej Małej. Mała ma kroplówki codziennie od połowy sierpnia, początkowo w gabinecie, teraz w domu. Od jakiegoś czasu jest to rutyna z mizianiem kota, nauczyliśmy się co i jak i nas to nie stresuje, i kot od razu lepiej reaguje. Zawsze na kanapie, na kolanach u Pana, pełen luz. Początkowo żeby była spokojniejsza jedna osoba pilnowała kroplówki, a druga karmiła ją łyżeczką mokrym żarciem (Mała zawsze była łasa na dobre jedzenie, nawet teraz, jak jest chora, na szczęście:) )

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 18, 2013 21:08 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Witam,
Dziękuję za odzew, rzeczywiście jestem w stresie jak mam zrobić kroplówkę, zwłaszcza ten moment wbicia igły, nie zamierzamy się poddawać, głaszczę ją ile się da. Za tydzień kolejne badanie. Zobaczymy co będzie. Pozdrawiam.

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 19, 2013 6:51 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Avian, co u Ws?

mam wielką nadzieję, że lepiej, trzymam kciuki.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie paź 20, 2013 20:45 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

sibia pisze:Avian, co u Ws?

mam wielką nadzieję, że lepiej, trzymam kciuki.


Niestety Pasik nie dał rady [*]
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie paź 20, 2013 23:29 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

:( Bardzo mi przykro.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon paź 21, 2013 19:19 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Pasiczku... 17.10.2013 odeszła też moja Kropka z cukrzycą i PNN, cukrzyca pięknie opanowana ale nereczki przegrały. Avian tulę Cię do serca.
Kropcia
Obrazek

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon paź 21, 2013 20:08 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Współczuję,dziewczyny :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 22, 2013 15:49 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

ta bezsilnosc jest najgorsza, chcialabym zeby byla złota rybka ktora pozwolila by spełnic marzenia żeby zwierzaki żyły bardzo dl,ugo


co sadzicie o puszkach terra faelis? dla nerkowca?
kot je tylko weterynaryjna i strasznie schudl-jak szkielet :cry:
Kotka Milka
 

Post » Wto paź 22, 2013 15:53 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Smutno :(

Kotka Milka pisze:co sadzicie o puszkach terra faelis? dla nerkowca?
kot je tylko weterynaryjna i strasznie schudl-jak szkielet

Ja karmiłam normalnie moje nerkowe koty, nie chciały weterynaryjnych diet, uznałam, że nie ma sensu dręczyć
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 22, 2013 15:56 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

jak dawkowac ranigast w tabletce 150 mg jest a kot ma zjesc 30 mg jak dzielic te tabletki? one takie male sa
Kotka Milka
 

Post » Wto paź 22, 2013 16:05 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Kotka Milka pisze:jak dawkowac ranigast w tabletce 150 mg jest a kot ma zjesc 30 mg jak dzielic te tabletki? one takie male sa

Rozgnieć całą na proszek, podziel kreskę proszku na 5 i bierz takie porcje po kolei, najlepiej na kawalątek masła, albo innego wilgotnego pokarmu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 22, 2013 16:11 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Albo można kupić puste kapsułki i tam pakować takie pokruszone leki, jak kot nie chce ich połykać z jedzeniem.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 22, 2013 17:01 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Witam,
Proszę o pomoc, co Wasze kicie dostawały moczopędnego, zamiast Lespewetu? Phytophale nie ma, przestali produkować. Czy tabletki Lespewetu są duże?

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], grzybik i 75 gości